Dowcipy - Baca
Wsadził baca fotel bujany na dach i sie bujo. Idzie wycieczka:
- Baco! Zejdźcie bo spadniecie!
- Ni. Nie spadnym.
Wycieczka mija dom po chwili łup!!! łup!!! Odwracają się. Baca leży na ziemi.
- Bacyście nie widzieli? I takżech już mioł schodzić.
Idzie se turysta i w pewnym momyncie zauważo Bace i pyto:
- Baco, co robicie?
- A nic takiego, piore tylko kota.
- Kota? Przecież kota się nie pierze.
Na to Baca:
- A co wy tam turysto wicie, kota się pierze.
Za parę godzin turysta wraca z powrotem. Patrzy a kot leży nieżywy. I zwraca się do Bacy:
- A nie mówiłem, że kota się nie pierze?!
A Baca na to:
- Pierze się, pierze, ino sie nie wykrenco.
Som zawody, kiery najdłużyj wytrzymo pod wodom. Piyrwszy chłop wytrzymoł 1 min. i wszyscy ludzie go pytajom:
- jak pan to zrobił? A łon odpowiedzioł:
- ''Trening, trening i jeszcze raz trening".
Nastympny wytrzymoł 2 min. i zaś wszyscy sie go pytajom:
- jak pan to zrobił? A łon pado:
- ''Trening,trening i jeszcze raz trening".
Na koniec przyszeł baca. Wszeł do wody, 1 min. nic, 2 min. nic, 3. nic. Po 4 minucie wychodzi, ledwo łoddycho, wiync lekarze gibko podbiegli, ale na szczynści nic się nie stało. Wszyscy ludzie sie pytajom, jak łon to zrobił? A łon na to:
- Kajżech musioł gaciami zahaczyć!
Tutysta widzi jak baca siedzi i pasie barany. Podchodzi i pyta:
-Baco, która bedzie godzina?
Baca, wziął patyka, nachylił się nad najbliższym baranem, potrząs mu jajkami i mówi:
-Jes za czy pionto.
Turysta zaskoczony poszedł dalej, ale w drodze powrotnej podchodzi do bacy i pyta:
-Baco powiedzcies co wy to za czary robicie, że z jajec barana godzine wiecie.
Na co baca:
-A no nie z barana, ino mie te jajca wierze łod kościoła zasłaniają.
Turysta pyta bace.
-Baco. Jak myślicie, ile te góry mogą mieć lat?
Na to baca.
-2 milliony lat i 3 tygodnie.
Turysta na to:
-Skad to wiecie, że tyle?
Baca:
-Ano 3 tygodnie temu był tu taki chłop z wycieczką, to mowił że mają 2 milliony lat.
Gazda budzi gaździne w środku nocy i godo:
-Maryś, uobróć ze sie ku mnie psodkiem.
-A co? Bedzies mie uzywoł..?
-AAA nieee..ino se bedzies pierdzieć ku ścianie.
Jedzie baca bryczką a na bryczce beczki.
Widzi go policjant, zatrzymuje go i pyta się:
- Baco co tam wieziecie??
- Sok z Banana.
- To dajcie spróbować.
Policjant pije i po chwili mówi:
- Trochę kwaśny ten sok,ale wierze wam na słowo jedzcie już
- Banan wio!!!!!
Idzie sobie turysta polana w górach i widzi bace. A baca pasie sobie owce.
Czarne i biale. No i turysta sie go pyta:
- Baco.. Ile mleka daja te owce?
- Ano biale cy corne?
- No wszystkie.
- Biale dwa litry..
- A czarne?
- Ino tys dwa litry.
- A ile trawy jedza?
- Biale cy corne?
- No wszystkie..
- Biale tsy kilo.
- A czarne?
- Tys tsy kilo.
Rozmawiaja tak z pietnascie minut i okazuje sie ze biale owce nie
róznia sie niczym innym niz kolorem welny. Wreszcie zdenerwowany turysta
pyta sie jeszcze raz:
- No to czemu baco je tak rozrózniacie?
- Ano biale owce som moje.
- A czarne czyje?
- Ano tys moje.
Baco, macie tu jakies atrakcje?
- Mieli my, ale za maz wyszla!
Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamkniete.
Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony glos:
- Tu sie ni je, tu sie sro
jest trzech mezczyzn polak rusek i niemiec wchodzi niemiec do piwnicy sluszy glos jestem duch biale oczko zdech!!!!!! wchodzi rusek jestem duch biale oczko zdech!!!!!!!? wchodzi polak jestem duch biale oczko a polak na to a chcesz mniec fioletowe!!!!!!!!!!???????
Siedzi baca i Japończyk na ławce i Japończyk mówi - ja cie umiem tak trzepnąć że spadniesz z ławy - Nie wieże - więc go trzepnoł tak że zleciał z ławy po 5 minutach baca sie ocknoł i mówi - co to było -słuchaj uważnie tobyło ka-ra-te - ja cie też tak umiem trzepnąć no i go trzepnoł po tygodniu leżeniu w szpitalu pyta się - co to było - słuchaj uważnie to była - ci-up-aga- Polak Rus i Niemiec spotykają anioła i mówi macie mi przynieść taką wode jaką uwaz w kraju sie pije więc polak przyniusł szklanke niemiec 10 dzbanów rus nie wracał więc anioł mówi pijcie to polak wypił duszkiem niemiec pije pije męczy się i sie śmieje anioł i polak się pytają co się śmiejesz bo Rus jedzied cysterną
Pewnego dnia baca struga sobie duuuży kawał drewna, idzie wycieczka i sie go pyta:
-Baco co z tego będzie?
A baca na to:
-Łódka pikno łódka bedzie...
Wycieczka przeszła. Po paru godzinach przychodzi następna wycieczka a gnotek drwena juz mniejszy. I sie go pytają:
-Baco co z tego będzie?
A baca na to:
-Korytko dlo świń...
Wycieczka przeszła. Po paru godzinach przychodzi następna wycieczka a kawał drewna jeszcze mniejszy niż poprzednio i sie go znowu pytają:
-Baco co z tego będzie?
A baca na to:
-Ah no figurka jakosik z tego bedzie...
No i przeszli. Już pod wieczór idzie ostatnia wycieczka która pyta sie porządnie wnerwionego Bacy:
-Baco co z tego będzie?
A baca na to:
- Jak tego nie spie*dole to wykałaczka...
Pewnego dnia w góralskiej wsi wybuchł straszny pożar. Palił się dobytek jednego z górali. Zbiegła się cała wieś, ale z płomieni nie dało się już nic uratować. Odzywa się jeden z górali:
- Teraz to wszyscy przyszli się grzać, ale podpalić to nie miał kto!
Egzaltowana turystka mówi do górala:
- Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar niknącego tajemniczego dnia...
- Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję.
Spotykają Bacę dwie turystki i z przerażeniem stwierdzają że mu kozy z nosa wiszą!!
-Baco nie macie chusteczki do nosa?
-mom
-to wytrzyjcie nos bo wam z niego kapie!!
-paniczki dyć nie kapie mom ino kozy na bandżi
przychodzi góral z ciupazką do lekarza i od progu pyta:
- gdzie jest moja baba?
a lekarz siup przez okno
Trzej wczasowicze jadąc dorożką umilają sobie czas pogawędką. Rozmowa schodzi na temat żon.
- Żeby dać panom obraz mojej małżonki- mówi pierwszy- użyję takiego porównania: żona moja jest jak Rzym. Co prawda leciwa, ale nadal piękna, pełna surowej harmonii, tajemnicza, nie do końca poznana...
- Moja żona- powiada drugi- jest jak Wenecja. Też niemłoda, ale wciąż piękna, romantyczna, wilgotna...
- Jeżeli już trzymamy się takich porównań- odzywa się trzeci- małżonkę moją porównałbym do miasta Paryż. Ma już swoje lata, ale nadal urodziwa, frywolna, zalotna, pełna humoru...
- A wy, gazdo- zwracają się do powożącego górala- macie żonę?
- No, mom babe.
- Słyszeliście naszą rozmowę?
- Słysołek.
- No to opowiedzcie nam o swojej połowicy. Do jakiej miejscowości porównalibyście żonę?
- A no, panowie, moja baba bedzie jako Murzasichle.
- ???
- Bo to wicie, okolica straśnie piykno, ino dziura sakramencko!
- Baco - pytają juhasi - co będziecie pili: wódkę czy piwo?
Baca zastanowił sie chwilę, po czym odpowiedział:
- I wino!
Idzie baca do sklepu mięsnego i pyta:
- Cy jest kiełbasa?
- Jest. Beskidzka.
- Bez cego???
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 12:00"Muzyka poważna na wesoło" w wykonaniu zespołu The ThreeX Ko...
-
Jutro o 16:00Spotkanie z planszówkami w Łączce
-
Jutro o 16:00Gra planszowa w Łączce
-
2-05-2024 8:00Kierunek Majówka - Noc Muzeów w gminie Brenna
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaPOGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
TrwaPodróż do krainy jutra
-
TrwaCIVIL WAR
-
TrwaCIVIL WAR
-
TrwaMiłość jak miód
-
Jutro o 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
Jutro o 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
Jutro o 16:00Mój pies Artur
-
Jutro o 17:00Czerwone maki
-
Jutro o 18:00Perfect Days
-
Jutro o 18:00Zespół The Threex "MUZYCZNI AKROBACI"
-
Jutro o 20:00Back to black. Historia Amy Winehouse
-
Jutro o 20:15Back to black. Historia Amy Winehouse
-
27-04-2024 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
27-04-2024 9:00Sobotni Trening Biegowy - #4GórkiWielkie
-
27-04-2024 9:00I Grand Prix o Puchar Sołtysa Zamarsk w Tenisie Stołowym
-
27-04-2024 9:00Pchli Targ nad Młyńszczokiem
-
27-04-2024 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
27-04-2024 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
27-04-2024 16:00Mój pies Artur
-
27-04-2024 17:00Back to black. Historia Amy Winehouse
-
27-04-2024 17:00LEGENDA KASTUSIA KALINOWSKIEGO - cieszyńska premiera fabular...
-
27-04-2024 17:00Robert Korólczyk PREMIERA!!! "BO CO LUDZIE POWIEDZĄ?”
-
27-04-2024 18:00Perfect Days
-
27-04-2024 20:00Czerwone maki