Humor w ox.pl
Jasio wraz z tata siedzi w restauracji.
Malec pyta sie ojca:
-Tato , tato na czym polega zez?
-Patrz synku. Tam siedzi dwóch panów. Gdybym widzial nie dwóch, a czterech, to byl by zez.
-Tato! Ale tam siedzi tylko jeden pan!
- Z czego składa się łyżka?
- Z drążka prowadzącego i komory zupnej!
Informatyk zabrał swojego syna do zoo. Stoją przed wybiegiem dla pingwinów.
- Popatrz synku, a to są żyjące na dalekim południu, na Antarktydzie, linuksy...
Idzie czarna, ruda i blondynka przez pustynię. Spotykają lwa. Brunetka sypie mu piaskiem w oczy, dzięki czemu dziewczyny mogą uciec. Po pewnym czasie spotykają następnego lwa. Ruda sypie piaskiem tak jak brunetka, bo już wie, ze to dobry sposób na lwy. Zwierzę się zakręciło, a panienki uciekły. Po jakimś czasie podróżniczki spotykają całe stado lwów. Czarna i ruda rzucają się do ucieczki, a blondynka stoi.
- Uciekaj, bo cię pożrą! - krzyczą przerażone.
Blondynka spokojnie:
- No co? Ja nie sypałam...
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
- Poproszę o pokój na jedną noc.
- Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
- Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju.
Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
- Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
- Panowie, tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch.
- Co pan! W hotelu?
- Możemy to łatwo sprawdzić: Panie kapitanie! Poproszę 5 herbat pod 14.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę. Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać. Rano podróżny wstaje i widzi, że prócz niego w pokoju nie ma nikogo. Schodzi do recepcji:
- Co się stało z moimi współlokatorami?
- Rano zabrała ich milicja.
- A mnie dlaczego nie zabrali?
- Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.
Pacjent woła do siostry:
- Siooostrooo!
- Co jest?
- Pająk.
- A co? Gryzie?
- Nie, spycha z łóżka...
Podczas podróży samolotem pilot informuje pasażerów o nieuniknionej katastrofie lotniczej. Pasażerowie wpadają w panikę, tylko trzy kobiety wyróżniają się z pośród tłumu: Europejka, Amerykanka i Afrykanka. Europejka wyjmuje kosmetyki, lusterko i zaczyna się malować. Zdziwiona Amerykanka pyta:
- Dlaczego to robisz?
- Po katastrofie najpierw będą szukać najpiękniejszych - odpowiada Europejka.
Usłyszawszy to Amerykanka natychmiast wyciągnęła całe złoto i zaczyna zakładać naszyjniki, bransoletki, pierścionki... Na pytanie dwóch pozostałych kobiet o przyczynę jej zachowania, odpowiada:
- Nie, nie... najpierw będą szukać najbogatszych!
Na to Murzynka podkuliła nogi, zgięła się wpół, zaparła rękoma o siedzenie...
- Dlaczego to robisz? - pytają pozostałe
- Najpierw będą szukać czarnej skrzynki!...
- Dlaczego słoń ma trąbę?
- Żeby się tak gwałtownie nie zaczynał!
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. Kierowca-cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie! Wiozłem most i mi się paliwo skończyło!
Syn rozmawia z ojcem:
- Czy jak urosnę, będę mógł robić wszystko bez pytania mamy o zgodę? - pyta.
- Tak, synku - odpowiada ojciec.
- A ty, tatusiu, kiedy dorośniesz?
W aptece rozlega się przeraźliwy wybuch. Z zaplecza wychodzi aptekarz w poszarpanej koszuli i z twarzą usmarowaną sadzą.
- Proszę pana... - mówi do stojącego za ladą klienta. - ... niech pan zaniesie tę receptę z powrotem lekarzowi i powie mu, aby napisał ją na maszynie.
Przychodzi facet do fryzjera i pyta.
- Ile kosztuje obcięcie głowy?
- 8 zł.
- Drogo......... a samych włosów?
Przychodzi baba do lekarza z siekierą w nosie, a lekarz do niej:
- Co się pani stało?
- A wie pan, chciałam zabić kozę...
U lekarza:
- Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenności?
- Tak, ale najpierw trzeba ustalić i zlikwidować przyczynę.
- Lepiej nie. Żona jest bardzo przywiązana do naszego dziecka.
Mąż wraca z pracy i ma wielką ochotę przyłożyć swojej żonie. Szuka pretekstu.
- Zupa! - wydaje polecenie.
W tym samym momencie na stole pojawia się talerz gorącej, pachnącej zupy.
- Drugie danie!
W tym samym momencie na stół podane zostaje ulubione drugie danie męża. Ten jest wściekły, że żona mu utrudnia.
- Pod stół!
Potulna żona wskakuje pod stół.
- Szczekaj!
- Hau, hau - odzywa się spod stołu żona.
- Na swojego szczekasz...!!!
Idzie facet przez granicę. Czyściutki, odpicowany, z walizeczką w ręce. Podchodzi celinik i mówi:
- Proszę otworzyć walizkę!
Facet otwiera a tam: pieniądze, garnitur, komórka i siedem par majtek. Celnik zadziwiony pyta:
- Panie! Siedem par majtek?
Gość z pobłażliwym uśmiechem:
- Widzi pan: poniedziałek, wtorek, środa..
- Rozumiem.
Poszedł wolno. Idzie kolejny facet... Kartonowa walizka, pogniecione szmaty. Celnik woła:
- Kontrola celna!
Podchodzi, gość otwiera walizkę. W walizce kanapki ze starym, spleśniałym serem, brudna, wymiętoszona koszula. No i dwanaście par majtek. Celnik pyta go:
- Panie, dwanaście par majtek?
Gość odpowiada zapijaczonym głosem:
- Panie! Styczeń, Luty, Marzec...
Między ludożercami:
- Moja żona gdzieś zginęła. Nie widziałeś jej?
- Nie...
- A co żujesz?
Ludożercy szykują na śniadanie dla króla pieczeń z pięknej kobiety. Nagle przybiega sługa pałacowy i mówi:
- Kucharze, nasz król chce, aby mu podać śniadanie do łóżka na surowo.
Dwaj robotnicy na budowie rzucają monetę.
- Jak wypadnie reszka, gramy w karty - mówi jeden.
- Jak wypadnie orzeł, idziemy na piwo - dodaje drugi.
- A jak stanie na sztorc?
- Trudno, pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty...
Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych warunków wędkarskich zatrzymał faceta z dwoma wiadrami ryb:
- Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu?
- Ależ proszę pana, to są udomowione rybki!
- Udomowione?!
- Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku, żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra.
- Co mi pan kit wciskasz! Żadna ryba tego nie potrafi.
Facet popatrzył chwilę na funkcjonariusza, po czym powiedział:
- Wobec tego zademonstruję panu. Udowodnię, że to prawda!
- Dobra, pokazuj pan, ale bez żadnych numerów.
Facet wlał więc zawartość wiader do jeziora, postawił je na ziemi i stoi. Policjant stoi obok zaciekawiony:
- No i co?
- Jak to co?
- Zawoła je pan czy nie?
- Zawoła kogo?!
- No, ryby!
- Ale jakie ryby, panie władzo...
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 12:00"Muzyka poważna na wesoło" w wykonaniu zespołu The ThreeX Ko...
-
Jutro o 16:00Spotkanie z planszówkami w Łączce
-
Jutro o 16:00Gra planszowa w Łączce
-
2-05-2024 8:00Kierunek Majówka - Noc Muzeów w gminie Brenna
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
Dzisiaj o 15:30Podróż do krainy jutra
-
TrwaCIVIL WAR
-
TrwaCIVIL WAR
-
TrwaMiłość jak miód
-
Jutro o 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
Jutro o 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
Jutro o 16:00Mój pies Artur
-
Jutro o 17:00Czerwone maki
-
Jutro o 18:00Perfect Days
-
Jutro o 18:00Zespół The Threex "MUZYCZNI AKROBACI"
-
Jutro o 20:00Back to black. Historia Amy Winehouse
-
Jutro o 20:15Back to black. Historia Amy Winehouse
-
27-04-2024 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
27-04-2024 9:00Sobotni Trening Biegowy - #4GórkiWielkie
-
27-04-2024 9:00I Grand Prix o Puchar Sołtysa Zamarsk w Tenisie Stołowym
-
27-04-2024 9:00Pchli Targ nad Młyńszczokiem
-
27-04-2024 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
27-04-2024 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
27-04-2024 16:00Mój pies Artur
-
27-04-2024 17:00Back to black. Historia Amy Winehouse
-
27-04-2024 17:00LEGENDA KASTUSIA KALINOWSKIEGO - cieszyńska premiera fabular...
-
27-04-2024 17:00Robert Korólczyk PREMIERA!!! "BO CO LUDZIE POWIEDZĄ?”
-
27-04-2024 18:00Perfect Days
-
27-04-2024 20:00Czerwone maki
-
27-04-2024 20:15Back to black. Historia Amy Winehouse