Dowcipy - Mąż i żona
Ostatnia kontrolna wizyta ciężarnej u ginekologa:
- Ojciec będzie przy porodzie?
- Nie sadzę, nie lubią się z moim mężem...
Znajomy w biurze zapytał mnie, dlaczego trzymam na biurku zdjęcie żony, której nienawidzę. Odpowiedziałem:
- Aby pamiętać o tym, żeby nie prosić o urlop...
Proboszcz pyta parafiankę:
- Dlaczego pani nie zamówiła za zmarłego męża mszy świętej? Już nie mówię o gregoriance, ale chociaż jednej mszy?
- Po co? Niech ksiądz pomyśli logicznie. Jak jest w niebie, to mu nie trzeba, jak w piekle, to mu nie pomoże, a jak w czyśćcu... ja go dobrze znam... wytrzyma.
- Niczego nie zauważyłeś?
- Włosy podcięłaś?
- Nie!
- Nowa sukienka?
- Nie.
- No, to nie wiem...
- Włosy podcięłam!
- Toż na początku to mówiłem!
- Zgadłeś, a miałeś zauważyć.
- Powiedz mi, Tadeusz, dlaczego często odwiedzasz swój klub nocny z żoną?
- Ponieważ jest to jedyny lokal, który jest jeszcze otwarty, kiedy moja żona skończy się ubierać i malować.
Samica modliszki jest mądrzejsza i o wiele bardziej taktowna od kobiety, nigdy nie zapyta faceta, ile miał kobiet przed nią!
Żona do męża;
- I rozsypałeś sól, będzie kłótnia.
- Może się obejdzie bez...
- O nie, już się nastawiłam!
- Jakie święto wypada w tym roku 14 lutego?
- A masz żonę, czy dziewczynę?
- Żonę.
- To Środa Popielcowa...
- Czy zgadzasz się z nią być w zdrowiu i w chorobie, w bogactwie i w biedzie, póki śmierć was nie rozłączy?
- Tak; nie; tak; nie; nie.
- Kochanie, odebrałaś dzieciaka z przedszkola?
- Tak.
- No, ale to nie mój dzieciak!
- Ciepiesz sie, jakby tamten był twój...
Spotykają się dwie koleżanki o północy:
- I co ty tu robisz?
- Czekam na swego księcia z bajki.
- Przed klatką schodową i z wałkiem!?
- Kiedy naprawisz kran w kuchni?
- Jutro...
- Jutro, jutro! Zawsze wszystko robisz jutro!
- Właśnie, wszystko! Dlatego jutro mogę nie mieć czasu na to wszystko! Naprawię go w przyszłym tygodniu...
Dzwoni syn do ojca:
- Tato, kot narobił na dywan.
- Mówiłem ci, nie dzwoń do mnie do pracy z takimi rzeczami. Posyp piaskiem, przyjdzie matka z pracy, to posprząta.
Za 5 minut syn znowu dzwoni:
- Tato, pies narobił na kanapę.
- Mówiłem ci, nie dzwoń do mnie do pracy, bo mnie zwolnią. Posyp piaskiem, przyjdzie matka z pracy to posprząta.
Za godzinę znowu syn dzwoni:
- Tato, mama wróciła z pracy.
- Przecież mówiłem ci, nie dzwoń do mnie do pracy z takimi sprawami.
- Ale tato, przyszła z jakimś gościem i on ściąga spodnie. Pewno narobił w gacie, a ja już nie mam piasku...
Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go...
- Eee! Co ty! Za co to?
- Co to za karteczka z napisem "Sabrina" wystaje ci z kieszeni?
- Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie.
Uspokojona żona przeprasza męża.
Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony...
- Za co znowu!?
- Twój koń dzwoni...
Mąż, podejrzewając żonę o zdradę, wynajął prywatnego detektywa i polecił mu ją śledzić.
Ten, po pewnym czasie, zdaje mu relację:
- Pańska żona spotkała się z mężczyzną na deptaku w mieście. Potem długo siedzieli w parku i się ściskali. Potem poszli do kina - nie patrzyli na ekran, tylko pieścili się i słychać było odgłosy całowania. Po kinie wsiedli do samochodu i pojechali za miasto. Weszli do willi, usiedli za stołem, wypili butelkę wina, rozebrali się, wskoczyli do łóżka i zgasili światło. Dalej już nic nie widziałem...
Mąż, wyrywając sobie włosy z głowy:
- Mój Boże! Dlaczego?! Znowu ta cholerna niepewność...
- Dlaczego nic nigdy nie jest tak, jak chcę?!
- A jak chcesz?
- A nie wiem...
Żona do męża podczas oglądania meczu:
- I co takiego ciekawego jest w tej piłce?
- Powietrze...
Jan Zumbach był jednym z najsłynniejszych pilotów Dywizjonu 303. Po wojnie ożenił się z Niemką. Jego koledzy nie mogli wyjść ze zdumienia.
- Tyle lat walczyliśmy z Niemcami, tylu kolegów naszych zabili, a ty po wojnie ożeniłeś się z Niemką?
A Zumbach im tłumaczył:
- Wy walczyliście i skończyliście, a ja dzięki temu małżeństwu prowadzę tę wojnę do dzisiaj...
Goście dzielą się na dwie kategorie: na tych, którzy chcieliby wyjść jak najwcześniej i na tych, którzy chcieliby zostać jak najdłużej.
Zazwyczaj to żona i mąż...
- Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegałem.
- A czemu koszulka sucha, a spodenki mokre?
- Bo nie dobiegłem...
Wkrótce w regionie
-
26-04-2024 16:00Spotkanie z planszówkami w Łączce
-
26-04-2024 16:00Gra planszowa w Łączce
-
2-05-2024 8:00Kierunek Majówka - Noc Muzeów w gminie Brenna
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaPOGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
TrwaSPOTKANIE SZERSZNIKOWSKIE: CAMERA RARITATIS. CHAOS, Z KTÓREG...
-
TrwaCIVIL WAR
-
TrwaCIVIL WAR
-
Jutro o 15:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
Jutro o 15:30Podróż do krainy jutra
-
Jutro o 17:15CIVIL WAR
-
Jutro o 17:30CIVIL WAR
-
Jutro o 19:30Miłość jak miód
-
26-04-2024 12:00"Muzyka poważna na wesoło" w wykonaniu zespołu The ThreeX Ko...
-
26-04-2024 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
26-04-2024 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
26-04-2024 16:00Mój pies Artur
-
26-04-2024 17:00Czerwone maki
-
26-04-2024 18:00Perfect Days
-
26-04-2024 18:00Zespół The Threex "MUZYCZNI AKROBACI"
-
26-04-2024 20:00Back to black. Historia Amy Winehouse
-
26-04-2024 20:15Back to black. Historia Amy Winehouse
-
27-04-2024 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
27-04-2024 9:00Sobotni Trening Biegowy - #4GórkiWielkie
-
27-04-2024 9:00I Grand Prix o Puchar Sołtysa Zamarsk w Tenisie Stołowym
-
27-04-2024 9:00Pchli Targ nad Młyńszczokiem
-
27-04-2024 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
27-04-2024 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
27-04-2024 16:00Mój pies Artur
-
27-04-2024 17:00Back to black. Historia Amy Winehouse