Dowcipy - Policjant
Facet jadzie 180 km.h.Nagle zatrzymuje go policjant.
-Proszę o prawojazdy.
-Nie mam.
-A może są w showku?
-Nie.Tam jest broń.
-Co pan przewozi w bagażniku?
-Trupa
Słysząc te słowa policjant szybko wzywa posiłki.Jeden z funkcionaruszy pyta się go:
-Ma pan prawojazdy?
-Mam.
-A co pan przewozi w showku?
-Jakieś papiery.
-Dziwni.Mój kolega mówił że ma pan tam broń!
-Szalony!Tak jak inni.Zaraz powie że jechałem 180km.h. i że w bagażniku mam trupa.
Facet jadzie 180 km.h.Nagle zatrzymuje go policjant.
-Proszę o prawojazdy.
-Nie mam.
-A może są w showku?
-Nie.Tam jest broń.
-Co pan przewozi w bagażniku?
-Trupa
Słysząc te słowa policjant szybko wzywa posiłki.Jeden z funkcionaruszy pyta się go:
-Ma pan prawojazdy?
-Mam.
-A co pan przewozi w showku?
-Jakieś papiery.
-Dziwni.Mój kolega mówił że ma pan tam broń!
-Szalony!Tak jak inni.Zaraz powie że jechałem 180km.h. i że w bagażniku mam trupa.
Kierowca TIR-a widzi na poboczu drogi małego, płaczącego, zielonego człowieczka.
Zatrzymuje się, i pyta się, co się stało.
- Jestem zielony, pochodzę z Wenus i jestem głodny.....
- Dobrze - mówi kierowca - mogę ci dać kanapkę, ale to wszystko, co mogę dla ciebie zrobić.
Oddał kanapkę i pojechał dalej. Chwile później widzi małego, płaczącego, czerwonego człowieczka. Ponownie się zatrzymuje, i pyta co się stało.
- Jestem czerwony, pochodzę z Marsa, i chce mi się pić...
- Mogę ci dać puszkę coli, ale to wszystko, co mogę dla ciebie zrobić..... -Po czym oddał cole i pojechał. Kilka kilometrów dalej zobaczył niebieskiego człowieczka.
Już dobrze poirytowany zatrzymał samochód, podszedł do człowieczka i zawołał:
- A ty czego znowu dziwolągu potrzebujesz?
Na co niebieski człowieczek odpowiada:
- Proszę prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
Na egzaminie pan profesor mówi do policjanta: - niech mi pan wymieni lasy które występują w Polsce a policjant - las liściasty, las iglasty, Las Vegas a profesor na to - dziękujemy zagranicznych nie chcemy
Rozmawiają żony policjantów:
- Wiesz, kupiłam wczoraj mojemu staremu leksykon - mówi jedna.
Druga na to :
- Też bym kupiła, ale nie wiem, czy on to będzie jadł.
Policjanci jadą z dużą prędkością na wypadek i niestety wjeżdżają w drzewo.
Jeden policjant wychodzi i mówi
- Tak szybko na miejscu zdarzenia to jeszcze nie byliśmy!
Komendant pyta się policjanta:
- Co jest na samym szczycie tej choinki?
- Czubek, panie komendancie! - odpowiada policjant.
- A co będzie jak ja tam wejdę? - pyta ponownie. Policjant myśli, myśli i mówi:
- To będą dwa czubki.
Lew goni dwóch policjantów po mieście. Kiedy dobiegają na rynek, zacznają się gonić wokół fontanny. Tu jeden z policjantów zdyszany mówi:
- Ja już nie mogę, zatrzymajmy się na chwilę i odpocznijmy.
- Zwariowałeś? Przecież on nas dogoni i zeżre!
- Nie dogoni, mamy przewagę trzech okrążeń!
Policjant pyta kolegę:
- Jak rozpoznajesz swoje córki-bliźniaczki?
- Brunetka ma pieprzyk na policzku, a blondynka nie
Wraca narabany Kevin z baru do domu, swoim Morrisem i przejezdza czerwone swiatlo jedno za drugim. Z prawego pasa skreca w lewo, z lewego w prawo, slowem cala jezdnia jego. W koncu zatrzymuje go Bobbi i zaczyna.
- Ty. Kev, duzo dzis piles?
- A co? Pewnie! Przeciez wracam z pubu.
- A jeszcze kontrolujesz co sie dookola ciebie dzieje?
- Co za pytanie przeciez dobrze jade, dom jest trzy ulice dalej po prawej.
- A czy wiesz ze dwa swiatla wczesniej twoja zona, Eileen wypadla ci z samochodu?
- O Boze, panie oficer dziekuje! Juz myslalem ze ogluchlem.
Rozmawiają dwaj policjanci:
- Co robisz w wolnym czasie?
- Uprawiam jogę.
- Co ty powiesz? A na ilu hektarach?
Egzamin w Wyższej Szkole Policyjnej w Warszawie:
- Jakiego koloru jest biały maluch?
Policjant nie wie.
- No niech pan pomyśli, jakiego koloru jest biały maluch.
Po kilku minutach policjant się uśmiecha i mówi:
- Biały!
- Bardzo dobrze, widać ze się Pan dużo uczył! A teraz drugie pytanie: ile drzwi ma dwudrzwiowy samochód?
Policjant myśli, myśli, i wola uradowany:
- Biały!
Policjant do policjanta:
- Ile bułek zjadłeś dziś na czczo?
- Cztery.
- Nie. Zjadłeś jedną na czczo, a resztę na pełny żołądek.
- Świetny kawał! Opowiem go żonie!
Wbiega do domu i wrzeszczy:
- Basia! Ile bułek zjadłaś na czczo?
- Trzy.
- Szkoda. Gdybyś zjadła cztery, opowiedziałbym ci świetny kawał!
Milicjant zatrzymuje samochód i ma zamiar wlepić kierowcy mandat. Ten mówi:
- A może zrobimy tak, ja panu zadam zagadkę. Jeśli pan zgadnie, zapłacę podwójnie, jeśli nie, to mnie pan puści bez mandatu.
- Zgoda - mówi milicjant
- Niech mi pan powie w którym miesiącu rodzą się milicjanci?
- No nie wiem.
- Normalnie, jak wszyscy, w dziewiątym.
Gość pojechał bez mandatu. Milicjant wrócił do siebie na komisariat i mówi:
- Powiedzcie mi, w którym miesiącu rodzą się milicjanci?
- No w którym?
- Normalnie, jak wszyscy, we wrześniu!
Dwóch kolegów przechodzi przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Policjant to zauważa, szybko do nich podbiega, wyciąga blankiet i zaczyna wypisywać mandat. Nagle jeden z nich się pyta:
- Panie policjancie, czy posłowie też dostają mandaty?
Policjant szybko schował blankiet z mandatami, grzecznie przeprosił i poszedł dalej. A tymczasem drugi pyta go:
- Coś ty mu za bzdury nagadałeś?
- No co... spytać nie wolno...
Policjant rozkłada metr krawiecki na jezdni. Kolega pyta:
- Co robisz?
- Niektórzy przyjeżdżają do pracy metrem, ale jak do cholery to robią?
Policjant z drogowki wrocil pozno do domu i zastal zone sama
w lozku, posciel roztentegowana, a zona jakos dziwnie rozochocona.
- Cholera. Twoj kochanek tu byl? Gdzie sie schowal?
Pod lozkiem? - i zaglada pod lozko. Pod lozkiem nie ma.
W kuchni? - i zaglada do kuchni. W kuchni nie ma.
W szafie? Z szafy wychyla sie reka z dwiema stowami.
Policjant dyskretnym ruchem bierze.
- W szafie tez go nie ma. To gdzie on sie schowal?
Zezowaty policjant zatrzymuje trzech pijanych mężczyzn.
- Nazwisko! - zwraca się do pierwszego, patrząc na drugiego.
- Jan Kowalski - odpowiada drugi.
- Was nie pytałem - mówi policjant do drugiego, patrząc na trzeciego.
- Ja nic nie mówiłem - odpowiada trzeci.
Zomowiec łapie młodego człowieka i mocno trzymając pyta go:
- Student?
- Nie, chuligan...
- A, to bardzo pana przepraszam...
- Panie komendancie - zwracają się posterunkowi - nie ma pracy, możemy pograć w brydża?
- Jak boisko jest wolne...
Wkrótce w regionie
-
30-03-2024 16:00Koncert Pasyjny
-
12-04-2024 18:00Seans: Sprawa się Rypła
-
TrwaKung Fu Panda 4
-
TrwaKung Fu Panda 4
-
TrwaJordania na własną rękę
-
TrwaWieczorynka w GOK-u
-
TrwaZa duży na bajki 2
-
TrwaDom niezwykłych opowieści - Bioło z kosą
-
TrwaKino Kobiet - Priscilla
-
TrwaAnatomia upadku
-
TrwaKaraoke z Powerem 2024
-
Jutro o 12:00Pochód z Judoszym
-
30-03-2024 9:00Cieszyński parkrun 2024
-
30-03-2024 12:00Pochód z Judoszym
-
30-03-2024 14:00Akcja charytatywna: Zbiórka na Jakub Dawickiego
-
1-04-2024 10:30"Wielkanocny „Dzień Dobra” - wspólnie pomagamy 2-letniemu Ja...
-
4-04-2024 17:0040-latek. Kulisy kultowego serialu - spotkanie autorskie z R...
-
5-04-2024 17:00MUR - pokaz filmu Kasi Smutniak
-
13-04-2024 18:00"Wieczór Panieński Plus" - spektakl komediowy
-
15-04-2024 17:00Finisaż wystawy malarstwa Michała Ogińskiego
-
19-04-2024 17:00Spotkanie z Dariuszem Zalegą, autorem książki "Chachary. Lud...
-
19-04-2024 17:00Chachary. Ludowa historia Śląska - spotkanie autorskie
-
10-05-2024 17:00Tokio Uber Blues. Samotność Kuriera - pokaz filmu
-
7-06-2024 17:00Film okresowy - projekcja filmu