Dowcipy - Mąż i żona
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
Teściowa powoli umiera. Leżąc w łóżku rozgląda się za latającą muchą. Na to zięć:
- Niech mama się nie rozprasza!
- Jak mężczyźni definiują podział obowiązków \"pół na pół\"?
- Ona gotuje - on je, ona sprząta - on brudzi, ona prasuje - on gniecie...
Żona pewnego gościa widząć kompletny brak zainteresowania z jego strony postanowiła to zmienić. Gdy ten poźnym wieczorem usiadł przy stole do kolacji ona usiadła naprzeciw w super wydekoltowanej bluzce. Facet nawet nie spojrzał w jej stronę więc następnego dnia usiadła z nim zupełnie naga. Ten znów nawet głowy nie podniósł. Kolejnego dnia zdesperowana kobieta założyła maskę gazową, usiadła z nim przy stole i czeka na reakcję z jego strony. Koleś zjadł zupę, podniósł głowę, patrzy na kobietę po czym mówi: \"Coś ty stara, brwi zgoliła?\"
Maz wraca do domu lekko niewyrazny:
Zona: Piles?
M: No cos ty, ani kropelki
Z: Przeciez widze, ze ledwie stoisz na nogach. Przyznaj sie. Piles?
M: Nie pilem
Z: Powiedz Gibraltar
M: Pilem.
Noc poślubna. Pan młody chodzi po sypialni i co chwila odsłania zasłony i spogląda przez okno. Panna młoda czeka w łóżku w bardzo zachęcającej pozie. W końcu pyta zniecierpliwiona:
- Czego ty tam szukasz...? Nooo... chooodź tu do mmnnie...
- Mówią... - odpowiada Młody - ...że noc poślubna taka piękna a tu leje i leje...
Młoda para zgłosiła sie do poradni małżeńskiej. Facet sie pyta :
- Co Państwa tu sprowadza ?
- Mój mąż cierpi na przedwczesny wytrysk.
- To nieprawda panie doktorze ... tylko ona cierpi z tego powodu !
Po kilku latach małżeństwa mąż pyta żonę:
- Czy nie chciałabyś być czasami męźczyzną?
- A ty?
Urzedas wpada do baru i zamawia podwojne martini z lodem. Wypija, zaglada do wewnetrznej kieszeni marynarki i zamawia nastepne podwojne martini. Wypija i historia sie powtarza, zaglada do kieszeni marynarki i zamawia nastepna kolejke. W koncu barman nie wytrzymal i mowi:
- Sluchaj, moge ci miksowac drinki cala noc ale ty mi powiedz po co zagladasz do kieszeni zanim zamowisz nastepna kolejke.
Na to klient odpowiedzial:
- Patrze na zdjecie mojej zony. Jak mi sie zaczyna podobac to znaczy ze juz pora wracac do domu.
Arab odwozi zone do kliniki porodowej.
Ona idzie 3 metry przed jadacym na wielbladzie Arabem.
Mijajacy ich inny uzytkownik wielbladziego grzetu pyta:
- Salem Muhamed, co sie dzieje?
- Odwoze zone na porodowke.
- To dlaczego ona idzie 3 metry przed twoim wielbladem?
- Mogla by isc z tylu ale tu jeszcze nie jest rozminowane.
Jeśli mąż wysiada, żeby otworzyć drzwi od samochodu swojej żonie, to są dwie możliwości:
- albo to jest nowy samochód,
- albo to jest nowa żona.
Idzie pogrzeb. Za trumną facet z psem, za nimi długi sznur ludzi. Z naprzeciwka idzie inny facet (bez psa) i pyta tego z psem:
- Przepraszam, a czyj to pogrzeb?
- A, to pogrzeb mojej teściowej.
- A dlaczego idzie pan na pogrzeb z psem?
- No bo to on ją zagryzł.
- Eeee, to pożycz pan tego psa!
- No to idź pan na koniec kolejki.
Żona i mąż w łóżku
Żona mówi do męża:
- Powiedz do mnie coś
- Na przykład? - pyta mąż.
- Koteczku - mruczy żona.
- Koteczku - odpowiada mąż.
- A powiedz do mnie misiaczku - mówi żona.
- Misiaczku - odpowiada mąż.
- A powiedz coś od siebie?
- Dobranoc!
W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju...
- Co ci jest? - pyta rozbudzona żona.
- A tak cholernie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek.
- No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę.
- Eee.. Jakoś to rozchodzę...
Pyta znajomy znajomego:
-Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
-Z żoną, dziećmi i z teściową.
-Z teściową? - pyta zdziwiony.
-A niech się franca do piachu przyzwyczaja.
Swierzo po slubie bardzo \"macho\" maz tlumaczy zonie reguly domowe:
1. Obiad ma byc gotowy na szosta po poludniu bez wyjatkow.
2. Jezeli koledzy do mnie przyjda to tobie nic do tego, tylko podaj zakaski.
3. Nie jest twoja sprawa gdzie wychodze i o ktorej wroce do domu.
Zrozumialas?
Tak. Chcialam dodac jedna regule od siebie:
W tym domu bedzie sex codziennie o dziewiatej wieczor. Niezaleznie od tego czy jestes w domu czy nie.
Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi: prośże obciąć psu ogon.
- Weterynarz na to, szkoda ,taki piękny pies
- Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć.
- Ale dlaczego?
- Przyjeżdża teściowa i domu nie ma być żadnych oznak radości.
Żona czeka na męża. Jest 3 w nocy. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi pijany mąż. Żona do niego
- Co jest? O której to się wraca?
Mąż na to:
- Przepraszam kochanie, ale ja nie wracam. Wpadłem tylko po gitarę\''.
Do sklepu z damską bielizną wchodzi mężczyzna. Czeka, aż wyjdą wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki.
- Chciałbym kupić żonie biustonosz.
- Jaki rozmiar?
- Nooo, nie wiem.
- Czy pańska żona ma piersi, tak duże jak grejpfruty?
- Nie.
- A może takie, jak jabłka?
- Nie.
- Może takie jak jajka? Mężczyzna zastanawia się przez chwilę.
- Tak, tak - jak jajka. Sadzone.
Mąż wraca z pracy i widzi w popielniczce dymiące cygaro.
- Skąd jest to cygaro?
- Nie wiem.
- Pytam: skąd jest to cygaro!?
Głos z szafy:
- Z Hawany, idioto!
Wkrótce w regionie
-
Trwa26. PRZEGLĄD FILMOWY KINO NA GRANICY
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
Jutro o 17:00Mój pies Artur
-
Jutro o 19:00Budda. Dzieciak'98
-
7-05-2024 16:00Rzóndzymy, rozprawiomy i śpiywómy po naszymu i ni jyny
-
7-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
7-05-2024 17:00CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ
-
7-05-2024 19:00Budda. Dzieciak'98
-
8-05-2024 11:00Każdy wie lepiej
-
8-05-2024 16:00„Jestem zdrów i w dobrym nastroju..." Pocztówki z Wielkiej W...
-
8-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
8-05-2024 17:00BUDOWA MATERII. OD KWARKÓW DO GALAKTYK
-
8-05-2024 17:00BUDOWA MATERII. OD KWARKÓW DO GALAKTYK
-
8-05-2024 17:00Na cześć Boga i dla dobra kraju
-
8-05-2024 19:00Budda. Dzieciak'98
-
9-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
9-05-2024 19:00Seans konesera - Impresjoniści
-
9-05-2024 20:00Karaoke z Powerem 2024
-
10-05-2024 0:00Czekolada w Cieszynie
-
10-05-2024 10:00II Festiwal Smyczkowy w Wiśle
-
10-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
10-05-2024 17:00Tokio Uber Blues. Samotność Kuriera - pokaz filmu
-
10-05-2024 18:00Noc Muzeów w gminie Goleszów
-
10-05-2024 19:00Perfect Days
-
11-05-2024 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
11-05-2024 9:00Cieszyński parkrun 2024
-
11-05-2024 9:00V EDYCJA SPRZĄTANIA BRZEGÓW RZEKI OLZY
-
11-05-2024 14:30Pumptrackowy Puchar Brennej, vol. 12
-
11-05-2024 16:00Noc Muzeów 2024 w Ustroniu
-
11-05-2024 17:00Mój pies Artur