Dowcipy - Różne
Lecą dwa balony nad pustynią. Pierwszy mówi:
- Uważaj kaktusssssss...
Drugi:
- Żartujeszszszszsz.....
Zdarzyło się pewnego razu, że uczeń Mistrza Kung-Fu przeszedł z
powodzeniem nauki wstępne i przystąpił do Ostatecznej Próby. Rzekł mu
tedy Mistrz:
- Stań na placu przed świątynią i przepołów gołymi rękami deskę, którą
ujrzysz opartą o kamienie. Poszedł tedy uczeń i ujrzał ledwo ociosaną
kłodę twardego drewna. Nie uląkł się jednak i gołą dłonią uderzył w nią
tak mocno, że pękła i dwie połówki spadły na ziemię.
- Dobrześ wykonał zadanie - rzekł Mistrz - Teraz czeka cię drugi
sprawdzian. Pójdziesz ze mną do gospody w mieście. Poszli tedy do
gospody, gdzie ujrzeli dwóch złoczyńców bijących niewinnego kupca.
- Czyń co trzeba - rozkazał Mistrz.
Rzucił się tedy uczeń w wir walki i wnet wyleciał za drzwi z podbitym
okiem i bez zębów. Wrócił też zaraz w niesławie do domu, a zgromadzonej
przy stole rodzinie rzekł:
- To samo co rok temu. Plac poszedł dobrze, ale spierdzieliłem na mieście.
W trakcie badan lekarskich pewien gosciu dowiedzial sie ze jest szczesliwym posiadaczem trzech jader. Wyszedl od lekarza tak podniecony, dumny ze musial sie ta wiadomoscia z kims podzielic.
W tramwaju nie wytrzymal i do stojacego obok facia mowi:
- Wie pan ze razem mamy piec jaj?!
- To pan ma tylko jedno????- odparl faciu.
Facet kupił domek jednorodzinny i z tej okazji postanowił urządzić impreze. Przyszło sporo ludzi, większość zabrała ze sobą swoje psy. Wpuścili je do ogrodu. Po jakimś czasie jak juz wszyscy byli nieźle najebani, wyszli sobie do ogródka żeby się przewietrzyć. Nagle doberman jednego z gości przybiega i trzyma w pysku małego białego pudelka, całego w piachu. Facet patrzy przerażony na tego psa i mówi:
-Boże, co ja teraz zrobię !? Przecież to jest pudel mojego sąsiada, on go niedawno kupił, to jeszcze szczeniak był...
Jeden z gości wpada na pomysł:
-To możemy zrobić tak: my tego psa umyjemy, wysuszymy, postawimy do budy i wyjdzie, że niby pies mu zdechł.
Jak pomyśleli tak zrobili. Następnego dnia do faceta przychodzi jego sąsiad i mówi:
-Panie, ale tu się dziwne rzeczy dzieją! Pies mi zdechł, ja go zakopałem, a teraz patrzę- czysty w budzie siedzi...
Byłem na mszy... kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa...
Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki...
ten kawal nie ma sensu ale dobry ;D
siedzą dwie agrafki na kamieniu na sacharze i robia na drutach piec kaflowy. patrza a tu idzie stado imadel. imadla pytaja jak trafic do azerbejdzanu. agrafka odpowiada ze w prawo wiec imadla poszly. sytlacja powtaza sie kilka razy. po czwartym razie agrafka odpowiada ze w lewo wiec imadla poszly w lewo. na to druga pyta dlaczego za kazdym razem kierowala imadla w prawo a na koniec w lewo : a po co im w azerbejdzanie tyle imadel
- Żyję z tobą jak Kopciuszek! - skarży się młoda żona mężowi.
- No widzisz, obiecywałem, że będzie jak w bajce.
W stołówce berlińskiego bunkra ustawiła się długa kolejka po kiełbasę.
Nagle sprężystym krokiem wszedł Stirlitz, ominął wszystkich i kupił od
razu trzy kilogramy.
- Ale z niego cham! - syknął Bormann do Müllera.
Oni jednak nie wiedzieli, ze Bohaterów Związku Sowieckiego
kolejka nie obowiązuje.
Stirlitz migiem uciekł przez okno.
Mig skrył się w chmurach
Jedzie autobus z super sprytnymi i nagle coś zaryczało i autobys stanoł. Wielki otyły kierowca wychodzi i grzebie coś przy silniku, ale w tej samem chwili wychodzie z autobysu super sprytny nr, 102 i mówi:
- aaaa jaaaaaaaa wiiiiieeem cccooo siiięęę pooopppsssułłłooo
Ale kierowca go spławia, ale on dalej
-aaaa jaaaaaaaa wiiiiieeem cccooo siiięęę pooopppsssułłłooo
Kierowca cały wściekły wreście się pyta:
- NO TO CO SIĘ POPSUŁO
- AAAAAAAAAUUUUUUTTTTOOOOBBBUUUSSSS !!!!!!!!!!
Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.
- Wiesz, kiedy rano słyszę budzi,k to się czuje jakby do mnie strzelali.
- I co? Zrywasz się?
- Nie, leżę jak zabity.
Wysoko w powietrzu spotykają się dwa płatki śniegu. Pierwszy pyta:
- Gdzie lecisz?
- Lecę w Tatry, na skocznię narciarską.
- A ja na autostradę, zrobię jakiś karambol samochodowy!
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały
wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł iść do domu.
Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasiu.
Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć.
Prosi go jednak, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasiu z dumą:
\"- Zerżnięto królową!
- Mój Boże! Kto?\"
Dwie dusze wstały z grubu i chodzą po cmętarzu gdy nagle zobaczyli ścigacza stojącego obok... i jeden mówi do drugiego
- Ty chodź może się przejedziemy??
- No dobra...
Wsiadają na niego gdy jeden z nich wrócił na cmętarz i po chwili wraca i ze swoim nagrobkiem
- A poco Ci ten nagrobek..? zapytał się jeden..
- A co bez dokumentów chciałeś jechać..!!!
Ksiądz przy spowiedzi:
- Pamiętaj siostro, grzeszyć można również myślami...
- Tak, proszę księdza, ale co to za przyjemność?
Piękna treserka bierze do swych ust kostkę cukru, którą lew wyjmuje straszliwymi zębami.
- Czy ktoś z widzów gotów jest powtórzyć ten numer? - nawołuje dyrektor cyrku.
- Ja powtórzę! - niespodziewanie zgłasza się młody mężczyzna. - Tylko zabierzcie tego lwa.
W knajpie zainstalowano robota - barmana. Aby z każdym mogł pogadać na jego poziomie, na początek pytał rozmówców o ich IQ. Przychodzi pierwszy gość.
- Jakie jest Twoje IQ?
- 140
- Slyszałes o nowej teorii dotyczacej czarnych dziur?
Po rozmowie facet wyszedł zachwycony. Przychodzi kolejny gość:
- Jakie jest Twoje IQ?
- 100
- Oglądałeś ostatni mecz Lakersow? Co sadzisz o grze Shaq\'a?
Facet też wyszedł zachwycony. Przychodzi kolejny:
- Jakie jest Twoje IQ
- Co to jest IQ???
- O, a co tam u was w Polsce słychac?
Ksiądz naprawia popsute ogrodzenie kościelne. Przygląda się temu gromadka dzieci.
- Co, patrzycie jak się wbija gwoździe? - pyta ksiądz.
- Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy się uderzy w palec.
Siedzą w celi: nekrofil, sadysta, pedofil, zoofil i masochista. Nagle zoofil mówi
- Ale bym se wyruchał kotka
- Ale takiego małego ? dodał pedofil
- A potem wyrwalibyśmy mu nóżki- dodał sadysta
- A jak by się wykrwawił na śmierć to ja go jeszcze raz ? powiedział nekrofil
- Miau ? mruknął masochista
Wkrótce w regionie
-
23-05-2024 18:00Spotkanie z podróżnikiem Bogusławem Kołodziejczykiem
-
25-05-2024 11:00Rajd Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Zamków nad Piotrówką
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaUcieczka ze zwierzowersum
-
TrwaMój pies Artur
-
TrwaMiłość jak miód
-
TrwaSpotkanie wokół książki “Park Pokoju. Przewodnik dla myślący...
-
TrwaStrefa interesów
-
TrwaDiuna: Część Druga
-
TrwaWYSTAWA - HISTORIA BIBLII
-
TrwaNoc muzeów w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Skoczowie
-
TrwaSkoczowska Noc Muzeów 2024
-
TrwaKaskader
-
TrwaMonster
-
Jutro o 12:00Gastrofestival
-
Jutro o 12:00Festiwal Żelaznego Szlaku Rowerowego
-
Jutro o 14:00Ucieczka ze zwierzowersum
-
Jutro o 15:00Mój pies Artur
-
Jutro o 15:30Miłość jak miód
-
Jutro o 17:00BITWY O PRZESZŁOŚĆ - prof. JAN M. PISKORSKI w rozmowie z RAF...
-
Jutro o 17:00Strefa interesów
-
Jutro o 17:15Diuna: Część Druga
-
Jutro o 19:15Kaskader
-
19-05-2024 14:00Ucieczka ze zwierzowersum
-
19-05-2024 15:00Sekret Huga
-
19-05-2024 15:00Msza święta solenna
-
19-05-2024 15:30Miłość jak miód
-
19-05-2024 17:15Diuna: Część Druga
-
19-05-2024 17:30Strefa interesów
-
19-05-2024 18:00Kate Liu - koncert z cyklu: Klasyka nad Olzą