Dowcipy - Różne
- Dlaczego właściwie zerwaliście zaręczyny?
- Przedstawiłem narzeczoną mojemu bogatemu wujowi
- I co?
- Jest teraz moją ciotką
Spragniony podróżnik widzi na pustyni eskimosa zajadajacego loda
- Fatamorgana...
- Nie, Bambino - odpowiada Eskimos
Stoi pijak na deszczu przed barem i myśli:
- Stać na deszczu i moknąć, czy wejść do środka i się zalać??
Byłem na mszy... kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa...
Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki...
Staruszka zbiera grzyby w lesie. Podchodzi do niej leśnik, zagląda do jej koszyka i mówi:
- Proszę natychmiast wyrzucić te grzyby. Nie można ich jeść!
A staruszka na to:
- One nie są do jedzenia, tylko do sprzedania.
- Kochanie, chcę sobie uprać bluzę, jaki program ustawić w pralce?
- A co napisali na bluzie?
- Uniwersytet Ohio.
Wspomnienia:
- Zawsze jak byłem młodym kawalerem, gdy spotkały mnie jakieś zgrzybiałe ciotki na weselach, to poklepywały mnie po ramieniu i mówiły:
- Będziesz następny.
Przestały, jak na pogrzebach zacząłem robić im tak samo.
Wsiada kanar do autobusu i mówi:
- Bileciki do kontroli!
- Nie mam - mówi pasażer.
- Nie? To teraz będzie kosztowało 70 złotych.
- Od koników nie kupuję!
Pan Jan często jeździł na delegacje. Lecz gdziekolwiek pojechał, to po jakimś czasie przysyłano stamtąd nakazy potrącania z pensji alimentów. Szef wzywa Jana i pyta:
- Dlaczego ma pan tyle nieślubnych dzieci, a z własną, piękną, wspaniałą żoną ani jednego.
- Bo ja, szefie, jestem jak ten dziki zwierz. W niewoli się nie rozmnażam!
Kubuś Puchatek zawołał do siebie Sowę, Tygryska, Prosiaczka, Kłapouchego i powiedział do nich:
- Krzysiu dał nam 10 słoików miodu, po 5 dla każdego.
Zwierzęta po zastanowieniu mówią:
- Jak to 10 słoików po 5 dla każdego? Coś tu nie gra.
Na to Puchatek:
- Ja nie wiem. Ja swoje 5 wziąłem!
O północy jaskiniowiec wszedł do jaskini, zdjął skórę i położył się na legowisku obok śpiącej żony. Odwrócił się i na dobranoc pocałował ją w policzek. Nad ranem jaskiniowca budzi energiczne szturchanie w łokieć. Odwraca się i z trwogą stwierdza, że leży obok tygrysa.
- Słuchaj stary! - mówi tygrys. - Jesteś o wiele sympatyczniejszy niż twoja żona, którą wczoraj zjadłem. Gdybyś mnie w nocy nie pocałował w policzek z pewnością zjadłbym i ciebie!
Alojz skończył robota, ale nie chciało mu się dźwigać łopaty, więc zostawił ją na podszybiu, a na łopacie napisał: \"Francik, weź mi na wierch łopata, bo zech jej zapomniol\". Następnego dnia zjeżdża na dół, łopata dalej stoi, a obok napis: \"Alojz, nie gorsz się, ale jo jej nie widziol\".
Trzy katolickie matki chwalą się swoimi synami.
- Mój syn jest biskupem i wszyscy mówią do niego \"eminencjo\" - chwali się pierwsza matka.
- Och, a mój syn został niedawno kardynałem. Teraz wszyscy zwracają się do niego \"ekscelencjo\" - mówi druga.
Trzecia z matek zamyśla się na chwilę i wreszcie mówi:
- A mój syn ma 185 cm wzrostu i jest striptizerem. Kiedy wychodzi na scenę i zaczyna tańczyć, to wszystkie kobiety wołają \"Mój Boże!\"
Przechodzi facet przez granicę prowadząc rower. Na rowerze przewieszony przez ramę spory worek. Celnik pyta:
- Co pan tam wiezie?
- Piasek.
- Proszę przejść na bok.
Przeszli. Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście w worku jest tylko piasek. Sytuacja powtarza się kilka razy dziennie, przez parę dni. Za każdym razem go sprawdzają itd. W końcu celnik mówi:
- Wiemy, że pan coś przemyca. Nie wiemy co. Darujemy panu wszystko, ale tylko niech pan nam w końcu powie, co pan przewozi.
- Pytanie! Rowery.
Autentyczna rozmowa pilota z wieżą. Pilot chcąc być dowcipny zgłasza się do lądowania i mówi do kontrolera lotów:
- Zgadnij kto?
Na to kontroler wieży pogasił wszystkie światła na pasie startowym i odpowiada:
- Zgadnij gdzie?
Do knajpy portowej wpada podpity marynarz. Idzie, zataczając się, prosto do baru i krzyczy:
- Kiedy ja piję - to wszyscy piją!
Na to hasło rzuciła się do baru cała sala: prostytutki, orkiestra, goście, kelnerzy. Wszyscy przepijają zdrowie marynarza. Kiedy wypito pierwszą kolejkę, marynarz woła:
- Kiedy ja piję druga kolejkę - wszyscy piją drugą kolejkę.
Z takiej okazji oczywiście wszyscy znowu korzystają. Za drugą kolejką idzie trzecia, czwarta, piąta. Wreszcie pijany marynarz wyciąga z kieszeni dolara, rzuca na bar i woła:
- Kiedy ja płacę - wszyscy płacą!
Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie. Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
- Przynieś mi k.... tej kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
- Wybrałeś zły numer ! Wiesz z kim rozmawiasz ?!
- Nie!
- Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!!
- A wiesz, z kim ty k.... rozmawiasz?!
- Nie!
- I dobrze!!
Przyszedł facet do wróżki, żeby dowiedzieć się o swoją przyszłość.
- Mam dla ciebie dwie wiadomości. Jedną dobrą, drugą złą, od której zacząć?
- Może od tej dobrej - mówi facet.
- Po śmierci będziesz śpiewał w chórze anielskim.
- To cudownie, wspaniale, no strasznie się cieszę. A ta druga wiadomość?
- Zbiórka chóru jutro o dziewiątej.
Podróżnik wraca z Afryki i chwali się koledze jakie upolował tam zwierzęta: 1 słonia, dwie żyrafy i 10 nołplisów.
- A co to takiego te nołplisy?
- Nie wiem... - odpowiada podróżnik - ale były czarne i jak do nich mierzyłem klękały i mówiły \''noł plis\''...
Narzeczeni rozmawiaja z ksiedzem o slubie. Narzeczony pyta:
- Prosze ksiedza, ile bedzie kosztowal slub?
Ksiadz na to:
- Tyle ile uzna pan za stosowne, majac na uwadze wartosc osiagnietego szczescia.
Facet sie patrzy na narzeczono, wzdycha, i daje ksiedzu 10 zl. Ksiadz sie przyjrzal jego kobiecie i...wydal mu reszte.
Wkrótce w regionie
-
23-05-2024 18:00Spotkanie z podróżnikiem Bogusławem Kołodziejczykiem
-
25-05-2024 11:00Rajd Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Zamków nad Piotrówką
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaUcieczka ze zwierzowersum
-
TrwaTelewizja kłamie
-
TrwaMój pies Artur
-
Trwa24. Bieg po Nowe Życie
-
TrwaMiłość jak miód
-
TrwaBITWY O PRZESZŁOŚĆ - prof. JAN M. PISKORSKI w rozmowie z RAF...
-
TrwaStrefa interesów
-
TrwaMajowe przy kapliczkach
-
TrwaDiuna: Część Druga
-
TrwaKaskader
-
Jutro o 10:00I Plener Malarski "Jaworze źródłem Sztuki"
-
Jutro o 13:00Zielone Świątki - wiosenne smażenie wajeśnicy
-
Jutro o 14:00Ucieczka ze zwierzowersum
-
Jutro o 15:00Sekret Huga
-
Jutro o 15:00Msza święta solenna
-
Jutro o 15:30Miłość jak miód
-
Jutro o 16:00Wiosenne smażenie jajecznicy
-
Jutro o 17:15Diuna: Część Druga
-
Jutro o 17:30Strefa interesów
-
Jutro o 18:00Kate Liu - koncert z cyklu: Klasyka nad Olzą
-
Jutro o 19:15Kaskader
-
20-05-2024 15:30Miłość jak miód
-
20-05-2024 17:00FILM DLA KOSMITÓW
-
20-05-2024 17:15Diuna: Część Druga
-
20-05-2024 19:00Kaskader
-
21-05-2024 15:30Miłość jak miód
-
21-05-2024 17:00FILM DLA KOSMITÓW