Dowcipy - Mąż i żona
Żona się wścieka na męża:
- Ty mnie nigdzie nie zabierasz. Ani do kina, ani na spacer, ani do restauracji!
- O,wypraszam sobie - broni się zaatakowany małżonek - A jak w zeszłym roku złamałaś nogę, to kto cię zabrał na pogotowie?
Młodzieniec zakochał się w dziewczynie i przymierza się do poślubienia jej. Idzie więc do ojca i pyta:
- Tato, ile kosztuje ślub?
- Różnie, synu. Ja do dziś płacę...
Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony:
- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?
- Jak przyszedłeś, to go wcale nie miałeś!
Podczas miłosnego zbliżenia rozlega się ciche pukanie do drzwi. Kobieta ponagla swego kochanka słowami:
- Pewnie to mój mąż, musisz już uciekać.
Ten, nie zastanawiając się ani chwili, wychodzi w pośpiechu na balkon. Jednak za chwilę wraca z odpowiedzią:
- Zaraz, zaraz, przecież to ja jestem twoim mężem.
Kobieta budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok wymęczonego imprezą męża:
- Wiesz kochanie... jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w nowym roku...
- Eee... no... za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!
Rano żona do śpiącego męża:
- Kochanie, dzwonił budzik.
Zaspany mąż:
- Taaak? A co chciał?
Spotyka się dwóch znajomych:
- Dokąd tak pędzisz stary?
- Do domu, muszę zrobić obiad.
- A co, żona chora?
- Nie, głodna.
Żona chwali się mężowi:
- Wiesz co? Dziś w metrze aż trzech mężczyzn ustąpiło mi miejsca.
- I co zmieściłaś się?
Żona mówi do męża:
- Brałeś dzisiaj prysznic?
- Dlaczego jak coś zginie w tym domu, zawsze jest na mnie!
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:
- Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
- Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno - zna drogę do domu.
Przychodzi mąż do domu i zaraz na wejściu dostaje od żony w łeb.
- Za co, kochanie? - pyta mąż.
- Pranie robiłam i z twoich spodni wyciągnęłam karteczkę, a na niej jakaś Klara i jakieś cyferki!
- Ależ kochanie, byłem na wyścigach konnych i Klara to nazwa konia, a cyferki to numery gonitw - tłumaczy mąż.
Za tydzień przychodzi mąż do domu i na wejściu dostaje dwa razy w łeb od żony.
- Ale za co kochanie?
- Twój koń do ciebie dzwonił!
Przesłuchanie świadka w sądzie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany?
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony...
Przed ślubem mąż mówi do żony:
- Kochanie mam 3 życzenia!
- Jakie?
- Śniadanie o 8:00, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze.
- Obiad o 14:00, czy jestem czy mnie nie ma.
- OK
- Kolacja o 19:00, czy jestem czy mnie nie ma.
- Dobrze. W porządku.
- A czy ty masz jakieś pragnienia?
- Tak. Sex 3 razy dziennie! Czy jesteś czy Cię nie ma!!!
Dwóch przyjaciół spotyka się po paru latach. Jeden pyta:
- Co u ciebie słychać? Ożeniłeś się w końcu z Zosią, czy nadal sam gotujesz obiady?
- I jedno, i drugie.
Sekret szczęśliwego mężczyzny:
Po pierwsze: Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która potrafi i lubi gotować, a jej hobby to pranie i sprzątanie.
Po drugie: Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która dobrze zarabia i potrafi Cię utrzymać.
Po trzecie: Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks, a do tego nigdy nie boli ją głowa.
Po czwarte: Bardzo ważne jest aby znaleźć kobietę, którą będziesz szanował.
Po piąte: Bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, z którą możesz rozmawiać.
Po szóste: Bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, która zostanie Twoim przyjacielem.
Po siódme i najważniejsze: Bardzo ważne, a wręcz najważniejsze jest to, by te kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie.
W szpitalu leży nieprzytomny mężczyzna, przy nim siedzi troskliwa żona. W pewnym momencie chory budzi się, patrzy na żonę i pyta:
- Byłaś przy mnie zawsze, kiedy spotykało mnie jakieś nieszczęście, prawda?
- Tak, kochanie.
- Byłaś przy mnie, kiedy mnie z pracy wywalili?
- Tak, kochanie.
- A gdy moja firma zbankrutowała, też przy mnie byłaś?
- Tak, kochanie.
- A gdy nam się chałupa spaliła?
- Też przy tobie byłam, kochanie.
- Teraz, gdy miałem ten cholerny wylew, też przy mnie jesteś?
- Tak, kochanie.
- Wiesz co? Ty mi przynosisz pecha!
Facet jest jak kawa: Najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala ci zasnąć przez całą noc.
Mąż po powrocie z pracy chwali się żonie:
- Dostałem na budowie papierkową robotę, kochanie.
- Cudownie! Mów mi szybko, co teraz będziesz robił?!
- Trzepał worki po cemencie.
- Kochanie, wprost nie mogę wyrazić uczucia, które porusza me wnętrze.
- Wiesz słonko, ja też coś czuję. Myślę, że nie powinniśmy jednak popijać tych śliwek piwem...
Żona zmusiła Kowalskiego do przysięgi:
- Tu klękaj i przysięgaj, że już więcej pić nie będziesz.
- Klęczy Kowalski i przysięga:
- Już więcej pić nie będę, ale mniej też nie...
Wkrótce w regionie
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaMój pies Artur
-
TrwaSzukamy osób do udziału w spektaklu!
-
TrwaSeans konesera - Impresjoniści
-
TrwaKaraoke z Powerem 2024
-
Jutro o 0:00Czekolada w Cieszynie
-
Jutro o 10:00II Festiwal Smyczkowy w Wiśle
-
Jutro o 16:30Spotkanie autorskie z Danutą Chlupową
-
Jutro o 17:00Mój pies Artur
-
Jutro o 17:00Tokio Uber Blues. Samotność Kuriera - pokaz filmu
-
Jutro o 18:00Noc Muzeów w gminie Goleszów
-
Jutro o 19:00Perfect Days
-
11-05-2024 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
11-05-2024 9:00Cieszyński parkrun 2024
-
11-05-2024 9:00V EDYCJA SPRZĄTANIA BRZEGÓW RZEKI OLZY
-
11-05-2024 14:30Pumptrackowy Puchar Brennej, vol. 12
-
11-05-2024 16:00Noc Muzeów 2024 w Ustroniu
-
11-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
11-05-2024 19:00Perfect Days
-
12-05-2024 16:00"INTELIGENCI"
-
12-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
12-05-2024 19:00Perfect Days
-
13-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
13-05-2024 19:00Perfect Days
-
14-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
14-05-2024 19:00Perfect Days
-
15-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
15-05-2024 19:00Perfect Days
-
16-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
16-05-2024 19:00Perfect Days