Dowcipy - Zwierzęta
Wraca facet do domu, a tu z przydroznych zarosli wybiega wiewiórka.
Facet po hamulcach, bo kocha zwierzeta. Patrzy a wiewióra cala w gównie
umazana.
Wysiada bierze chusteczke i wyciera ja bo mu sie zwierza zal zrobilo.
Juz ma wsiadac do samochodu a tu nastepna z góry na dól wysmarowana..
No wiec bierze nowa chusteczke i wyciera pieczolowicie wiewiórke.
Juz konczy a tu nastepna równie jak pierwsza i druga wysmarowana.
Zdziwil sie, ale wyciera ja tak jak poprzednie a tu z krzaków glos:
\''Przepraszam ma pan jeszcze jedna chusteczke - wiewiórki mi sie skonczyly.
Przychodzi kogut do kurnika ze strusim jajem i mówi do kur:
- Drogie panie, nie chcę nikogo obrażać, ale zobaczcie dokonania konkurencji! - mówi, pokazując jajo.
Mały wielbłąd pyta tatę:
Tato, dlaczego mamy garby?
-Tam magazynujemy zapasy na długą podróż po pustyni. - odpowiada tata.
-A dlaczego mamy takie długie rzęsy? - docieka maluch.
-Aby piasek nie dostawała się nam do oczu...
-A po co nam takie szerokie stopy?
-Abyśmy nie grzęźli w piasku
-Tato, tato, ale po co nam to wszystko w zoo?
Rozmawia chomik i szczur. Szczur mówi:
- Słuchaj chomik, jak to jest? Ty masz cztery łapki i ja mam cztery łapki. Ty masz wystające dwa ząbki i ja mam wystające dwa ząbki. Ty masz ogonek i miękkie futerko i ja też. Ale ciebie ludzie kochają i chcą mieć a mnie nienawidzą, zastawiają pułapki, wysypują trutki. Czemu?
- Wiesz co szczurek? Ty masz po prostu do dupy Public Relations.
Poszedł ojciec z synem, strzelbą i psem Azorkiem na polowanie.
Mówi do syna - \"Słuchaj synu, ja pójdę w krzaki szukać niedźwiedzia. Jak go znajdę to ucieknę na drzewo. Niedzwiedź pobiegnie za mną, ja go wtedy strącę nogą, a ty spuścisz ze smyczy Azorka i Azorek zarucha go na śmierć.
Syn wysłuchał z uwagą po chwili mówi: Tato wszystko rozumiem, ale po co w takim razie nam ta strzelba.
Synu, gdybym zamiast niedźwiedzia spadł ja to ty zastrzel Azorka.
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do francuskiej restauracji.Podjezdza do pierwszego stolika i pyta:
- Co udka smakowały?
Siedzą dwie sowy na gałęzi. Siedzą. Siedzą.....
W końcu jedna robi:
- \''hu hu hu\''.
A druga:
- o kurde, ale mnie przestraszyłaś!
Starsza pani przychodzi do ksiedza do spowiedzi:
- Prosze ksiedza, mam w domu dwie papugi ktore caly dzien tylko sluchaja muzyki rockowej i powtarzaja: - Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcesz sie zabawic? - Ja juz nie moge tego wytrzymac!
- To powazny problem - rzekl ksiadz, - Ale mysle ze moge cos na to poradzic. Ja hoduje w domu tez dwie papugi, co prawda rodzaju meskiego, bo nam, zakonnikom, nie wolno patrzec na kobiety. Nauczylem obu modlic sie, czytac pobozne lektury i sluchac tylko jednej, wlasciwej stacji radiowej. Mysle ze moga nauczyc te dwie nieprzyzwoite jak sie zachowywac zgodnie z ksiedza Muchomorka kazaniami.
Nastepnego dnia starsza pani przynosi do domu ksiedza swoje papugi. Tak jak ksiadz opisywal, jego siedza powaznie w klatce przesuwajac paciorki rozanca i cicho sie modlac. Starsza pani wklada swoje papugi do klatki i zgodnie z oczekiwaniami slyszy:
- Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcecie sie zabawic?
Jeden papug podnosi glowe, patrzy i nagle wrzeszczy do drugiego:
- Wyrzucaj ten cholerny rozaniec, nasze modlitwy wreszcie sie spelnily!!!
Spotykją się w ciemnej uliczce właściciel rottweilera z właścicielem jamnika.Właścicielowi rottweilera błysnęła gwiazdka w oku i mówi:
- Może spuścimy pieski ze smyczy?
Na to właściciel jamnika:
- Nie widzę problemu.
Jak powiedzieli ,tak zrobili. Psy dopadły do siebie i ,po chwili szarpaniny, opada kurz. Rottweiler leży w kałuży krwi, a jamnik stoi dumny i wesoły.
Na to były właściciel rottweilera:
- Panie, ja panu daję 5.000 za tego jamnika.
Na to właściciel jamnika:
- Panie, 5.000 to ja dałem za krokodyla, a operacja plastyczna?
Spotkaly sie dwa niedzwiedzie. Kilka minut rozmawiaja i jeden z nich wyjezdza z propozycja :
- Slychaj ! Masz moze ochote na male co nie co ?
- Jak to ? Na co ?
- No wiesz . Znajdziemy jakies male przytulne miejsce no i sie pobawimy razem.
- A jak nas ktos zobaczy razem ! Co to bedzie ?
- Nie boj sie znam taka mala jaskinie , tam nas nikt nie znajdzie.
Niedzwiadki dogadali sie i poszli. Weszly do jaskini do samego konca i rzeczywiscie miejsca wystarczajaco i bezpiecznie. Zabrali sie do roboty.
W miedzy czasie przechodzi zajac w poblizu. Pogwizdujac radosnie uslyszal jakies dziwne jeki dochodzace z pobliskich chaszczy. Podchodzi blizej patrzy jaskinia. Wchodzi dalej patrzy a tu niedzwiedzie je piepsza. Jeden z nich zauwazyl zajaca i szybko odskoczyl. Zajac w obawie za znow niedziewdzie mu morde stluka wdal sie w ucieczke.
- Widziales ? Kto to byl ?
- Zajac ! jebany zajac ! Dawaj szybko za nim , musimy go dogonic bo calemu lasu powie ze jestesmy pedalami !
Niedzwiedzie ruszyly w poscig. Szukaja i szukaja i nagle jeden z nich zauwazyl zajaca jak wskakuje do rzeki. Podbiega szybko wklada reke do wody i szuka ! Szuka ! Szuka i wyciaga Bobra.
- Te BUBR ! - widziales zajca ?
- Zajaca ! Zajac sie utopil ty pedale !
Siedzi wrona na drzewie i mówi sama do siebie:
- Jedno skrzydło czarne, drugie skrzydło czarne o rety wyglądam jak BATMAN!
Lew jako król zwierząt, zwołał zebranie zwierząt. Kiedy wszystkie zwierzęta przybyły, zarządził ,żeby wszystkie mądre stanęły po prawej stronie, zaś piękne - po lewej. Po środku zastała tylko żaba, lew do niej:
- A ty żaba co?
- Przecież się nie rozdwoję...
Idzie słoń z mrówką przez most.
W pewnym momencie odzywa się mrówka...
-Ty,ale tupiemy!
W sklepie zoologicznym klient pyta sprzedawcę:
- Ile kosztuje ta gadająca papuga?
- Musi pan sam ją o to zapytać. Wczoraj powiedziała mi, że nie chce żadnych pośredników.
Zajączek przychodzi do rzeznika
i pyta:-Ma pan cielęce nóżki?
-Mam.-A ma pan świński ryj?
-Mam.-No to głupio pan
wygląda!
Rozmawiają dwa ślepe konie:
- Może weźmiemy udział w Wielkiej Pardubickiej?
- Nie widzę przeszkód!
Idzie sobie ślimak, a tu w wielkim pędzie mija go zając.
- Gdzie tak uciekasz? - pyta zająca.
- A bo w lesie kontrola skarbowa, a tu ja - futro, żona - futro, dzieci - futro. No to uciekam!
Ślimak się zastanowił i też zaczyna wiać. Zobaczył go bocian:
- Gdzie ty tak pędzisz, ślimak?
- A bo w lesie kontrola skarbowa, a tu ja - domek, żona - domek, dzieci - domek. No to zwiewam!
Bocian pomyślał i w te pędy pofrunął do Afryki. Spotkał tam pawiana.
- Ty, bocian, coś taki zziajany? Uciekałeś?
- A bo u nas w lesie była kontrola skarbowa, a tu ja - wakacje co roku za granicą, dzieci z żoną co roku za granicą, no to nawiałem!
- Bocian, a ty skąd jesteś?
- Z Polski...
- A to świetny kraj dla mnie! Bo widzisz - ja z gołą d..., żona z gołą d.... i dzieci z gołą d....!
Mrówek i słonica stają przed urzędnikiem Urzędu Stanu Cywilnego. Ten zdziwiony pyta:
- WY chcecie się pobrać!?
Mrówek rozdrażniony przedrzeźnia:
- Chcecie, zaraz tam chcecie... MUSIMY!!!
Przyjeżdża biznesmen z delegacji do domu, otwiera pilotem bramę posesji, z której umyka jego doberman. Po dłuższej chwili pies wraca, niosąc w pysku psa sąsiada. Po zastanowieniu, co będzie, jeśli sąsiadowi powie co się stało, właściciel dobermana postanawia nocą przeskoczyć przez płot do sąsiada i przepiąć psa przy budzie. Następnego dnia wczesnym rankiem dzwoni ktoś do drzwi właściciela dobermana. Otwiera, a sąsiad mówi:
- Sąsiedzie, cud! Chorował mi pies, zdechł, wczoraj go zakopałem, a dziś patrzę, a on uwiązany przy budzie - jak żywy!
Zaproszono stonogę na zebranie zwierząt ona jednak przyszła dopiero pod koniec zebrania. Zwierzęta pytają:
- Dlaczego się spóźniłaś?
- A kto napisał na drzwiach: dokładnie wycierać buty?!
Wkrótce w regionie
-
Trwa"Muzyka poważna na wesoło" w wykonaniu zespołu The ThreeX Ko...
-
TrwaSpotkanie z planszówkami w Łączce
-
TrwaGra planszowa w Łączce
-
2-05-2024 8:00Kierunek Majówka - Noc Muzeów w gminie Brenna
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaSzkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
TrwaKicia Kocia w przedszkolu
-
TrwaMój pies Artur
-
TrwaCzerwone maki
-
TrwaPerfect Days
-
TrwaZespół The Threex "MUZYCZNI AKROBACI"
-
TrwaBack to black. Historia Amy Winehouse
-
TrwaBack to black. Historia Amy Winehouse
-
Jutro o 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
Jutro o 9:00Sobotni Trening Biegowy - #4GórkiWielkie
-
Jutro o 9:00I Grand Prix o Puchar Sołtysa Zamarsk w Tenisie Stołowym
-
Jutro o 9:00Pchli Targ nad Młyńszczokiem
-
Jutro o 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
Jutro o 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
Jutro o 16:00Mój pies Artur
-
Jutro o 17:00Back to black. Historia Amy Winehouse
-
Jutro o 17:00LEGENDA KASTUSIA KALINOWSKIEGO - cieszyńska premiera fabular...
-
Jutro o 17:00Robert Korólczyk PREMIERA!!! "BO CO LUDZIE POWIEDZĄ?”
-
Jutro o 18:00Perfect Days
-
Jutro o 20:00Czerwone maki
-
Jutro o 20:15Back to black. Historia Amy Winehouse
-
28-04-2024 7:00Kiermasz sadzonek kwiatowych i ciast
-
28-04-2024 10:00OTWARCIE 58 SEZONU KOLARSKIEGO ONDRASZKA
-
28-04-2024 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
28-04-2024 15:00Kicia Kocia w przedszkolu