Humor w ox.pl
Z pamiętnika kamikaze:
Dzień pierwszy: lot próbny.
- Co to, gazdo, wstąpiliście do Unii Europejskiej?
Góral spogląda na swoje kierpce i odpowiada:
- Nie, to chyba coś innego śmierdzi.
- Dlaczego pani wpatruje się w moją bieliznę? - pyta Kowalska sąsiadki. - Czy pani swojej nigdy nie wiesza?
- Owszem, ale dopiero po wypraniu...
Przyjeżdża biznesmen z delegacji do domu, otwiera pilotem bramę posesji, z której umyka jego doberman. Po dłuższej chwili pies wraca, niosąc w pysku psa sąsiada. Po zastanowieniu, co będzie, jeśli sąsiadowi powie co się stało, właściciel dobermana postanawia nocą przeskoczyć przez płot do sąsiada i przepiąć psa przy budzie. Następnego dnia wczesnym rankiem dzwoni ktoś do drzwi właściciela dobermana. Otwiera, a sąsiad mówi:
- Sąsiedzie, cud! Chorował mi pies, zdechł, wczoraj go zakopałem, a dziś patrzę, a on uwiązany przy budzie - jak żywy!
Kowalski kładzie się do łóżka z mokrymi włosami. Jego żona mruczy niezadowolona:
- Kochanie, ile razy mam ci powtarzać, żebyś nie całował na noc naszej złotej rybki!
Spotykają się trzy blondynki w kawiarni. Jedna z nich mówi:
- Chciałabym schuść.
Na to druga:
- Ja chciałabym zgrubść.
A trzecia mówi:
- Od tej waszej polszczyzny to głowa może pęc!
Na proszonej kolacji, przed jednym z gości gospodyni nie postawiła kieliszka. Ten nieśmiało zwrócił jej na to uwagę. Na to pani domu:
- Słyszałam, że jest pan abstynentem.
- Nie proszę pani, impotentem.
- No tak - mówi gospodyni - wiedziałam, że mam panu czegoś nie proponować.
Skąpiec zwraca się do studenta:
- Czy to pan wyłowił wczoraj mojego synka z rzeki?
- Tak, ja. Ale nie ma o czym mówić...
- Jak to nie ma o czym mówić? A gdzie się podziała jego czapeczka?
Jasio wraca zapłakany ze szkoły.
- Dostałem jedynkę! - mówi mamie.
- Dlaczego?
- Bo nie odpowiadałem, jak mnie pani pytała.
- A dlaczego nie odpowiedziałeś?
- Bo pani powiedziała, że kto się odezwie na lekcji, dostanie jedynkę!
Jasiu pyta dziadka:
- Dziadku, masz 80 lat i dlaczego słuchasz tylko muzyki techno?
- Bo tylko taką słyszę...
Konduktor do pasażera:
- Ma pan bilet na pociąg osobowy, a jedzie pan pospiesznym!
- To niech pan powie maszyniście, żeby jechał wolniej. Mnie się nie spieszy...
Wędkarz chwali się koledze:
- Wczoraj złapałem karpia, który ważył pięć kilo!
- Z robakiem czy bez?
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać, jeżeli jest pijany. Egzaminator był litościwy, więc stwierdził, że nie ma sprawy. Na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator powiedział:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na to student:
- Niech Pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych.
W czasach agroturystyki, pewien mieszczanin wybrał się na wczasy - na wieś. W niedzielę, nudziło mu się nieco, więc przeszedł się po wsi. Natknął się na gospodarstwo, w którym zobaczył w zagrodzie świnkę z drewnianą nogą. Zaintrygowało go to do tego stopnia, że odszukał gospodarza i pyta:
- Gospodarzu, a dlaczego ta świnka ma jedną nogę drewnianą?
- Aaa, ja panu zaraz wszystko opowiem jak to było. To było dwa lata temu. Nie! Trzy lata temu. U nas była powódź, wszystko zaczęło pływać, a myśmy spali. Ale świnka, świnka proszę pana wiedziała, co nam grozi. Przeskoczyła swoją zagródkę, podpłynęła do chaty, obudziła nas i myśmy się uratowali, gdyby nie ona...
- Dobrze, dobrze, ale dlaczego ona ma nogę drewnianą?
- Aaa, ja jeszcze nie skończyłem, zaraz panu wszystko opowiem jak to było. To było chyba 2 lata temu. Ktoś podłożył ogień w gospodarstwie i my byśmy się popalili wszyscy, ale świnka, świnka wiedziała, co nam grozi. Przeskoczyła swoja zagródkę i wyciągnęła mnie spod palącej się belki. Ja wyciągnąłem rodzinę, inwentarz....
- Nnno dobrze, ale dlaczego ta świnka ma jedną nogę drewnianą?
- Aaa, ja już panu wszystko opowiem jak to było. To było chyba zeszłego lata. Nas napadli zbójcy. Związali nas, pieniędzy chcieli. A przecież my pieniędzy nie mamy. Ale świnka, świnka wiedziała co nam grozi. Przeskoczyła swoją zagrodę, spłoszyła zbójców...
- Proooszę pana..., opowiada mi pan trzecią historię, a ja chciałem tylko wiedzieć, dlaczego ona ma jedną nogę drewnianą?
- A pan by zjadł taką kochaną świnkę od razu?
Rozmawia dwóch facetów:
- Wiesz co, wczoraj na ulicy jakiś palant nazwał mnie gejem.
- A ty co na to?
- Jak to co? Pudrem po oczach i torebką po głowie!
Szkot wysłał żonę na wakacje na Karaiby. Po tygodniu otrzymuje depeszę z hotelu:
Pańska żona się utopiła STOP Jej zwłoki oklejone krewetkami wyłowiła straż przybrzeżna STOP Co robić? STOP".
Szkot odpisuje:
"Krewetki sprzedać STOP Pieniądze przelać na moje konto STOP Przynętę zarzucić ponownie STOP"."
Szkoła na dzikim Zachodzie. Nauczyciel bardzo się biedzi, by wyciągnąć od uczniów odpowiedź na chociaż jedno z zadanych im pytań. Cisza. Nauczyciel jest bliski rozpaczy. Wtem jeden z uczniów podnosi rękę i zgłasza się do odpowiedzi. Nagle - świst! Pada nieprzytomny po trafieniu tomahawkiem w plecy.
- Za dużo wiedział - mruczą pozostali uczniowie.
Podczas nieobecności męża, żona oddawała się łóżkowym rozkoszom ze swoim kochankiem. Nagle słyszy, że drzwi frontowe się otwierają i wraca mąż. Szybko wymyśliła jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji - wysmarowała kochanka olejkiem, posypała talkiem i kazała mu stanąć w kącie sypialni.
- Nie ruszaj się dopóki nie powiem - powiedziała.
Wchodzi mąż i pyta, co to takiego.
- To nasza nowa statua - odpowiada żona. - Kowalscy za rogiem taką mają, więc też sobie kupiłam.
Mąż przyjął w milczeniu tłumaczenie żony i nie poruszał więcej tego tematu. Położył się spać a kiedy się obudził nad ranem, zszedł do kuchni i po chwili wrócił z dużą kanapką i butelką piwa.
- Trzymaj - mówi do kochanka-statuły. - Ja u Kowalskich stałem przez 3 dni i nikt mi nawet szklanki wody nie podał.
Czym się różni rolka papieru toaletowego od mężczyzny?
Tym, że w przeciwieństwie do mężczyzny, rolka papieru toaletowego się rozwija.
Indiański czarownik szkoli wojowników i pyta:
- Wielki Bawole, jakiego typu ognisko należy rozpalić, aby móc przekazywać znaki dymne?
- Nooo... To by zależało od tego, czy rozmowa ma być miejscowa, czy międzymiastowa!
Wkrótce w regionie
-
23-05-2024 18:00Spotkanie z podróżnikiem Bogusławem Kołodziejczykiem
-
25-05-2024 11:00Rajd Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Zamków nad Piotrówką
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaFestiwal Pasterski na Trzech Kopcach Wiślańskich
-
TrwaXXV Rodzinny Rajd Rowerowy
-
TrwaGastrofestival
-
TrwaFestiwal Żelaznego Szlaku Rowerowego
-
TrwaUcieczka ze zwierzowersum
-
TrwaTelewizja kłamie
-
TrwaMój pies Artur
-
Trwa24. Bieg po Nowe Życie
-
TrwaMiłość jak miód
-
TrwaBITWY O PRZESZŁOŚĆ - prof. JAN M. PISKORSKI w rozmowie z RAF...
-
TrwaStrefa interesów
-
TrwaMajowe przy kapliczkach
-
TrwaDiuna: Część Druga
-
TrwaKaskader
-
Jutro o 10:00I Plener Malarski "Jaworze źródłem Sztuki"
-
Jutro o 13:00Zielone Świątki - wiosenne smażenie wajeśnicy
-
Jutro o 14:00Ucieczka ze zwierzowersum
-
Jutro o 15:00Sekret Huga
-
Jutro o 15:00Msza święta solenna
-
Jutro o 15:30Miłość jak miód
-
Jutro o 16:00Wiosenne smażenie jajecznicy
-
Jutro o 17:15Diuna: Część Druga
-
Jutro o 17:30Strefa interesów
-
Jutro o 18:00Kate Liu - koncert z cyklu: Klasyka nad Olzą
-
Jutro o 19:15Kaskader
-
20-05-2024 15:30Miłość jak miód
-
20-05-2024 17:00FILM DLA KOSMITÓW