Humor w ox.pl
Komisja lekarska chce sprawdzic czy w pewnym szpitalu psychiatrycznym kuracja przynosi efekty.Podczas posilku wariatom podano tylko puste talerze i kazano im z nich jesc.Wszyscy machaja sztuccami,zajadaja jak niby nigdy nic tylko jeden siedzi bezczynnie.
- No jeden chociaz wykazal poprawe,dobre chociaz tyle,ale jeszcze upewnijmy sie.
Podeszli i pytaja:
- A ty czemu nie jesz?
- Za gorące, czekam az ostygnie.
W restauracji klient mówi do kelnera:
- Panie, ta zupa śmierdzi!
Kelner odsunął się na 5 metrów i pyta:
- A teraz?
Pewien mąż postanowił kupić prezent na rocznicę ślubu żonie, koniecznie chciał ja zaskoczyć czymś wyjątkowym, myślał o jakimś domowym zwierzęciu. Poszedł wiec do sklepu ze zwierzętami i ogląda. Kot, pies za duży kłopot, ptak papuga zbyt pospolite, uwagę jego zwrócił kogucik w klatce. Spytał więc sprzedawcy co to za kogucik.
- A to jest proszę pana kogucik stepujący, może pan zobaczyć... o teraz.
Kogucik zaczął stepować. Mąż zdecydował ze żona na pewno będzie zachwycona. Wziął wiec ptaka.
Kiedy podarował go zonie, rzeczywiście ta nie może się nacieszyć kogucikiem, a kogucik stepuje juz dwie godziny. Minął dzień kogucik nie przerwał ani na chwile. Zaniepokoiło to ich oboje, postanowili poczekać jeszcze co będzie dalej, w końcu mąż dzwoni do sklepu skąd nabył kogucika:
- Ty słuchaj, co mam robić, kogucik stepuje bez przerwy trzy dni z rzędu i juz naprawdę zaczyna źle wyglądać.
- Trzeba wyłączyć grzałkę pod klatka.
Mały Jaś bawił się w strażaka. Ubrał hełm strażacki, wsiadł do czerwonej przyczepki, którą przywiązał do psa, wielkiego bernardyna i kazał mu się ciągnąć po podwórku. Niestety, bernardyn wył okropnie, co zaalarmowało tatę Jasia. Przyszedł i zobaczył, że pies ma okręcony sznurek wokół genitaliów.
- Jasiu, jeśli obwiążesz mu ten sznurek wokół szyi, piesek będzie ciągnął cię szybciej...
- Tak, ale nie będę miał syreny!
Diabel zlapal Polaka,Ruska i Niemca i powiedzilal ze musza spelnic dwa zadania,a jak im sie nie uda to zabierze ich prosto do piekla.Pierwsze zadanie dla was,mowi diabel:
- Macie mi przyniesc po piec egzemplarzy jakiegos owocu,o drugim dowiecie sie dopiero po wykonaniu tego.
No i poszli szukac,pierwszy wraca Niemiec z piecioma jablkami.Diabel mowi do niego:
- Teraz masz je sobie wepchnac w dupe i nie wydac przy tym z siebie zadnego dzwieku.
Niemiec wpycha sobie,jedno, drugie,ledwo wepchnal trzecie,prubowal wepchnac czwarte i agonicznie krzyknal:
- Juz nie moge!!!
I diabel zabral go do piekla,potem powrocil Polak z piecioma wisniami.Diabel tak samo kaze muje sobie wsadzic.
Polak wciska jednal,druga,trzecia i wklada czwarta,ale nagle buchnal smiechem.Diabel zabral Polaka do piekla gdzie przebywal juz Niemiec.Ten go pyta
- Ty dlaczego sie zasmiales,przeciez uratowalbys sie.
- Bo zobaczylem jak Ruski z arbuzami wracal.
1.gówno duch - mógłbyś przysiąc, że wyszło ale nie ma go w kiblu
2.gówno czyścioch - czujesz, że wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawiło śladów na papierze
3.gówno mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba podetrzeć jeszcze raz
4.gówno powracająca fala - kiedy się wysrasz, podetrzesz, poprawisz koszule i zapniesz pas czujesz, że musisz jeszcze raz
5.gówno BOA - jest tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczoty do kibla
6.gówno s-klasa - cicho, szybko i bez smrodu
7.gówno spławik - kiedy jesteś w publicznym sraczu a w kolejce czeka dwóch gości, srasz, spuszczasz kilka razy wode a mimo to kilka kulek wielkości piłeczek do ping-ponga pływa nadal po powierzchni
8.gówno zasadzka - często zdarza się na imprezce lub w autobusie - jest rezultatem próby delikatnego pierdnięcia, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci
9.gówno kursk - twarde, ciężkie i od razu idzie na dno
10.gówno gołota - wypada zanim dobiegniesz do kibla
Wieża kontrolna na lotnisku:
- Lot 343 zgłoś się... Lot 233 zgłoś się...
Cisza i naraz w słuchawkach głos pijanego mężczyzny:
- Tu tttrzsssta czczterrdzieścicii trzzzz...
- Tu wieża chce mówić z pierwszym pilotem.
- Jeeeeest piiiijany i śśśśpi ...
- Wezwijcie drugiego pilota.
- Teeeż piiiiijany...
- To kto mówi ?
- Piiilot aaaauuuutomatyczzz...
Wraca kobieta pracująca z zakupami. Siaty ciężkie, ręce jej się do ziemi wyciągnęły. Wchodzi na klatkę przez ciężkie drzwi do bloku, a tam wyskakuje przed nią ekshibicjonista. Staje przed nią i teatralnym gestem rozchyla płaszcz. A kobieta patrząc w wiadomy punkt:
- O masz! Jajek nie kupiłam.
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i słyszy:
Spisz?
Spię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się kuźwa jeszcze uczymy!
Pewien mąż uszczypnął żartobliwie żonę w pośladek i zażartował
- Gdybyśmy to troszkę ujędrnili to nie potrzebawalibyśmy tych wszystkich twoich majtek.
Po chwili uszczypnął ja w pierś i zażartował
- Gdybyśmy to troszkę ujędrnili to nie potrzebawalibyśmy tych wszystkich twoich staników
A żona sie wkurzyła, uszczypneła go w penisa i powiedziała
- A gdybyśmy to troszkę ujedrnili to nie potrzebowalibysmy ogrodnika, listonosza, hudraulika i elektryka
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz
zapalić.
Jeden mówi: \"Zdrastwuj, kuda jedjosz?\"
Drugi mówi: \"Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk\".
Pierwszy na to: \"Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu\".
Palą dalej i po pewnej chwili jeden z nich mówi z zachwytem
w głosie: \"Wot kurwa tiechnika!\".
Byly dwie pary. Dobrze sie znaly, przyjaznily itd. Pewnego razu znudzil im sie normalny seks 1 na 1 wiec postanowili urozmaicic sobie zycie. A ze dobrze sie znali pomysleli, ze mozna by pomyslec o seksie grupowym. Spotkali sie wiec w domu jednej z panienek i zaczynaja. Zgaslo swiatlo i jazda. Po 15 minutach jeden koles zapala swiatlo i mowi:
- Nie no, bez jaj, trzeba ustalic jakies zasady bo ja juz drugi raz laske robie!
Była sobie bomba atomowa, która chciałaby być kulą karabinową.
- Dlaczego - pytały inne bomby atomowe - zamiast cieszyć się ze swojej mocy, chcesz być zwykłą kulą karabinową?
- Ponieważ odczuwam brak osobistego kontaktu z ludźmi.
Pyta sie facet w sklepie
- Czy jest może cukier w kostkach?
- Nie niema (odpowiada baba)
- A jakas inna tania bombonierka dla teściowej.......
Spotkaly sie dwa niedzwiedzie. Kilka minut rozmawiaja i jeden z nich wyjezdza z propozycja :
- Slychaj ! Masz moze ochote na male co nie co ?
- Jak to ? Na co ?
- No wiesz . Znajdziemy jakies male przytulne miejsce no i sie pobawimy razem.
- A jak nas ktos zobaczy razem ! Co to bedzie ?
- Nie boj sie znam taka mala jaskinie , tam nas nikt nie znajdzie.
Niedzwiadki dogadali sie i poszli. Weszly do jaskini do samego konca i rzeczywiscie miejsca wystarczajaco i bezpiecznie. Zabrali sie do roboty.
W miedzy czasie przechodzi zajac w poblizu. Pogwizdujac radosnie uslyszal jakies dziwne jeki dochodzace z pobliskich chaszczy. Podchodzi blizej patrzy jaskinia. Wchodzi dalej patrzy a tu niedzwiedzie je piepsza. Jeden z nich zauwazyl zajaca i szybko odskoczyl. Zajac w obawie za znow niedziewdzie mu morde stluka wdal sie w ucieczke.
- Widziales ? Kto to byl ?
- Zajac ! jebany zajac ! Dawaj szybko za nim , musimy go dogonic bo calemu lasu powie ze jestesmy pedalami !
Niedzwiedzie ruszyly w poscig. Szukaja i szukaja i nagle jeden z nich zauwazyl zajaca jak wskakuje do rzeki. Podbiega szybko wklada reke do wody i szuka ! Szuka ! Szuka i wyciaga Bobra.
- Te BUBR ! - widziales zajca ?
- Zajaca ! Zajac sie utopil ty pedale !
Przychodzi baca do komisariatu milicji i mowi:
- Panie wladzo,amerykanscy zolnierze zgwalcili moja zone.
- Amerykanscy zolnierze,-no a jak wygladali?
- No mieli dziurawe buciory,czapki uszanki,kufaje,czerwone mordy z ktorych zialo bimbrem.
- Co ty baco opowiadasz,przeciez to byli Ruscy.
- Ruscy..,ja tego panie wladzo nie powiedzialem.
Pewna rodzina byla bardzo smutna z powodu tego,ze ich syn byl kaleka. jezdzil na wozku inwalidzkim. Pewnego pieknego popoludnia zauwazyli reklame w telewizji ze jest w gorach \" Magiczne jeziorko \" , ktore ma uleczalna. Postanowili namowic syna do sprobowania ale on nie chcial , poprostu nie wierzyl.
Podchodem urzadzajac wycieczke w gory zawiezli go w to miejsce.
Zoorintowal sie o co chodzi ale oni go bardzo poprosili zeby chociaz sprobowal , nic nie ma do stracenia .
Podjechal blizej i zaczail sie w pobliskch krzachach. Patrzy a tu idzie gosc z poparzona twarza, podchodzi do zrodelka i przemywa twarz , kilka sekund i oparzenie znika. Za chwile podrzodzi gosc bez ucha , wsadzil glowe pod strumien wody i po chwili tak sam samo jak poprzednio , ucho odroslo. Mlodzieniec na wozku zaczal pomalu w to wierzyc po tym co zobaczyl ale jeszcze czekal na trzecia osobe.
Pojawia sie trzeci facet bez nogi , wchodzi do wody i za kilka sekund wychodzi z noga. Widzac to inwalida juz nie mogl wytrzymac , chwycil za kolka , pcha , pcha , szybciej i szybciej .. przejechal jak blyskawica przez wode.
Po chwili sie zatrzymal patrzy a tu ma nowe opony.
Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
- Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Czego chcesz?
- Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
- Przyspiesz!
Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
- To znowu on! - krzyczy pasażer. Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
- Tak?
- Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
- Przyspiesz jeszcze!
Kierowca wciska gaz do podłogi, straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
- Co znowu?
- Może pomóc wam wyjechać z tego błota?
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem
widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
-Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
-Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
-Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
-Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę
będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
-Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby jaja swe nosić w nawiasach.
Byl facet, troche juz starszy, ktory zaczynal miec zaniki pamieci. Kiedys na spotkaniu z przyjaciolmi u niego w domu zaczal
opowiadac, ze teraz leczy sie u dobrego lekarza. na to goscie, ze tez by chcieli i jak ten lekarz sie nazywa?
- No wlasnie mialem na koncu jezyka...pamietacie moze, byl taki grecki poeta, w starozytnosci slepy...
- No byl, Homer. To co ten lekarz nazywa sie Homer?
- Nie, nie! On napisal taka epopeje, o tym jak Grecy sie tlukli i pod jakims miastem ktore postanowili zdobyc...
- No tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz sie jakos podobnie nazywa albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, tam byl taki wodz, tych, no Grekow - taki glowny...
- Agamemnon?
- Ooo! No i on mial brata...
- Menelaosa. Ale co to ma wspolnego z lekarzem??!?
- Zaraz mowie. I tam byltaki wodz trojanski, ktory temu Mene... jakos tam uprowadzil babke.
- Aaaaa, Parys! ten lekarz nazywa sie Parys?
- Nieee! Nie! Ta babka, co on ja uprowadzil to jak miala na imie?
- Helena.
- No wlasnie, Helena!
- Helenkaaaaaaaaaaa - zawolal do zony w kuchni - jak sie nazywa ten moj lekarz?
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
Jutro o 19:00Noc muzeów w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaElfy rozrabiają
-
TrwaKayara niepokonana
-
TrwaPani od polskiego
-
TrwaSanatorium Pod Klepsydrą według Braci Quay
-
TrwaHistoria kina - Włoski neoralizm, cz. I
-
TrwaKaraoke z Powerem
-
Jutro o 8:00Wiślańskie Noce Muzeów
-
Jutro o 12:00Kayara niepokonana
-
Jutro o 16:00Rodzinny piknik Przedszkola w Bażanowicach
-
Jutro o 16:00Dziadku, wiejemy!
-
Jutro o 16:30Koncert Wiosenny
-
Jutro o 17:00Czy w XVIII wieku król Madagaskaru bywał w Międzyświeciu?
-
Jutro o 17:30Krąg kobiet
-
Jutro o 17:45Pani od polskiego
-
Jutro o 19:00Noc Muzeów ze strażakami
-
Jutro o 19:00Noc Muzeów w Skoczowie
-
Jutro o 19:00Spektakl „Klimakterium 2, czyli menopauzy szał”
-
Jutro o 20:00Skoczowska Noc Muzeów: Tajemnice światła i cienia
-
Jutro o 20:00PRZEPIĘKNE!
-
17-05-2025 6:00Goleszowska Parafia zaprasza do udziału w pielgrzymce do gro...
-
17-05-2025 6:00Szczyt wytrzymałości - 12. Godzinne Ekstremalne Wyzwanie Gór...
-
17-05-2025 7:30Jednodniowa wycieczka do Czech z KGW "Fajer Babki"
-
17-05-2025 8:0059. Górski Rajd Młodzieżowy "Powitanie Wiosny"
-
17-05-2025 9:00II Plener Malarski "Jaworze źródłem sztuki"
-
17-05-2025 9:00Sobotnie treningi biegowe 2025
-
17-05-2025 9:00Cieszyński parkrun 2025