Dowcipy - Mąż i żona

Żona przegląda kobiecą prasę. Nagle z przerażeniem zrywa się z fotela i biegnie do męża:
- Kochanie, czy Ty wiesz ile trzeba biegać, żeby spalić jednego pączka?!
Mąż leniwie odrywa wzrok od telewizora, a gębę od piwa:
- A po jakiego diabła palić pączki?!

Co ma wspólnego tatuaż i małżeństwo ?
- Na początku obie te rzeczy wydają się dobrym pomysłem...

Żona zaś sie wadzi. Zdenerwowanay moc chłop do nij wrzeszczy:
- Nooo, teraz powiem ci całom prawde. Dziesięć lat tymu zagwizdołech na takse, a ni na ciebie!

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Miałaś kiedyś taką wpadkę, że mąż zastał cię w łóżku z nieznajomym facetem?
- Nie, to byli zawsze jego koledzy...

Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyto Adama drżącym głosem:
- Adamie, a chcesz Ty mnie?
Adam odpowiado:
- A kogo inszego mógłbych chcieć?

Mąż: Od 17 lat cokolwiek powiem, ty mnie zawsze poprawiasz.
Żona: Od 18 lat kochanie...

Współczesne, młode małżeństwo.
Oboje leżą na kanapie, leniuchują, oglądają film. Jego telefon jest w kuchni.
Nagle słyszy, że przyszedł SMS na jego telefon, który zostawił w kuchni. Niechętnie wstaje i idzie go odczytać... SMS od żony:
"Jak już wstałeś, to zrób mi herbatę."...

Mąż mówi do żony:
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem...

Na jednyj z bram wiodoncych do raju widać napis: "Dla pantoflorzy", na drugij: "Dla mężczyzn, którzy nie dali się zdominować przez kobiety". Przed piyrwszom bramom kłembi się tłum zmarłych. Przed drugom stoi jedno, samotno duszyczka. Podchodzi do niej świenty Pieter:
- A ty co tu robisz?
- Jo nie wiem. Żona kozała mi tu stanunć!

Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.
– Cóż to – dziwi się drugi – przerywa pan grę?
– Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.

Żona do męża:
- Kochanie! Zjesz dzisiaj kanapkę ze swoim ulubionym pasztetem?
- Nie, dzisiaj zjem sam w salonie...

Co to jest: kobieta dostaje to raz w miesiącu i kończy się po 4-6 dniach?

Pensja męża...

- Tato czemu babcia biega zakosami?
- Nie gadaj, podawaj kamienie!

Rozdrażniuny mąż mówi do żony:
- Rzuciłech pety, rzuciłech wódkę. Teroz to już chyba kolyj na ciebie...

Spotyka się dwóch starych przyjaciół:
- Słyszałem, że podobno się ożeniłeś.
- Tak, dobrze słyszałeś.
- Pewnie musisz być teraz bardzo szczęśliwy.
- Tak, muszę...

Spotyka się dwóch znajomych:
– Dzięki, że poradziłeś mi pójść z moimi problemami w małżeństwie do psychoanalityka, bo teraz wiem jak wielki mam problem...
– No ale powiedz coś więcej, jak było?
– Pan psychoanalityk długo i cierpliwie słuchał, aż w końcu się rozpłakał i oddał mi pieniądze…

Po powrocie z pracy mąż mówi do żony:
- Czy zauważyłaś, że w dzisiejszej gazecie piszą o nas i o naszym piętnastym dziecku?
- Tak zauważyłam, ale dlaczego oni piszą o nas w rubryce sportowej?

Żona mo pretynsje do męża:
– Czymu ty mówisz „mój dom”, „mój samochód” itd…. W małżeństwie wszystko je wspólne i czego szukosz w tej szafie?
– Naszych kalesonów – odpowiedzioł mąż.

Wzdycha starszy pan siedzący w tramwaju:
– Zero kultury, straszne chamstwo, brak żadnych wartości, zero szacunku dla starszych osób.
– Ale o co panu chodzi?! Przecież ustąpiliśmy panu miejsca!
– No tak, ale żona nadal stoi...

Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego obiadu który jest debiutem kulinarnym żony.
- A czym kochanie nadziewałaś tego pieczonego kurczaka?
- Jak to nadziewałam. Przecież nie był w środku pusty...