Dowcipy - Baca
Siedzi baca nad urwiskiem i mówi:
- 120, 120, 120.
Nagle podchodzi do niego turysta i pyta:
- Co liczysz, baco?
A baca go hyc do tej przepaści i mówi:
- 121, 121, 121...
Turyści zatrzymują Bacę i pytają:
– Baco, zajdziemy za godzinę do Poronina?
– Nie zajdziecie.
– A za dwie godziny?
– Nie zajdziecie.
– A za ile zajdziemy?
– Nigdy nie zajdziecie.
– A to dlaczego?
– Bo idziecie w przeciwną stronę.
Wchodzi baca do sklepu i nie zamyko drzwi.
— Baco, drzwi w domu nie macie? - krzyczy ekspedientka.
— Mom, i takom cholere jak wy, tyz mom!
Idzie se baca i ciągnie na sznurku zegarek.
Przechodzący turysta pyto zdziwiony:
– A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
– Jo go wreszcie nauczym chodzić!
- Baco, a co trzeba zrobić, jak się w górach spotka głodnego niedźwiedzia?
- Nic nie musita robić, on już syćko za wos zrobi...
- Baco, macie w waszej miejscowości jakieś atrakcje dla turystów?
- Mieli my, ale niedawno wyszła za mąż.
- Baco, czy pokażecie nam Giewont? - pytajom turyści.
- Ja. Widzita tom pirwszom górke?
- Tak.
- To nie je Giewont. A widzita tom drugom górke?
- Tak.
- To tyz nie je Giewont. A widzita tom trzeciom górke?
- Nie.
- To je Giewont.
Baca był świadkiem wypadku samochodowego. Przesłuchuje go policjant:
- Baco jak to było?
Na to baca:
- Panocku widzicie to drzewo?
- Widzę.
- A łoni go nie widzieli...
Turysta do bacy:
- Ile kosztuje ten pies??
- Sto milionów.
- Przecież nikt go nie kupi.
Po pewnym czasie turysta do bacy:
- Sprzedaliście psa??
- Ja. Za dwa koty po 50 milionów...
- Baco, co robicie, jak macie wolny czas?
- Siedzem i dumiem...
- A jak nie macie czasu?
- To ino siedzem...
W Morskim Oku, w przerembli kompie sie baca.
- Baco, nie zimno wam?! - pytajom sie turyści.
- Ni.
- Ciepło?
- Ni.
- A jak wam jest?
- Jędrzej.
Juhas widzi bacę prowadzoncego duże stado łowiec.
- Kaj je prowadzicie?
- Do chałpy. Bydym je hodowoł.
- Przecie nie mocie obory, ani zagrody! Kaj bydziecie je dziereć?
- W mojej izbie.
- Tuż to straszny smród!
- Trudno, bydom sie musiały przyzwyczaić.
Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:
- Baco, a znacie tę oto Marynę?
- Ano znam.
- A to dziecko, to wyście jej zmajstrowali?
- Ano ja.
- A co będzie z płaceniem za dziecko?
- Ja tam panocku za te robote nic nie chce.
Baca stanął przed sądem oskarżuny o pobici.
- Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
- Ano tak - zgadzo się baca.
- I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
- Skuli tak doktor powiedzioł...
- W takim razie co było w gazecie?
- A nie wiym, nie czytołech.
Wsadził baca fotel bujany na dach i sie bujo. Idzie wycieczka:
- Baco! Zejdźcie bo spadniecie!
- Ni. Nie spadnym.
Wycieczka mija dom po chwili łup!!! łup!!! Odwracają się. Baca leży na ziemi.
- Bacyście nie widzieli? I takżech już mioł schodzić.
Idzie se turysta i w pewnym momyncie zauważo Bace i pyto:
- Baco, co robicie?
- A nic takiego, piore tylko kota.
- Kota? Przecież kota się nie pierze.
Na to Baca:
- A co wy tam turysto wicie, kota się pierze.
Za parę godzin turysta wraca z powrotem. Patrzy a kot leży nieżywy. I zwraca się do Bacy:
- A nie mówiłem, że kota się nie pierze?!
A Baca na to:
- Pierze się, pierze, ino sie nie wykrenco.
Som zawody, kiery najdłużyj wytrzymo pod wodom. Piyrwszy chłop wytrzymoł 1 min. i wszyscy ludzie go pytajom:
- jak pan to zrobił? A łon odpowiedzioł:
- ''Trening, trening i jeszcze raz trening".
Nastympny wytrzymoł 2 min. i zaś wszyscy sie go pytajom:
- jak pan to zrobił? A łon pado:
- ''Trening,trening i jeszcze raz trening".
Na koniec przyszeł baca. Wszeł do wody, 1 min. nic, 2 min. nic, 3. nic. Po 4 minucie wychodzi, ledwo łoddycho, wiync lekarze gibko podbiegli, ale na szczynści nic się nie stało. Wszyscy ludzie sie pytajom, jak łon to zrobił? A łon na to:
- Kajżech musioł gaciami zahaczyć!
Tutysta widzi jak baca siedzi i pasie barany. Podchodzi i pyta:
-Baco, która bedzie godzina?
Baca, wziął patyka, nachylił się nad najbliższym baranem, potrząs mu jajkami i mówi:
-Jes za czy pionto.
Turysta zaskoczony poszedł dalej, ale w drodze powrotnej podchodzi do bacy i pyta:
-Baco powiedzcies co wy to za czary robicie, że z jajec barana godzine wiecie.
Na co baca:
-A no nie z barana, ino mie te jajca wierze łod kościoła zasłaniają.
Turysta pyta bace.
-Baco. Jak myślicie, ile te góry mogą mieć lat?
Na to baca.
-2 milliony lat i 3 tygodnie.
Turysta na to:
-Skad to wiecie, że tyle?
Baca:
-Ano 3 tygodnie temu był tu taki chłop z wycieczką, to mowił że mają 2 milliony lat.
Gazda budzi gaździne w środku nocy i godo:
-Maryś, uobróć ze sie ku mnie psodkiem.
-A co? Bedzies mie uzywoł..?
-AAA nieee..ino se bedzies pierdzieć ku ścianie.
Wkrótce w regionie
-
21-03-2024 0:00Młodzieżowe Mistrzostwa Polski, Mistrzostwa Polski Młodzików...
-
24-03-2024 9:00Kiermasz Wielkanocny w Dębowcu
-
30-03-2024 16:00Koncert Pasyjny
-
12-04-2024 18:00Seans: Sprawa się Rypła
-
TrwaTurkusowa suknia
-
TrwaKung Fu Panda 4
-
TrwaPies i kot
-
TrwaDobrzy nieznajomi
-
TrwaMisterium Męki Pańskiej
-
TrwaSpektakl "Mama zawsze wraca"
-
TrwaBaby boom czyli Kogel Mogel 5
-
TrwaBękart
-
TrwaBiała odwaga
-
Jutro o 12:00Uroczysty Apel poświęcony pamięci 24 żołnierzy ZWZ AK zamord...
-
Jutro o 14:30Kung Fu Panda 4
-
Jutro o 15:00Pies i kot
-
Jutro o 17:00Dobrzy nieznajomi
-
Jutro o 17:00Misterium Męki Pańskiej
-
Jutro o 17:00Podróż o lekkim różowym zabarwieniu. Spotkanie z Mieczysławe...
-
Jutro o 17:00130. Parada Róż w Passadenie-Kalifornii. Udział i wrażenie
-
Jutro o 18:00Baby boom czyli Kogel Mogel 5
-
Jutro o 19:30Bękart
-
Jutro o 20:00Wandea. Zwycięstwo albo śmierć
-
21-03-2024 14:30Kung Fu Panda 4
-
21-03-2024 15:00Pies i kot
-
21-03-2024 16:00Rozstrzygnięcie konkursu "Wielkanocne Wypieki"
-
21-03-2024 16:00Wernisaż: Pisanki Wielkanocne z kolekcji Bożeny Miłość oraz...
-
21-03-2024 17:00Poruszeni. Awans i emocje w socjalistycznej Polsce - spotkan...
-
21-03-2024 17:00Dobrzy nieznajomi
-
21-03-2024 17:00Misterium Męki Pańskiej