Dowcipy - Mąż i żona
Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad.
- Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody?
- Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię!
- Tak oczywiście ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej sięga jej tylko do brody...
Idzie mąż przez miasto cały poobijany (siniaki pod okiem, rozwalona warga) z walizką w ręku. Spotyka swojego kumpla. I kumpel pyta się:
- Stary, kto cię tak urządził?
Na to mąż:
- Ech, teściowa mnie pobiła.
- Gdyby mnie teściowa pobiła, to chyba bym ją poćwiartował.
- A ty co myślisz, że co ja w tej walizce niosę?!?!
Wchodzi kobieta do apteki i mowi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy seksi się z inną kobietą.
Na to kobieta wyciaga zdjęcie na ktorym jej mąż kocha się z żoną
aptekarza.
- O! - mówi aptekarz- nie wiedziałem , że ma pani receptę...
Idzie pogrzeb. Za trumną facet z psem, za nimi długi sznur ludzi. Z naprzeciwka idzie inny facet (bez psa) i pyta tego z psem:
- Przepraszam, a czyj to pogrzeb?
- A, to pogrzeb mojej teściowej.
- A dlaczego idzie pan na pogrzeb z psem?
- No bo to on ją zagryzł.
- Eeee, to pożycz pan tego psa!
- No to idź pan na koniec kolejki.
W łóżku leży małżeńska para. Ona:
- Dawniej przed snem delikatnie ściskałeś mnie za rączkę...
On postękując ściska ją za rękę. Ona:
- Dawniej przed snem całowałeś mnie w główkę...
On jęcząc podnosi się i całuje ją w głowę. Ona:
- Dawniej gryzłeś mnie w szyjkę...
On chrząka, wstaje i rozgląda się za kapciami. Ona:
- Ty gdzie?
On:
- Idę po zęby...
Tata zadowolony wraca z synkiem z przedszkola. Mama patrzy ze zdziwieniem i krzyczy:
- Ależ to nie jest nasz syn!
Tata odpowiada z uśmiechem:
- Ale przynajmniej jest czysty i nie krzyczy.
Dzwoni telefon, odbiera mąż, chwilę słucha i w końcu zirytowanym głosem mówi:
- A skąd ja mam to wiedzieć? Dzwoń pan do drogówki!
Żona pyta:
- Kto dzwonił?
- Nie wiem, chyba jakiś kierowca, pytał, czy droga wolna...
Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki.
Pierwsza mówi: - Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi: - Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka.
Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie. Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. Pozostałe dwie pytają się - co ci się stało?
Ona odpowiada:
- Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię:
- Jacek!!! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek ....
Gość dowiedział się, że żona go zdradza. Wpada wcześniej niż zwykle do domu, wbiega do sypialni, patrzy: a tu żona leży naga na łóżku, a na niej znajduje się wielki, umięśniony murzyn. Facet widzi że w walce na pięści nie ma szans, wiec biegnie do kuchni i zrywa z wieszaka największa patelnię.
Wpada do sypialni i z całej siły wali nią murzyna w nerki.
Muszyn obraca się, uśmiecha szeroko i mówi:
- Dzięki stary, już wszedł !
Facet chodzi z łapką na muchy. Przychodzi żona.
- Ile zabiłeś? - pyta się męża
- 3 samce i 2 samice - odpowiada mąż
- Skąd wiesz, które były samce, a które samice.
- Bo trzy siedziały na puszcze z piwem, a dwie na telefonie
Spotyka sie 2 kumpli. Jeden mówi:
- Te, co ty taki markotny, stało się coś?\"
- Eee, wiesz, z żoną się pokłóciłem. chciałem jej powiedzieć \"ale masz ładną torbę\", ale się przejęzyczyłem i powiedziałem \"ale masz ładną mordę\"!\".
- To jeszcze nic... Ja siedzę ze swoją starą przy kolacji, chciałem ją
poprosić o sól a powiedziałem: \"Ty stara szmato! Przez ciebie zmarnowalem 20 lat mojego życia!\"
Dwóch przyjaciół spotyka się po paru latach. Jeden pyta:
- Co u ciebie słychać? Ożeniłeś się w końcu z Zosią, czy nadal sam gotujesz obiady?
- I jedno, i drugie.
Do sklepu z damską bielizną wchodzi mężczyzna. Czeka, aż wyjdą wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki.
- Chciałbym kupić żonie biustonosz.
- Jaki rozmiar?
- Nooo, nie wiem.
- Czy pańska żona ma piersi, tak duże jak grejpfruty?
- Nie.
- A może takie, jak jabłka?
- Nie.
- Może takie jak jajka? Mężczyzna zastanawia się przez chwilę.
- Tak, tak - jak jajka. Sadzone.
Mąż do żony:
- Może wypróbujemy dziś wieczorem odwrotną pozycję?
- Z przyjemnością. Ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu.
Swierzo po slubie bardzo \"macho\" maz tlumaczy zonie reguly domowe:
1. Obiad ma byc gotowy na szosta po poludniu bez wyjatkow.
2. Jezeli koledzy do mnie przyjda to tobie nic do tego, tylko podaj zakaski.
3. Nie jest twoja sprawa gdzie wychodze i o ktorej wroce do domu.
Zrozumialas?
Tak. Chcialam dodac jedna regule od siebie:
W tym domu bedzie sex codziennie o dziewiatej wieczor. Niezaleznie od tego czy jestes w domu czy nie.
W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju...
- Co ci jest? - pyta rozbudzona żona.
- A tak cholernie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek.
- No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę.
- Eee.. Jakoś to rozchodzę...
Kierownik domu pogrzebowego mówi do świeżo upieczonej wdowy :
- Szanowna Pani, mamy, hmm.. pewien problem z ciałem Pani męża
- Tak A jaki?
- Otóż, jakby to powiedzieć, Pani mąż ma nadal olbrzymią erekcję, nie wiem co mamy z tym zrobić, mamy problem z nałożeniem mu spodni
- Ha... wcale mnie to nie dziwi. Ale ja widzę wyjście. Utnijcie mu go i
wsadźcie mu w tyłek!
- Jaaaak to? W tyłek? Czemu, nie rozumiem, w tyłek ??
- Dobrze Pan słyszał! W tyłek! To zapewne jedyna dziura w tym mieście w
której nie był!
Pewien mąż uszczypnął żartobliwie żonę w pośladek i zażartował
- Gdybyśmy to troszkę ujędrnili to nie potrzebawalibyśmy tych wszystkich twoich majtek.
Po chwili uszczypnął ja w pierś i zażartował
- Gdybyśmy to troszkę ujędrnili to nie potrzebawalibyśmy tych wszystkich twoich staników
A żona sie wkurzyła, uszczypneła go w penisa i powiedziała
- A gdybyśmy to troszkę ujedrnili to nie potrzebowalibysmy ogrodnika, listonosza, hudraulika i elektryka
Kobieta miała męża, który strasznie pił. Zapytała przyjaciółek, co z tym zrobić, a one jej poradziły, żeby nalała pełną wannę wódki a na dnie położyła martwego kota. To powinno przerazić męża. No to kobiecina zrobiła tak, jak jej przyjaciółki podpowiedziały i czeka na męża. Mąż wraca, wchodzi do łazienki - jeden dzień, drugi dzień, trzeci dzień mija - kobieta zaniepokojona, otwiera drzwi, a tam mąż wykręca kota nad kieliszkiem:
- No kiciuś, jeszcze piećdziesiąteczkę...
CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje? Musiałam go zatłuc krzesłem!
Wkrótce w regionie
-
1-05-2024 8:0026. PRZEGLĄD FILMOWY KINO NA GRANICY
-
2-05-2024 8:00Kierunek Majówka - Noc Muzeów w gminie Brenna
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
Dzisiaj o 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
Dzisiaj o 9:00Sobotni Trening Biegowy - #4GórkiWielkie
-
Dzisiaj o 9:00I Grand Prix o Puchar Sołtysa Zamarsk w Tenisie Stołowym
-
Dzisiaj o 9:00Pchli Targ nad Młyńszczokiem
-
Dzisiaj o 9:00SPRZĄTANIE DZIELNICY POLANA
-
Dzisiaj o 9:00Cieszyński parkrun 2024
-
TrwaWIELKIE SPRZĄTANIE BOBRKA
-
TrwaEkologiczny piknik rodzinny
-
TrwaSzkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
TrwaKicia Kocia w przedszkolu
-
TrwaDobre rady Lisa Witalisa
-
TrwaMój pies Artur
-
TrwaBack to black. Historia Amy Winehouse
-
TrwaLEGENDA KASTUSIA KALINOWSKIEGO - cieszyńska premiera fabular...
-
TrwaRobert Korólczyk PREMIERA!!! "BO CO LUDZIE POWIEDZĄ?”
-
TrwaPerfect Days
-
TrwaSam na sam
-
TrwaCzerwone maki
-
TrwaBack to black. Historia Amy Winehouse
-
Jutro o 7:00Kiermasz sadzonek kwiatowych i ciast
-
Jutro o 10:00OTWARCIE 58 SEZONU KOLARSKIEGO ONDRASZKA
-
Jutro o 15:00Szkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
Jutro o 15:00Kicia Kocia w przedszkolu
-
Jutro o 16:00Mój pies Artur
-
Jutro o 17:00Czerwone maki
-
Jutro o 18:00Perfect Days
-
Jutro o 20:00Back to black. Historia Amy Winehouse