Dowcipy - Blondynki

Blondynka do męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.

- Wiecie dlaczego blondynka zbiera butelki w więzieniu?
- Bo chce wyjść za kaucją.

Jedzie blondynka na rowerze, zmęczyła sie więc pobiegła!!!

Okulista mówi do blondynki:
- Te kropelki do oczu proszę wpuszczać trzy razy dziennie.
- Dobrze, panie doktorze. Ale po jedzeniu czy przed?

Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Poproszę prawo jazdy.
- A co to jest?
- To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu.
- Aha, proszę bardzo.
- Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny.
- E..?
- Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu.
- Aha, proszę.
Policjant zdejmuje spodnie. Blondynka:
- Co, znowu alkomat?

Blondynka u weterynarza uspokaja swego psa:
- Azor, nie szczekaj tak. Zobacz, tam też czeka kotek do pana doktora i nie szczeka!

Dlaczego blondynka nie chce miec komputera?
- Bo sie boi myszy!

Idzie blondynka przez las i widzi coś czarnego na ziemi.
Dotyka palcem próbuje i mówi:
-o gówno, dobrze że nie wdepłam.

dlaczego blondykna podczas burzy stoi przy oknie??
Bo mysli , ze ja fotografuja... ;/

Blondynka, brunetka i ruda jadą na gapę autobusem. Nagle wsiadł kanar i każda z nich schowała się do osobnego worka.
Kanar podchodzi do worka z brunetką. Kopną worek, żeby sprawdzić co tam jest.
Brunetka na to:
-hau hau
Kanar pomyślał:
-aaaa pies to go zostawię
Kopie do worka z rudą:
-miał miał- odpowiada ruda
Pomyślał:
-aaaa kot to go zostawię
Kopie do worka z blondynką.
Na to blondynka:
-ZIEMNIAKI

Blondynka zamówiła pizzę. Kelner pyta:
- Pokroić na sześć czy na dwanaście kawałków?
- Sześć, bo dwunastu nie dam rady.

Rozmawiaja dwie blondynki:
- Wiesz...mamy takie same komórki ale jednak Twoja wydaje się być cięższa.
- Bo ja mam wiecej wiadomosci...

Idą dwie blądynki przez plaże jedna mówi :
-patrz zdechła mewa
Druga patrzy do góry i pyta:
-Gdzie?

Baca z żoną stoją na szczycie góri i widzą, że brunetka i blondynka mają zamiar rzucić się w przepaść. Baca pyta żony:
-Kochanie, jok myślicie. Któro pierwszo spodnie w dołek??
Żona odpowiada mu:
-Brunetko!
-A dlaczego?-pyta baca.
-Bo blondynko byndzie pytoc sie o droge;];];]

Zastanawia sięblondynka w ciąży:
-a może to nie moje?

Blondynka wypełnia ankiete:
Imię: Anna
Nazwisko: Kowalska
Urodzona: Tak...

Blondynka chciała ugotować obiad. Wyjęła z lodówki dwa kilogramy mięsa gdy zadzwonił telefon. Po chwili wraca do kuchni i zauważa brak mięsa. Chwila konsternacji i nagłe olśnienie:
- Przecież ja mam kota!
Łapie potencjalnego złodzieja i zaczyna się zastanawiać jak sprawdzić, czy kot zjadł mięso. Wpada na genialny (według niej) pomysł:
- Przecież mogę kota zważyć!
Po zważeniu okazuje się, że kot waży dwa kilogramy. Blondi głęboko się \"namyśla\" i zadaje sobie pytanie:
- No dobrze mięso jest, a gdzie kot?

Dwie blondynki wykonały wielki skok na bank. Zabrały z niego dwa duże worki. Podzieliły się nimi bez zaglądania, co zawierają. Po 5 latach złodziejki spotykają się przypadkowo.
- Co było w twoim worku? - pyta pierwsza.
- 3 mln złotych.
- Super!Co z nimi zrobiłaś?
- Kupiłam dom, samochód, podróżowałam po świecie. A co było w twoim worku?
- Niezapłacone rachunki.
- I co z nimi zrobiłaś?
- Powolutku spłacam...

__________________

Jak się nazywa blondynka pod prysznicem?
- Czysta głupota.

Blondynka grała w \"Milionerach\". Otrzymała pytanie : który z wymienionych ptaków nie zakłada własnego gniazda : a/ orzeł, b/ jaskółka/ c/ szpak d/ kukułka.
Blondynka zdecydowanie każe zaznaczyć d/ kukułka. Wygrała pieniądze. Spotyka ją koleżanka ( też blondynka) i mówi : Słuchaj, skąd tak pewnie wiedziałaś, że to kukułka. A blondynka na to : \"Każdy głupi by wiedział, że kukułka mieszka w zegarze \"