Dowcipy - Blondynki

Blądynka stoi w sklepie, gdy nagle odzywa sie jej komórka:
- Mama? Skąd wiedziłaś, że jestem w sklepie?!

W barze siedzi blondynka i płacze. Po chwili podchodzi do niej barman i pyta się:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo wszyscy mówią, że jesteśmy głupie.
- Udowodnię ci, że nie - zawołał kelnerkę, która była brunetką, dał jej klucze od swojego domu i mówi - idź sprawdź czy mnie nie ma w domu.
- Dobra już lecę - odpowiedziała kelnerka.
A, blondynka się śmieje.
- Dlaczego się śmiejesz? - zapytał barman blondynkę.
- No ja to bym zadzwoniła.

-Idą dwie blondynki przez pustynię.-Na to jedna pyta!
-Kochana,zobacz jak tu musiało być ślisko?.
-Dlaczego,odpowiada zdziwiona druga.
- Zobacz jak piaskiem posypali.

- Od czego blondynka ma spuchnięte wargi?
- Od zdmuchiwania żarówki.

Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie wiem co mi jest, jak tu się dotknę to mnie boli, tu jak się dotknę, mnie boli, tu mnie boli i tu też jak się dotknę to mnie boli (i tak się babka podotykała w różne miejsca).
Lekarz obadał, obejrzał i mówi:
- Pani ma ręce połamane...

- Dlaczego blondynka nie lubi tartej bułki?
- ???
- Bo się źle smaruje masłem.

Blondynka wsiadła do samolotu, usiadła. Podchodzi do niej stewardessa i pyta:
- Przepraszam, napije się pani czegoś?
A blondynka na to:
- Tak, poproszę orange juice, może być jabłkowy.

Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, zastanawiałam się, jaki jest szczyt wrażliwości?
- Przeziębić się na skutek zimnego przyjęcia?

Przychodzi blondynka do apteki:
- Czy są testy ciążowe?
- Są.
- A trudne są pytania?

Jadą autobusem blondynka i brunetka.
Po pewnym czasie brunetka mówi do blondynki:
- Choć na tył!
A na to blondynka:
- Poczekaj, sam przyjedzie..

- Czym się różni żaba od blondynki?
- ???
- Żaba kuma!

O co się kłócą dwie blondynki siadając na motor???
-Która ma siedzieć przy oknie.

Policjant zatrzymał blondynkę jadąca samochodem:
- Nie ma pani powietrza w kolach!
- Wiem ale tylko na dole!

Dlaczego blondynka nie lubi drażetek m&ms ?
-Bo trudno je się obiera.

- Dlaczego blondynka zmienia dziecku pieluszkę co miesiąc?
- Dlatego, że na opakowaniu jest napisane Do 20 kilogramów"."

Sekretarka-blondynka odbiera telefon:
- Niestety szef jest na naradzie, ale jeśli ma pan bardzo pilną sprawę, to go obudzę...

Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś
samochody.

Rozmawiają dwie blondynki:
- Gdzie się tak opaliłaś?
- Na twarzy.

Blondynka mowi do syna:
- Jasiu,nie podchodz tak blisko do telewizora!
- Dlaczego?
- Nie widzisz,ze spikerka ma katar?

Czemu blondynka czyma nos w trawie? Pasie kozy