Humor w ox.pl
Profesor biologii mówi do studentów:
- Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie tematem dzisiejszego wykładu.
Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasą.
- A wydawało mi się - mówi zdziwiony - że śniadanie już jadłem...
Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. Na miejscu wita go święty Piotr:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
Na to Ahmed:
- O nie, nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allacha
Święty Piotr
- ...a Allach...... jest piętro wyżej
Ahmed uśmiecha się.
- Oczywiście że jest wyżej - i wchodzi po schodach do góry.
Tam wita go Jezus.
- Witaj mój synu, proszę do środka
Na to Ahmed:
- O nie, nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allacha
Jezus odpowiada:
- Oczywiście Allach jest na najwyższym piętrze
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę.
Tam wita go sam Bóg.
- Witaj mój synu, proszę do środka
Na to Ahmed:
- O nie, nie mogę wejść do środka najpierw muszę spotkać Allacha
Bóg na to:
- Oczywiście, jest tutaj ale w tej chwili jest bardzo zajęty - może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
- No dobrze, z przyjemnością
- Herbaty?
- Tak, bardzo chętnie
Na to Bóg:
- Świetnie, napiję się z Tobą
Po czym klaszcze w dłonie i woła:
- Allach przynieś tu dwie herbaty!
W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami.
- I co, boicie się? - pyta przewodniczka.
- Tak! - krzyczą pasażerowie.
- To proszę robić to, co kierowca!
- A co robi kierowca?
- Zamyka oczy.
Wchodzi policjant do sklepu i pyta:
- Są żelazka?
- Nie ma, ale mamy świetne deski do prasowania.
- A czy one zużywaja dużo prądu?
Egzaltowana turystka mówi do górala:
- Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar niknącego tajemniczego dnia...
- Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję.
Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, wiec zadaje mu pytanie:
- Jak się nazywa drobny węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika \"mieć\" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
- Miał!
Łowca talentów wyrzuca obu na ulicę. Kot wstaje,
otrzepuje się i mówi:
- Może ja, kurde, mówiłem niewyraźnie?
Pyta dziennikarz przechodznia:
- Co pan dostał na święta?
- Urodziło mi się dziecko.
- No musi być pan szczęśliwy
- Nie zupełnie...
- A dlaczego?
- Bo żona złożyła się na prezent z sąsiadem.
- Weeeź mnie! - żona namiętnie łasi się do męża.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę.
Mąż po powrocie z pracy chwali się żonie:
- Dostałem na budowie papierkową robotę, kochanie.
- Cudownie! Mów mi szybko, co teraz będziesz robił?!
- Trzepał worki po cemencie.
Przechodzień idąc na spacer zauważa policjanta, który okłada pałką żabę.
- Niech pan ją zostawi, przecież nic panu nie zrobiła - mówi.
Policjant zbiera się w sobie i krzyczy:
- Nie dość, że jest w moro, to jeszcze podskakuje!!!
Jasio pyta Małgosię:
- Jak punk udaje żabę?
- ?
- Łapie muchy i zjada.
- A jak punk udaje bociana?
- Łapie żaby i zjada?
- Nie. Wącha butapren, staje na jednej nodze i robi odlot do Afryki.
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Podobno przyjąłeś do pracy nową sekretarkę?
- Owszem.
- Młoda, ładna?
- Niczego sobie.
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko.
W czasie stosunku siostra dyżurna mówi do lekarza dyżurnego:
- Panie doktorze, pan to chyba jest anestezjolog!
- Zgadza się, skad pani to wie? - odparł lekarz.
Na to siostra:
- Bo nic nie czuję!
Przed i po zajeciach proszę dyżurnych o policzenie kości - żeby nikt sobie nic nie wziął do domu na pamiatkę... albo na zupę...
Klient w restauracji:
- Panie kelner, co macie do jedzenia?
- Proponuję pieczeń huzarską.
- A co to ja huzar, żebym jadł huzarską?
- To może pieczeń wieprzową?
- O tak, bardzo proszę.
Na wsi żona mówi do męża:
- Franek, dzisiaj mija 20 lat od naszego ślubu. Może zarżnąć kurę?
- A co ona winna?
Przychodzi stonoga do szewca, a szewc na to:
- Ty mnie nie denerwuj!!!
Świstak mówi do Bogusława Lindy:
- Co ty możesz wiedzieć o zawijaniu?
- Czego szuka blondynka w encyklopedii?
- Spisu treści.
Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 16:00Modna-Mądra-Modra
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaPlanszówki
-
TrwaWieczór autorski Joanny Gawlikowskiej
-
TrwaSpotkania z Biblią
-
TrwaJa jestem Niepokalane Poczęcie
-
Jutro o 8:0027. Kino Na Granicy
-
Jutro o 15:00Legenda Ochi
-
Jutro o 17:00HISTORIA SZPITALA ŚLĄSKIEGO W FOTOGRAFII - Spotkanie Szerszn...
-
Jutro o 17:00Emilia Pérez
-
Jutro o 18:00Pomożecie? Pomożemy
-
Jutro o 19:30Amator (2025)
-
1-05-2025 9:00XXXVIII Mistrzostwa Ustronia w skoku o tyczce
-
1-05-2025 9:00Rajd ze Ślimokami
-
1-05-2025 10:00Bajkowy Festiwal Słodkości i Smaku
-
1-05-2025 12:00Interreg na granicy
-
1-05-2025 13:00Majówka nad goleszowskim TONem
-
1-05-2025 14:00Wyprawa po owcze runo
-
2-05-2025 11:00Skoczowskie Obchody Świąt Majowych
-
2-05-2025 12:00Uroczystości Majowe w Ustroniu
-
3-05-2025 9:00Cieszyn Obchody Narodowego Święta Trzeciego Maja
-
3-05-2025 9:00Sobotnie treningi biegowe 2025