Humor w ox.pl
Mąż i żona bara, bara
mąż lubi żonkę pogryzać w szyję,
a żonka tego za bardzo nie lubi
mąż pyta: to kiedy dasz się w końcu ugryżć
żonka: może na emeryturze jak dożyjemy
mąż na to: a skąd ja potem wezmę zęby, zgłupiałaś!
Oburzony klient do sprzedawcy:
- Sprzedał mi pan sweter, mówiąc, że jest on z wełny, tymczasem na metce jest napisane, że to poliester.
- Cii, to dla moli.
Policjant z drogowki wrocil pozno do domu i zastal zone sama
w lozku, posciel roztentegowana, a zona jakos dziwnie rozochocona.
- Cholera. Twoj kochanek tu byl? Gdzie sie schowal?
Pod lozkiem? - i zaglada pod lozko. Pod lozkiem nie ma.
W kuchni? - i zaglada do kuchni. W kuchni nie ma.
W szafie? Z szafy wychyla sie reka z dwiema stowami.
Policjant dyskretnym ruchem bierze.
- W szafie tez go nie ma. To gdzie on sie schowal?
Małgosia przychodzi do mamy:
- Mamo, jak będę duża i znajdę sobie mężczyznę to jak wyjdę za mąż, to będzie tak jak Ty z Tatą?
- Tak, córeczko.
- A jak bym nie wyszła za mąż, to będę taka stara panna jak Ciocia Ola?
- Tak, córeczko.
- No to kurna, fajne perspektywy...
Rok 1410, przeddzień Bitwy pod Grunwaldem. Obóz Polaków. Wszyscy śruba jak okręt. Ledwo łażą, pod każdym drzewem hafty, biba na maxa. Jagiełło leży porzygany w namiocie pierwszy odjechał bo ma słaby łeb. Obóz Niemców; jeszcze gorzej. Zaczęli już od rana, wszyscy wygięci, nawet konie się uwaliły, jeden koń drugiemu wkłada kopyto do paszczy, żeby się wyrzygał, rycerze łażą, naparzają się na niby mieczami; ogólny gnój! Na drugi dzień Ulrich się budzi, łeb go napier..., kac wielki, chwyta się za głowę i woła giermka:
Te, słuchaj gościu; pójdziesz do Jagiełły; tam za ten pagórek, dasz mu te dwa miecze i powiesz mu, że my wczoraj z chłopakami pochlali, mnie łeb napierdala i w ogóle że dzisiaj nie da rady! Powiedz że może jutro się zetrzemy czy jak? ok.?
Okej! Giermek wziął miecze pod pachę i idzie wężykiem do Jagiełły; trochę się potyka i czka, bo se rano klina wziął i go trzyma fest jeszcze.
Przyszedł do Władzia i mówi:
- Dobry! Ja tam nie wiem, ale szef mnie tutaj przysłał i kazał dać te dwa miecze - wbił zamaszyście w glebę miecze - i kazał powiedzieć że u nas wczoraj była impreza i dzisiaj nie da rady, może jutro!
Nie, no wszystko ok., my tam z chłopakami też nielicho wczoraj zabalowaliśmy, naprawdę nie ma sprawy - ale materaca gościu to mi nie musiałeś przebić.
Student(s) trafia do piekła - spotyka diabła(d)
d: masz dwie możliwości: piekło dla normalnych ludzi oraz dla studentów
s: normalnych ludzi - poproszę
Wchodzi a tam piwo panienki, zabawa, tylko, że wieczorem przychodzi diabeł i wbija gwóźdź w tyłek... i tak co dzień. Po tygodniu student poprosił o zmianę piekła dla studentów a tam piwo, wódka, panienki, zabawa i żadnego kaca, minął dzień, tydzień, diabla nie ma... po 3 miesiącach student zapomniał o gwoździach i o diable. Po połowie roku przychodzi Lucyfer w jednym ręku młotek, w drugim wiadro 10 calowych gwozdzi... Student zaczyna panikować
s: co to jest
d: sesja !!!!!!!!
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze,źle widzę z bliska...
-A z daleka?
-Oj z daleka z daleka,aż z Częstochowy.
Idzie Jasiu do szkoły i nagle zatrzymuje jadący samochód.Proszę nich Pan podwiezie mnie do szkoły.Ale chłopcze ja jadę w innym kierunku.Tym lepiej.Odpowiada Jaś.
Spotyka się w barze dwóch profesorów.
Jeden mówi do drugiego, że ma paskudną grupę studentów. Nic nie chcą się uczyć i są ciemni jak... Dalej opowiada, że: ”Raz im tłumaczę pewne zagadnienie, oni nic nie rozumieją drugi raz im tłumaczę, oni dalej nic trzeci, czwarty, piąty raz i w końcu sam zrozumiałem oni dalej nic”.
Policjant wychodzi z domu. Żona pyta:
- Dokąd idziesz?
- A nie powiem!
Wychodzi na ulicę, zamawia taksówkę i wsiada.
- Dokąd?
- A co pan myśli, żonie nie powiedziałem, a panu mam powiedzieć!
Wchodzi facet do domu i mówi do żony:
-Jeść mi się chce...
-Może Ci puszkę otworzyć?
-Cipuszkę później, teraz jestem głodny...
Przyjeżdża polski polityk do francuskiego polityka. Polak pyta:
- Skąd wy macie tyle kasy?
- Za autostrady.
- Jak to?
- No popatrz, dostałem pieniądze na 100 km autostrady i zobacz ile zbudowałem.
- No ale tam nie ma 100 km, najwyżej 60 km.
- No właśnie.
Po 5 latach francuz przyjeżdża do Polaka
- Ale tu u was dobrobyt, jak wy to robicie?
- No popatrz dali mi pieniądze na 100 km autostrad i zobacz ile zbudowałem.
- No ale tam nic nie ma.
- No właśnie.
W firmie, gdzie teoretycznie pracowali od 8:00 do 16:00, ale w rzeczywistości nikt nie przychodził przed 8:30 i nie wyłaził przed 17:00, system działał do czasu zmiany kierownictwa. Jedną z pierwszych decyzji nowego szefa była \"poprawa dyscypliny pracy\". Sprowadzała się ona do tego, że obiecano płacić nadgodziny za pracę po 16, ale za to każde spóźnienie powyżej 10 min. miało być odnotowywane w specjalnym zeszycie z wyrysowanymi długopisem rubrykami:
- data
- nazwisko
- wielkość spóźnienia
- powód spóźnienia
- działania podjęte w celu jego minimalizacji.
Ludziom pomysł się nie podobał, a juz najbardziej z tego powodu cierpiał jeden facet - 3 lata do emerytury, nieprzeciętny mózgowiec, pełno patentów i wniosków racjonalizatorskich i w ogóle kupa zalet. Wszystko z wyjątkiem punktualności. No i oczywiście jako pierwszy spóźnił się o ponad pól godziny i musiał się wpisać do zeszyciku. Jego wpis wyglądał mniej więcej tak:
- data
- nazwisko
- powód spóźnienia: \"Wstałem jak zwykle o 6:30, umyłem się
i na chwile wszedłem do sypialni. Popatrzyłem na żonę i dostałem erekcji - w moim wieku takiej okazji nie wolno marnować.\"
- działania podjęte w celu minimalizacji spóźnienia -
napisał: \"Zrezygnowałem ze śniadania\".
Dwóch facetów wypłynęło na środek jeziora na ryby i zaczęli łowić ryby. Wyciągają piękne sztuki jedna za drugą, ale po pewnym czasie przyszedł wieczór i jeden z nich mówi:
- Słuchaj, musimy jutro wrócić w to miejce bo świetnie biorą ryby.
- Nie ma problemu - mówi drugi, poczym bierze kredę i na podłodze łódki maluje kółko.
Na to jego kolega:
- Idioto co ty robisz?! Skąd wiesz, że jutro przypłyniemy tą samą łódką?
- Dlaczego blondynka wrzuca chleb do kibla?
- Karmi WC KACZKĘ
- Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Yeti ktoś, kiedyś, podobno widział...
- Lubisz zagadki?
- Tak.
- A ja wolę za koszulę.
Wsiadają dwie babcie do autobusu i pytają się:
- Panie kierowco, jedzie pan do Poronina?
Tak do Poronina, odpowiada kierowca.
Ale napewno do Poronina? Pytają babcie.
Tak napewno.
Babcie upewniają się jeszcze raz, czy napewno jedzie do Poronina?
Zdenerwowany kierowca odpowiada:
- Nie, do Nowego Yorku!
A babcie na to:
Ale przez Poronin?
Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni Państwo należy, bowiem zauważyć, iz byk może mieć do 50 stosunków dziennie. Z pierwszych rzedów unosi się ręka.
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
Lekarz pyta pacjenta:
- Pali pan?
- Nie.
- To szkoda. Poczułby się pan dużo lepiej, gdyby pan rzucił palenie.
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 16:00Modna-Mądra-Modra
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
Dzisiaj o 15:00TURNIEJ GIER UMYSŁOWYCH
-
TrwaPlanszówki
-
TrwaWieczór autorski Joanny Gawlikowskiej
-
TrwaSpotkania z Biblią
-
TrwaJa jestem Niepokalane Poczęcie
-
Jutro o 8:0027. Kino Na Granicy
-
Jutro o 15:00Legenda Ochi
-
Jutro o 17:00HISTORIA SZPITALA ŚLĄSKIEGO W FOTOGRAFII - Spotkanie Szerszn...
-
Jutro o 17:00Emilia Pérez
-
Jutro o 18:00Pomożecie? Pomożemy
-
Jutro o 19:30Amator (2025)
-
1-05-2025 9:00XXXVIII Mistrzostwa Ustronia w skoku o tyczce
-
1-05-2025 9:00Rajd ze Ślimokami
-
1-05-2025 10:00Bajkowy Festiwal Słodkości i Smaku
-
1-05-2025 12:00Interreg na granicy
-
1-05-2025 13:00Majówka nad goleszowskim TONem
-
1-05-2025 14:00Wyprawa po owcze runo
-
2-05-2025 11:00Skoczowskie Obchody Świąt Majowych
-
2-05-2025 12:00Uroczystości Majowe w Ustroniu
-
3-05-2025 9:00Cieszyn Obchody Narodowego Święta Trzeciego Maja