Humor w ox.pl
Jasiu, musimy ci coś powiedzieć. Zostałeś adoptowany.
– Wiedziałem że nie jesteście moimi prawdziwymi rodzicami!
– Jesteśmy! Rodzice adopcyjni przyjadą po ciebie za 10 minut...
- Czy to prawda, że jak się bierze ślub w piątek, to jest się nieszczęśliwym całe życie?
- Oczywiście. Dlaczego piątek miałby być wyjątkiem?...
Co robi zamarznięta woda na chodniku?
Wyprowadza ludzi z równowagi!
Mama miała dwóch synów: optymistę i pesymistę. Chciała im wyrównać trochę szanse w życiu i postanowiła, że na gwiazdkę da im nieco odmienne prezenty - optymiście coś dołującego, a pesymiście coś wystrzałowego. Jak pomyślała, tak zrobiła.
Pesymiście kupiła kolejkę elektryczną z rozjazdami, tunelami, semaforami... słowem odlot. Dla optymisty miała coś gorszego; zapakowała do pudełka końską kupę. Przyszła gwiazdka, chłopcy dostali prezenty, obejrzeli je i mama pyta pesymisty: co też mu Mikołaj przyniósł. A ten jak nie zacznie narzekać: że kolejkę elektryczną, ale na pewno nie działa, pewnie się szybko zepsuje, ma zepsute tory itd. itp. No więc mama podeszła do optymisty;
- A ty, co tam synku dostałeś od Mikołaja?
- Konika, ale chyba dokądś uciekł...
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...
- Dlaczego na polowaniu strzelał pan do swojego kolegi? - pyto sędzia na rozprawie.
- Wziąłem go za sarnę.
- A kiedy spostrzegł pan swoją pomyłkę?
- Kiedy sarna odpowiedziała ogniem...
Kupiłeś wreszcie to mieszkanie?
– Nie. Na razie wynajmuję.
– A ożeniłeś się?
– Też wynajmuję...
- Chcesz, żebym zrobiła dla ciebie to, czego nie zrobiłam jeszcze żadnemu mężczyźnie?
- Faszerowaną rybę?
Podczas zażartej kłótni w Internecie nigdy nie atakuj oponenta za jego błędy gramatyczne i ortograficzne. Może być tak, że jego klasa jeszcze danego zagadnienia nie przerabiała...
- Od przyszłego tygodnia przestanę pić...
- Akurat ci wierzę... Mogę się założyć, że będziesz dalej pić.
- A o co się założymy?
- O pół litra wyborowej...
Masz tu 10 zł i idź do kina- mówi ojciec do syna w niedzielne popołudnie.
- Nie chcę!
- Dlaczego? Przecież lubisz kino!
- Tak, ale jeszcze bardziej lubię być jedynakiem...
Góralka chwali się sąsiadce:
- A wicie, gaździno, mój wnuk Jasiek to studiuje na uniwersytecie!
- A na jokim?
- No, jak to on się nazywo - próbuje sobie przypomnieć góralka.
- Ugryz? - Nie, nie ugryz...Użarł?- Tes nie...Już wim!- UJOT!
Siedzi se syneczek przi kałuży i pije ta woda.
Na to przichodzi tako stareczka we plyjdzie i pado mu:
- Synek, nie pij tyj wody, bo to je sam maras, puć sam ino do mie, dom ci szolka tyju...
- Proszę, co pani mówiła?
- A nic, nic, pij, pij goroliku, pij...
Chłop w roboczym ubraniu, ubrudzony cementym, w autosalonie:
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- 250 000 euro.
- O żesz... A na kredyt? Na rok?
- 25 000 euro miesięcznie.
- Dużo, kurcze... A na dwa lata?
- 12 500 euro miesięcznie.
- No też niemało...
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochote bych mioł, ale płyta nom zleciała na taki...
Żona pyta męża:
– Kochanie, jakie kobiety podobają Ci się najbardziej, piękne czy mądre?
Mąż odpowiada:
– Ani takie, ani takie. Ty mi się najbardziej podobasz.
- Oddałam ci najlepsze lata swego życia!
- Dziękuję.
- Za co ty mi dziękujesz, kołku jeden?
- Za to, że te lata, które spędziłaś ze mną, nazywasz najlepszymi...
Nowak dobiera się do żony. Ale ta narzeka:
- Oj, kochanie, dzisiaj boli mnie głowa.
- To może ja skoczę do sąsiadki po tabletkę i wrócę za godzinkę...
Przypadkowy przechodzień zatrzymuje przypadkowego psychologa i pyta.
- Przepraszam bardzo, gdzie jest stacja PKP?
Psycholog uśmiecha się i mówi.
- Nie wiem. Ale cieszę się, że mogłem panu pomóc...
Żona mówi do męża:
- Tak się uśmiałam wczoraj w teatrze na tej komedii, że wróciłam do domu półżywa.
- Powinnaś kochanie jeszcze raz obejrzeć tę sztukę...
Bóg stwierdził, że Adamowi się nudzi i postanowił coś temu zaradzić. Zwraca się zatem do Adama:
- Adamie. Widzę, że ci się nudzi. Postanowiłem. Stworzę ci istotę. Istotę, która będzie piękna, mądra i inteligentna. Cudowna, miła, będzie ci służyć i wspierać cię. Jednym słowem, stworzę ci istotę idealną!.. Ale musisz mi oddać swoją nogę..
- Nogę?!.. A co dostanę za żebro?
Wkrótce w regionie
-
10-11-2024 18:00Jesienne Koncerty Kameralne: Sacrum po góralsku
-
Jutro o 9:00Cieszyński parkurun 2024
-
Jutro o 14:00Elli i ekipa straszaków
-
Jutro o 17:00XXV Zaduszki Istebniańskie
-
Jutro o 18:00SPEKTAKL "DZIADY"
-
3-11-2024 14:00Elli i ekipa straszaków
-
3-11-2024 17:00IV Breńsko-Góreckie Zaduszki poświęcone pamięci Elżbiety Bau...
-
3-11-2024 18:00XXV Ustrońska Jesień Muzyczna - Od Presleya do Sinatry
-
5-11-2024 9:00Konferencja regionalna pn. Karuzela głodu – Uzależnienia
-
8-11-2024 17:00Granica polsko-białoruska dziś. Spotkanie z Anną Chmielewską...
-
15-12-2024 19:00Letnie Kino Plenerowe na szczycie Małej Czantorii