Dowcipy - Jasiu
- Babciu, babciu, a czym babcia do nas przyjechała? - pyta Jasiu.
- Pociągem, wnusiu, pociągiem.
- Taaaak...? A tatuś powiedział, że babcię diabli przynieśli.
Przychodzi Jasio do sklepu mięsnego:
- Ma pani mózg?
- Nie.
- No i dlatego pani tak głupio wygląda!
Pani w szkole
- Dziś będziemy rozmawiać o obozach koncentracyjnych.
Wyrywa się Jasio:
- Mój dziadek zginął w obozie koncentracyjnym!
- Tak, Jasiu, hitlerowcy go zabili...
- Nie! Upił się i spadł z wieżyczki strażniczej na druty kolczaste!
Małgosia wypytuje Jasia na pierwszej randce:
- Jasiu, Ty masz jakieś nałogi?
- Ależ skąd!!
- A masz jakieś hobby?
- Tak, lubię roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie...
W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową - wymyśleć jakiś fajny
kolor. Jasiu cały dzień się zastanawia, myśli, kombinuje...
- Mam! Kanarkowożółty!
Ale myśli sobie - Małgosia jest najlepszą uczennicą, jak ona też wymyśli
kanarkowożółty? Trzeba do niej zadzwonić. Jak pomyślał tak zrobił.
- Cześć Małgośka, jaki kolorek sobie wykombinowałaś?
- Kanarkowożółty.
- Aha... no to cześć...
Jasiu lekko podłamany, ale cóż tu robić, myśli nad innym kolorem.
- Bladoniebieski! Tak! Bladoniebieski! Ale zadzwonię jeszcze do Mikołaja, bo może
się powtórzyć cała sytuacja.
- Yo Miki! Jaki kolor zapodajesz?
- Cziekierap Jaśko! Bladoniebieski
- Uuuu... no to strzałka.
Jasio lekko podłamany, ale nagle olśnienie:
- Krwistoczerwony! Extra, krwistoczerwony to jest to! Cały dzień chodzi powtarzając
\"krwistoczerwony\", \"krwistoczerwony\"... Przed snem - \"krwistoczerwony\". Rano -
\"krwistoczerwony\". Całą drogę do szkoły powtarza sobie \"krwistoczerwony\",
\"krwistoczerwony\"
Nadszedł czas lekcji. Pani zwraca się do uczniów.
- Mieliście zadanie domowe, to może Małgsia.
- Kanarkowożółty.
- Ślicznie. Mikołaj?
- Bladoniebieski. - Piękny kolor.
W tym momencie otwierają się drzwi do klasy, w nich staje Dyrektor z małym murzynkiem.
- Drogie dzieci to jest Dżordż i w ramach wymiany uczniów będzie u nas przez miesiąc.
- To może Dżordż wymyślisz na poczekaniu jakiś kolor? - sugeruje pani nauczycielka.
- Hmm... Krwistoczerwony?
- Wspaniale Dżordż. Jasiu, twoja kolej.
- Jeb*ny czarny...
Nauczycielka na lekcji pyta dzieci, czy wiecie co to jest l a r u m ? dzieci na wyrywki mówią, to jest krztyk, to jest wrzask, na to wstaje Jasiu i mówi: larum to było jak babce wpadł cycek do wyżymaczki, to było larum!
Wraca wnuczek ze szkoły, patrzy, a jego dziadek siedzi bez spodni na ganku w bujanym fotelu.
- Dziadku, czemu nie masz spodni?
Ale dziadek milczy...
- Dziadku, pytałem czemu nie masz spodni?!
Dziadek się trochę zmieszał i cichutko powiedział:
- Wczoraj siedziałem bez koszuli i mi cały kark zesztywniał. A dziś to był babci pomysł...
Kiedy Jasiu wyopowiedział słowa: MATKA JEST TYLKO JEDNA?
W domu była popijawa. Mama nieźle nawalona mówi do Jasia: Jasiu skocz do lodówki, tam są dwie butelki wódki, przynieś je.
Jasiu otwiera lodówkę , zagląda do środka i krzyczy:
Matka! Jest tylko jedna!
Mama przychodzi po synka do przedszkola ale widzi, że synek siedzi i jest strasznie smutny:
- Co się stało syneczku? - pyta matka.
- No bo pani powiedziała, że mamy usiąść na nocniczki i zrobić grzecznie kupkę. A kto nie zrobi, to nie wyjdzie na podwórko się bawić. - odpowiada synek.
- Ojej, syneczku i co? Nie mogłeś zrobić kupki?
- Nie, mamusiu, ja zrobiłem, ale Marek mi ukradł.
Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara franco klasówkę, jak ci przypieprzę to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora:
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział wulgarnie że mnie pobije
- Taki mały, rudy?
- No, tak
- Ooo! ten to potrafi przypieprzyć.
jasiu wraca ze szkoły z pełną torbą jabłek tato się go pyta :skąd masz te jabłka jasiu: od sąsiada a sąsiad o tym wie no pewnie przecież sam mnie gonił !!
Jedzie zamożny gościu autem i zauważa, że stary wóz z sianem leży w rowie. Wysiada i widzi płaczącego dzieciaka. Pyta go:
- Co ci się stało?
- Jechałem i... no wóz się wywrócił i wpadł do rowu... Ojciec mnie zabije - odpowiada malec i nadal płacze.
- Nie płacz. Pomogę ci wyciągnąć wóz i ojciec cię nie ukarze.
Dzieciak płacząc jeszcze bardziej:
- Kiedy tatulek pod wozem leży!
Nauczycielka woła Jasia do odpowiedzi
Jasiu mowi - spierdalaj!
Co powiedziałeś Jasiu?
Spierdalaj
Jasiu do dyrektora!
Nie pojde bo mu nogi śmierdzą.
Nauczycielka sama poszła do dyrektora mowi mu ze Jasiu powiedzial do niej spiedalaj i ze dyrektorowi smierdza nogi.
Dyrektor poszedl i przyprowadzil Jasia i mowi
Telefon do taty!
nie podam
Telefon do taty!
Jasiu w koncu daje mu numer
Dyrektor dzwoni i slyszy w sluchawce
Tu automatyczna sekretarka Ministra Edukacji Naro..... rzucil sluchawka
Nauczycielka do niego
I co teraz?
jak to co?
ja ide umyc nogi a ty spierdalaj!
Jasiu idzie z mamą na spacer.Przechodzą przez ZOO.Jasiu widzi jak paw rozkłada swoje pióra.
-Mamo!Mamo!Kwitnąca kura!
Pani mówi do dziewczynek:
- Jeśli Jaś jeszcze raz was obrazi lub powie coś nie stosownego od razu wszystkie wyjdźcie z klasy.
Po chwili Jasio wchodzi do klasy i krzyczy:
Eee!! Burdel budują za rogiem!!!
Wszystkie dziewczynki wyszły z klasy a Jaś woła:
- Gdzie k..wy!!!! Dopiero fundamenty kładą!!!! :D
Ciotka z Anglii po 6 latach imigracji wraca do Polski i odwiedza siostrę.Wchodząc widzi Jasia,i zwraca się do siostry,ależ to wykapany tata.Na to oburzony Jaś Pani jest wykapana,ja jestem z wytrysku!!!
Synek pyta się ojaca sklepikarza:
-Tato, co to jest moralność?
-Wiesz synku, najlepiej powiem ci to na przykładzie- odpowiada ojciec.- Jak klient kupi coś za 20 zł, da 50 i wyjedzie ze sklepu zapomniaszy o reszcie, a ty się zastanawiasz, czy tą resztę schować do kieszeni, czy się podzielić z kolegami, to jest moralność.
Na lekcji religii ksiądz mówi do dzieci:
- Narysujcie aniołka.
Wszyscy rysują aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema.
- Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami? - pyta ksiadz.
- A ksiądz widział z dwoma?
Pani kazała uczniom do szkoły przynieść zwierzątko które potrafi coś niezwykłego. Jaś przynosi węża. Łapie go za koniec ogona wywija nim w powietrzy i uderza o ławke a wąż:
- Sssssssssssss
Pani mówi do Jasia:
- Ale Jasiu! To jest zwykły wąż. On nic nie potrafi.
Jasiu jesczze raz łapie węża za koniec ogona, wywija nim w powietrzu i uderza o ławkę a wąż znowu
- Ssssssssssssss
Pani zdenerwowana mówi do Jasia:
- Jasiu usiądź. Ten wąż nic niezwykłego nam nie pokaże.
Chłopiec nie daje za wygraną. łapie węża za ogon, z całej siły nim wywija i najsilniej jak tylko może uderza nim o ławkę a wąż
- Ssssssssssssssła dziewecka do lasecka.
Przychodzi Jasiu do domu i ma całe ubranie podziurawione. Mama się pyta:
- Jasiu, co ci się stało?!?
- Nic, bawiliśmy się w sklep i ja byłem serem szwajcarskim.
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
TrwaPaddington w Peru
-
TrwaSzumi jawor na siedmiotysięczniku. Wspomnienia z Piku Lenina...
-
TrwaGladiator 2
-
23-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
27-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
27-11-2024 19:30Gladiator 2
-
28-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
28-11-2024 19:00Gladiator 2
-
29-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
29-11-2024 19:00Gladiator 2
-
30-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
30-11-2024 19:00Gladiator 2
-
1-12-2024 11:00Piknik Rodzinny
-
6-12-2024 16:00Rozświetlenie choinki oraz imieniny św. Mikołaja w Gminie Go...