Dowcipy - Komputerowe
Co się dziej z programistą po śmierci?
Zostaje realokowany, jego lokalizacja jest niezdefiniowana, jego funkcje życiowe wykonały niedozwoloną operację, czeka na Sad_Ostateczny_1.0_patch
Żona wysyła męża-informatyka do sklepu po zapałki. Po kwadransie maż wraca.
- Bardzo dobre zapałki. Wszystkie działają... Próbowałem czy nie dali wersji demo...
Ten komputer jest albo komputerem twardym albo dużym komputerem wymienialnym. Sformatowanie komputera zniszczy wszystkie zapisane na nim pliki. Czy na pewno chcesz sformatować ten komputer?""
Dlaczego komputery można łatwo zhakować? - bo współpracują z kablami
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo kuzyn i kuzynka idą.
- Jasiu, nie mówi się kuzyn i kuzynka, tylko kuzynostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo wujek i ciocia idą.
- Nie mówi się wujek i ciocia, tylko wujostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka, więc mówi:
- Mamo idzie dziadostwo...
Umarł stary, zapalony Quake'owiec. Idzie do nieba, a tam św. Piotr zatrzymuje go i mówi:
- Choć byłeś dobry przez całe życie, byłeś dobrym ojcem i mężem, to nie mogę cię wpuścić do nieba.
- A dlaczego?
- Bo kiedy zasiadałeś za kompem, stawałeś się bezlitosnym mordercą. Zabijałeś, paliłeś, burzyłeś co się dało.
- No to co mam zrobić?
- Niestety muszę wysłać cię do piekła, ale za to, że byłeś dobry, to spełnię twoje 3 życzenia, zanim tam pójdziesz.
Quake'owiec zgodził się. I wyraził dwa swoje życzenia:
1. God Mode.
2. Give All.
- A trzecie życzenie?
- Nie trzeba. Zrzucaj mnie na dół.
- A jak się panu wydaje, kiedy funkcja bądź metoda jest za duża?
- Cóż, kiedy jest większa niż moja głowa.
- Chodzi panu o to, że ilość informacji jest za duża, aby na raz o wszystkim pamiętać?
- Nie, chodzi mi o to, że przykładam głowę do monitora, i kod nie powinien być większy niż ta głowa...