Dowcipy - Policjant
Franek! Sprawdź czy w naszym radiowozie działa lewy kierunkowskaz - mówi milicjant do kolegi.
- Działa... nie działa... działa... nie działa...
Milicjant zatrzymuje samochód i ma zamiar wlepić kierowcy mandat. Ten mówi:
- A może zrobimy tak, ja panu zadam zagadkę. Jeśli pan zgadnie, zapłacę podwójnie, jeśli nie, to mnie pan puści bez mandatu.
- Zgoda - mówi milicjant
- Niech mi pan powie w którym miesiącu rodzą się milicjanci?
- No nie wiem.
- Normalnie, jak wszyscy, w dziewiątym.
Gość pojechał bez mandatu. Milicjant wrócił do siebie na komisariat i mówi:
- Powiedzcie mi, w którym miesiącu rodzą się milicjanci?
- No w którym?
- Normalnie, jak wszyscy, we wrześniu!
Dwóch kolegów przechodzi przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Policjant to zauważa, szybko do nich podbiega, wyciąga blankiet i zaczyna wypisywać mandat. Nagle jeden z nich się pyta:
- Panie policjancie, czy posłowie też dostają mandaty?
Policjant szybko schował blankiet z mandatami, grzecznie przeprosił i poszedł dalej. A tymczasem drugi pyta go:
- Coś ty mu za bzdury nagadałeś?
- No co... spytać nie wolno...
Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żona jakoś dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
Policjant zatrzymał mężczyznę jadącego zbyt szybko i pyta:
- Ma pan jakiś dowód na to, że nie przekroczył pan dozwolonej prędkości?
- Tak, jechałem po teściową.
Na chodniku przy granicy leży pijany facet, podchodzi do niego policjant i mówi:
- Nie wolno leżeć na chodniku.
- A części od roweru to mogą leżeć?
- Tak.
- A to ja jestem dętka.
Przychodzi policjant do baru i mowi:
- Poprosze porcje frytek.
Na to barman:
- Nie mamy ziemniakow.
- Nie szkodzi. Zjem z chlebem.
Lew goni dwóch policjantów po mieście. Kiedy dobiegają na rynek, zacznają się gonić wokół fontanny. Tu jeden z policjantów zdyszany mówi:
- Ja już nie mogę, zatrzymajmy się na chwilę i odpocznijmy.
- Zwariowałeś? Przecież on nas dogoni i zeżre!
- Nie dogoni, mamy przewagę trzech okrążeń!
Siedzi dwóch policjantów nad brzegiem rzeki i się opala. Podjeżdża chłop traktorem i pyta:
- Panie władzo, przejadę tedy?
- A pewnie, że pan przejedziesz - odpowiada policjant.
Chłop wjeżdża do rzeki i się topi. Na to jeden policjant mówi ze zdziwieniem do drugiego:
- Ty patrz, on się utopił, a kaczce do brzucha ledwie sięgało...
Policjanci zatrzymują wzorowo jadącego kierowcę. Jeden z nich mówi:
- Chcemy pana nagrodzić nagrodą pieniężną za dobrą jazdę. Co pan zrobi z tymi pieniędzmi?
- Wreszcie sobie wyrobię prawo jazdy!
Na co siedząca obok żona odzywa się:
- Ech, niech panowie go nie słuchają, on zawsze tak bredzi po pijanemu.
Na to teściowa budzi się na tylnym siedzeniu i widząc policję mówi:
- Ja to od razu wiedziałam, że kradzionym daleko nie zajedziemy!
Komendant pyta się policjanta:
- Co jest na samym szczycie tej choinki?
- Czubek, panie komendancie! - odpowiada policjant.
- A co będzie jak ja tam wejdę? - pyta ponownie. Policjant myśli, myśli i mówi:
- To będą dwa czubki.
Facet jadzie 180 km.h.Nagle zatrzymuje go policjant.
-Proszę o prawojazdy.
-Nie mam.
-A może są w showku?
-Nie.Tam jest broń.
-Co pan przewozi w bagażniku?
-Trupa
Słysząc te słowa policjant szybko wzywa posiłki.Jeden z funkcionaruszy pyta się go:
-Ma pan prawojazdy?
-Mam.
-A co pan przewozi w showku?
-Jakieś papiery.
-Dziwni.Mój kolega mówił że ma pan tam broń!
-Szalony!Tak jak inni.Zaraz powie że jechałem 180km.h. i że w bagażniku mam trupa.
Przychodzi policja do Kowalskiego, dzwoni. Odbiera Kowalski i pyta:
- Kto tam?
- Policja!
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście?
- W dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
- Słuchaj stary, skradziono mi samochód!
- Dzwoniłeś na policję?
- Dzwoniłem - ale to nie oni!
Policjant zatrzymuje furmankę.
- Co tam wieziecie, gospodarzu?!
Chłop myśli: \''Wiozę glinę, ale jak powiem że wiozę glinę, to policjant pomyśli, że robię z niego jaja.\''
- No, gospodarzu, co tam wieziecie?
- Cały wóz policjantów, panie władzo!
Pewien bogaty facet wysiadal wlasnie ze swojego jaguara, gdy obok na ulicy przejechal szybko samochod i oberwal mu drzwiczki od jego auta. Facet zdwnerwowany wezwal policje .Gdy policjant przyjechal spisuje protokol.
Bogacz tylko lazi i powatrza \" O ku...a , ku..a moje autko , moj jaguar, tyle forsy..... o ku..a.
Policjant odzywa sie .: Panie co pam tak przezywa ten samochod . przeciez razem z drzwiami oderwalo panu reke.Nie zauwazyl pan?
Facet : O Ku...a , a gdzie moj....Rolex ?
Facet jadzie 180 km.h.Nagle zatrzymuje go policjant.
-Proszę o prawojazdy.
-Nie mam.
-A może są w showku?
-Nie.Tam jest broń.
-Co pan przewozi w bagażniku?
-Trupa
Słysząc te słowa policjant szybko wzywa posiłki.Jeden z funkcionaruszy pyta się go:
-Ma pan prawojazdy?
-Mam.
-A co pan przewozi w showku?
-Jakieś papiery.
-Dziwni.Mój kolega mówił że ma pan tam broń!
-Szalony!Tak jak inni.Zaraz powie że jechałem 180km.h. i że w bagażniku mam trupa.
Zatrzymuje policjant do kontroli samochód, w którym jest młode małżeństwo z małym dzieckiem. Daje kierowcy alkomat.
- 0,8 promila - odczytuje wynik.
- Panie władzo, macie zepsute urządzenie! - odpowiada kierowca - niech żona dmuchnie!
- Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant.
- Macie zepsute urządzenie i koniec - mówi kierowca - niech dziecko dmuchnie!
- 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi:
- Janek, jednak mamy zepsute urządzenie.
Samochód odjeżdża a kierowca mówi do żony:
- No widzisz, kochanie, mówiłaś że Kubusiowi zaszkodzi - jemu nie zaszkodziło a nam pomogło.
Sprzedawca poleca policjantowi kupno maszynki do golenia:
- Niech pan kupi ten model. Wypróbowało go już tysiące klientów z całego świata!
- Nie, dziękuję. Wolałbym raczej coś nie używanego.
Ile jest dowcipow o policjantach?
- Ten jeden - reszta to prawda.
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaSpotkanie promocyjne książki 'Zofia Kossak Jan Dobraczyński,...
-
TrwaBESKID NISKI SERCU BLISKI - ZBIGNIEW PAWLIK
-
TrwaGwarowe nazwy miejscowe - ich rodowód i znaczenie - Akademi...
-
TrwaEmilia Pérez
-
Jutro o 15:00Legenda Ochi
-
Jutro o 16:30Poświąteczna wieczorynka w GOKu
-
Jutro o 17:00Finisaż wystawy prac dyplomowych "Spektrum Talentów"
-
Jutro o 17:00Warsztaty: wiosenny ziołowy krem odżywczy
-
Jutro o 17:00Emilia Pérez
-
Jutro o 17:30Żywioły świata w kulturze ludowej, sztuce i literaturze. Wyk...
-
Jutro o 18:00Wernisaż wystawy zdjęć Koła Fotografii Lotniczej
-
Jutro o 19:00Igor Kwiatkowski "Introwertyk"
-
Jutro o 19:30Amator (2025)
-
26-04-2025 9:00Sobotni Trening Biegowy - #17Brenna
-
26-04-2025 16:00„Kadry Ziemi Cieszyńskiej” - wernisaż wystawy fotografii
-
26-04-2025 17:30SKRZYPEK NA DACHU
-
26-04-2025 20:00Pasja Beskidzka - Początek Kościoła
-
27-04-2025 10:00Giełda Płyt Winylowych
-
27-04-2025 12:00Charytatywny Maraton ZUMBA dla Meli
-
27-04-2025 12:00Legenda Ochi
-
27-04-2025 14:00Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
27-04-2025 16:00"POZYTYWNI"
-
27-04-2025 16:30Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
27-04-2025 17:07Otwarcie 59 sezonu turystycznego