Dowcipy - Różne
Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbul. Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:
- Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!
- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...
- Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!
- Ale ja nie jestem z Ameryki...
- To skąd pan jest?!
- Z Palestyny.
Nazajutrz w gazetach napisano: Islamski terrorysta zamordował amerykańskiego psa!
Ksiądz naprawia popsute ogrodzenie kościelne. Przygląda się temu gromadka dzieci.
- Co, patrzycie jak się wbija gwoździe? - pyta ksiądz.
- Nie, słuchamy co ksiądz powie, gdy się uderzy w palec.
Lecą dwa balony nad pustynią. Pierwszy mówi:
- Uważaj kaktusssssss...
Drugi:
- Żartujeszszszszsz.....
Dwóch Żydów zwiedza Watykan. Podziwiają przepych, piękno i bogactwo. Nagle jeden mówi do drugiego:
- Patrz, a zaczynali od stajenki!
Jasiu podchodzi do taty i mówi z tajemniczą miną:
- Tato, jeżeli dasz mi 100 zł, powtórzę ci co pan listonosz powiedział dziś rano do mamy.
- Masz tu pieniądze, mów! - mówi podenerwowany ojciec.
- Powiedział: Dzień dobry pani, mam dla pani pocztę
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Izba wytrzeźwień.
Z czego składa się ubikacja polowa na Syberii?
Z dwóch kijów:
- Krótszy służy do odganiania wilków,
- Dłuższy służy do odganiania niedźwiedzi.
Do banku w Szwajcarii przychodzi klient. Podchodzi do okienka bankowego i kładzie obok niego olbrzymią walizkę, po czym oglądając się na boki, oznajmia szeptem kasjerowi:
- Proszę pana, ta walizka jest pełna pieniędzy. Chciałbym je wpłacić na lokatę do państwa banku. To razem całe 3 miliony euro.
Na to kasjer, uśmiechając się:
- Proszę Pana, nie ma co tak ściszać głosu, przecież bieda to żaden wstyd...
Mąż oglądając mecz w telewizji, zasnął na kanapie. Żona go budzi:
- Wstawaj, już dziesiąta!
- Tak?! A kto ją strzelił?...
Kto to jest mąż?
Zastępca kochanka do spraw finansowo-gospodarczych.
Dlaczego mleko zawiera tłuszcz?
Żeby nie skrzypiało podczas dojenia
Po co produkuje się białą czekoladę?
Żeby murzynek też mógł się upieprzyć...
Jaka jest różnica między weselem, a pogrzebem ?
Na pogrzebie jest o jednego pijanego mniej.
O której godzinie idzie do łóżka porządna dziewczyna?
O szesnastej, bo o dwudziestej drugiej musi być w domu.
Kiedy się kończy miesiąc miodowy?
Kiedy mąż przestaje pomagać żonie myć naczynia i robi to sam.
Ile można patrzeć na teściową z przymrużonym okiem?
Aż się nie naciśnie spustu.
Kiedy Eskimos wie, że zima jest naprawdę siarczysta?
Jak mu się psy łamią na zakręcie.
Co wspólnego ze sobą mają pijana kobieta i Fiat 126P?
I jedno i drugie wstyd prowadzić.
Czym się różni Papież od Pana Boga?
Pan Bóg jest wszędzie, a Papież już wszędzie był
.
Czym sie różni mąż od dyrektora?
Tym że dyrektor wie że ma zastępcę a mąż nie...
Co to jest żona i teściowa w samochodzie?
Zestaw głośnomówiący.
Jakie kroki należy podjąć, gdy spotka się wściekłego psa?
Jak najdłuższe.
W ilu wypadkach można pić wódkę?
W dwóch: gdy jest zakąska i gdy jej nie ma.
Jaki lekarz nie może poślubić swojej pacjentki?
Weterynarz.
Co zrobi żaba uderzona dziesięciokilowym młotkiem z siłą paru tysięcy niutonów?
Będzie uciekać równomiernie we wszystkich kierunkach.
Co to jest tapczan?
Jest to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii jądrowej.
Jakie są polskie drogi do kapitalizmu?
Drogi węgiel, drogi gaz, drogi prąd...
Jak się nazywa osoba, która wyjeżdża do pracy na zachód?
Westman.
A wyjeżdżająca do pracy na wschód?
Eastman.
A gdy pracuje w kraju?
Tuman.
Wnuk pyta się dziadka:
- Dziadku gdzie można wyjechać na wakacje?
- Do Rosji.
- Jak to do Rosji, dlaczego?
- Słuchaj. Wchodzisz do sklepu, bierzesz, co chcesz, wychodzisz i nic ci nie robią. Idziesz sobie ulicą, widzisz typa, który ci się nie podoba, podchodzisz, lejesz go i nic ci nie robią. Chcesz sobie popieprzyć, to wyrywasz panienkę, robisz, co trzeba, nawet na ławce i nic ci nie robią.
Wnuk poszedł, kupił bilet do Rosji i pojechał.
Wchodzi do sklepu, wziął, co chciał, wychodzi, sklepała go ochrona.
Wkurzony idzie ulicą, widzi jakiegoś typa i postanowił mu dać w mordę, ale tak się zdarzyło, że typ sklepał go z kumplami.
Idzie cały poobijany i myśli: \"może z panną mi się uda\". Zobaczył jakąś panienke, zaciągnął ją w krzaki, zrobił, co trzeba, ale dorwali go gliniarze wsadzili na dołek i spuścili wpierdziel.
Pobity, wkurzony na maxa wraca do domu. Idzie do dziadka i mówi:
- Ale żeś mnie dziadek w kanał wpuścił. No niby w tej Rosji to tak zajefajnie ma być? Wszedłem do sklepu, wziąłem, co chciałem i jakieś karki z ochrony mnie sklepały. Chciałem obić pysk typowi, to mnie oprawił z kumplami. Zerżnąłem panienkę i też mnie na dołku pobili.
A dziadek na to wszystko:
- A z kim byłeś?
- No z ORBISem.
- No widzsz, a ja z Wehrmachtem...
Rolnikowi przysłano z Afryki zebrę. Facet wstawił ją do obory razem z
resztą trzody. Zebra stoi, rozgląda się. Obraca w lewo do krowy i pyta:
- Kto ty jesteś?
- Krowa.
- A co tu robisz?
- Daję mleko.
Zebra odwraca się w prawo:
- A ty kto jesteś?
- Byk.
- A co robisz?
- Zdejmij piżamkę to ci pokaże!
W Detroit zainstalowali na dworcu kolejowym \"Inteligentny automat do sprzedaży biletów American Railroad\".
Podchodzi John Brown, wrzuca ćwierć dolara i z automatu wypada kartka i rozlega się głos:
\"Pan John Brown, wiek 48 lat, jedzie pan do Cincinatti i bilet w pierwszej klasie będzie pana kosztował 8,5 $. Do odjazdu ma pan jeszcze 10 minut czasu.\"
John - (z opadniętą szczeną) nie może zrozumieć skąd ta maszyna zna jego imię, nazwisko i wiek, oraz cel podróży. Chwyta więc pod pachę stojącego obok Indianera, ciągnie go do maszyny i wrzuca ćwierć dolca.
Znów wypada kartka a maszyna nadaje:
\"Wojownik Orle Pióro ze szczepu Kiowa, wiek 37 lat. Jedziesz do Memphis. Twój pociąg odjeżdża za 40 minut, a bilet pierwszej klasy będzie pana kosztować 6,8 $.\"
John nie może tego zrozumieć...
Pożycza od Indiańca ubranie i pióropusz, wrzuca ćwierć dolca. Z automatu wypada karteczka i maszyna mówi:
\"John! Jesteś 48- letnim idiotą. Chciałeś jechać do Cincinatti, ale przez to, że robisz tu z siebie głupka, twój pociąg odjechał. No, ale zaoszczędziłes 8,5 $ na bilecie!\"
Mija się na ulicy chłopak z dziewczyną...
Widzi jaka jest brzydka i mówi do niej: W jakim ty zamku straszysz?!
A ona na to: masz za małego konia, żeby tam dojechać!
Komendant straży pożarnej zjawia się w remizie. Wolnym krokiem idzie korytarzem do swojego gabinetu. Siada za biurkiem, powoli wypija kawę, przeciąga się, ziewa, nie spiesząc się włącza megafon i mówi:
- No, chłopaki, zbierać się! Jest robota! Pali się urząd skarbowy...
Konstytucja polskiej rzeczpospolitej ludowej gwarantuje wolność słowa,ale nie gwarantuje wolności po słowie.
Przychodzi rabin do księdza i mówi:
- Słuchaj, mam świetny pomysł - jak się najeść za darmo w dobrej
restauracji.
- No to mów szybko, co trzeba zrobić - odpowiada ksiądz.
- Zamawiasz, co chcesz a potem czekasz, aż zaczną zamykać restaurację i
jak podchodzi kelner to mówisz, że już płaciłeś jego koledze, który już
wyszedł.
Następnego dnia poszli do restauracji. Zamówili wszystkie
najwykwintniejsze i najdroższe potrawy i czekają, aż zaczną zamykać.
Zbliża się godzina zamknięcia. Podchodzi kelner i przynosi im rachunek.
- Ale my już płaciliśmy pana koledze, który już wyszedł... - mówi rabin.
- I do tej pory czekamy na resztę... - dodaje ksiądz.
Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Czy jest kiełbacha?
- Nie, jest tylko trzonowy Mozarta.
Kilkuletnia dziewczynka idzie sobie chodnikiem targajac za sobą plecak
pełen książek. Powoli za nią jedzie sobie czarne auto... Otwiera sie szyba i łysawy facet woła do dziewczynki:
- Jeśli wsiadziesz do autka, to dostaniesz lizaka.
Ale dziewczynka nie usłuchała mężczyzny i szła dalej.
- No dobra, jesli wsiadziesz, dostaniesz dwa lizaki!
Również ta próba przekupienia nie zadziałała na dziecko.
- Dobrze! Jeśli wsiadziesz, to dostaniesz caaaaaaałą masę lizaków!
- Tato! Kupiłes Logana, to sobie nim teraz sam jeździj!
Jedzie facet samochodem, nagle wyskakuje mu ktos na droge - trach! - przejechal przechodnia. Zatrzymuje sie, uchyla drzwi i patrzy na jezdnie za siebie i widzi, ze ostro poturbowany facet powoli wstaje. Kierowca wiedzac, ze tamten moze byc w szoku wola:
- Jezu, niech pan lezy bez ruchu !
Przejechany facet z ironia w glosie:
- A co, bedziesz pan cofac ?!
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
Dzisiaj o 16:30Szumi jawor na siedmiotysięczniku. Wspomnienia z Piku Lenina...
-
TrwaGladiator 2
-
23-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
27-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
27-11-2024 19:30Gladiator 2
-
28-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
28-11-2024 19:00Gladiator 2
-
29-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
29-11-2024 19:00Gladiator 2
-
30-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
30-11-2024 19:00Gladiator 2
-
1-12-2024 11:00Piknik Rodzinny
-
6-12-2024 16:00Rozświetlenie choinki oraz imieniny św. Mikołaja w Gminie Go...
-
15-12-2024 19:00Letnie Kino Plenerowe na szczycie Małej Czantorii