Dowcipy - Różne
Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy:
- Poddaję się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija !
- Niech się pani gwałci sama, ja się śpieszę na pociąg !
Stirlitz poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.
- Pewnie nie sezon - pomyślał Stirlitz, siadając w zaspie.
W czasie stosunku siostra dyżurna mówi do lekarza dyżurnego:
- Panie doktorze, pan to chyba jest anestezjolog!
- Zgadza się, skad pani to wie? - odparł lekarz.
Na to siostra:
- Bo nic nie czuję!
Podchodzi świnia do gniazdka w ścianie i mówi:
- Zamurowało, co?
Kiedyś, do pewnego człowieka przyszli goście i zasiedzieli się do późna w nocy. Gospodarz miał już dosyć tej wizyty i postanowił delikatnie dać im do zrozumienia, że pora się wynosić. Podszedł więc do okna i niby od niechcenia powiada:
- A od sąsiada to goście już wychodzą...
- No tak, a ile prezentów niosą... - zauważa jeden z gości.
Narzeczony przyprowadził swoją wybrankę do kościoła i pyta proboszcza, ile będzie kosztował ślub.
- Ile uzna pan za stosowne, mając na względzie wartość pozyskanego w ten sposób szczęścia - odpowiedział proboszcz.
Pan młody popatrzył na siebie, na narzeczoną i na księdza, sięgnął do portfela i dał księdzu 100 złotych.
Ksiądz spojrzał uważnie na pannę młodą, poklepał pana młodego po ramieniu i wydał mu resztę.
Młoda kobieta poznała w barze potężnie zbudowanego mężczyznę, który bardzo jej się spodobał. Po kilku drinkach zdobyła się na odwagę i zapytała:
- Czy może mi pan powiedzieć, jakie ma pan wymiary klatki piersiowej?
- Oczywiście. 100 centymetrów.
- Obwodu?
- Nie, średnicy...
Kobieta była zachwycona. Postanowiła zadać następne pytanie:
- A biceps? Rozmiary pana bicepsa?
- 40 centymetrów, proszę pani.
- Ojej, obwodu?!
- Nie, średnicy...
Kobieta niemal zemdlała z wrażenia. Postanowiła jednak zadać jeszcze jedno pytanie:
- A wie pan, rozmiary tego... męskości...
- 6 centymetrów.
- Och, średnicy?!
- Nie. Od podłogi.
Klient w restauracji:
- Panie kelner, co macie do jedzenia?
- Proponuję pieczeń huzarską.
- A co to ja huzar, żebym jadł huzarską?
- To może pieczeń wieprzową?
- O tak, bardzo proszę.
Na granicy gada Copperfield z celnikiem:
- Widzisz ten wagon? - pyta Copperfield
- Ano widze - odpowiada celnik
- To przygladaj mu sie uwaznie - powiedzial David, podchodzac
jednoczesnie do wagonu, nakryl go wielka plachta, uniosl do gory
i sprawil ze zniknal...
- Niezle - mowi celnik - a widzisz ten pociag? To lokomotywa
ciagnaca 10 wagonow nielegalnego spirytusu, a teraz popatrz, to
jest pieczatka, chucham, przybijam i teraz to pociag z zielonym
groszkiem.\"
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem i słyszy straszne wrzaski dobiegające z pewnej klasy. Wchodzi do środka, łapie za ucho najgłośniej krzyczącego i wstawia go do kąta. Na to jeden z uczniów mówi:
- To znaczy że jesteśmy zwolnieni do domu?
- A z jakiej racji?!
- Bo w kącie stoi nasz nowy nauczyciel od matematyki...
Do gabinetu dyrektora wpada bez pukania jego podwładny. Wylewa dyrektorowi kawę na koszulę, pokazuje mu język, puszcza bąka i wygarnia wszystko. W tym samym momencie do gabinetu wbiegają jego koledzy.
- Stasiu, Stasiu! To był żart, wcale nie wygrałeś w totka!
Jacek budzi się rano i patrzy do lustra i widzi, że nie ma zębów i lewe oko ma podbite. Wkurzony idzie do kolegi:
- Marek, czemu mnie tak pobiłeś, przecież cię prosiłem żebyś tego więcej nie robił!
Marek na to:
- Powiem ci dlaczego cię pobiłem.
- Najpierw poszliśmy do baru gdzie się upiłeś, a potem zacząłeś mnie wyzywać od kretynów i idiotów. Zdenerwowałem się ale, skoro mnie wcześniej prosiłeś, to ci nic nie zrobiłem. Potem poszliśmy do mnie do domu. Gdy weszliśmy zacząłeś się dobierać do mojej mamusi. Byłem wściekły, ale nic ci nie zrobiłem bo mnie prosiłeś. Ale gdy wskoczyłeś do łóżka mojej dziewczyny, to już musieli mnie trzymać żebym nic ci nie zrobił. Potem poszedłeś do mojej sypialni zrobiłeś kupę na środku łóżka, włożyłeś w nią kredki i powiedziałeś, że jeżyk będzie spał z nami, to nie wytrzymałem!
Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala \''na krótko\'' i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz w morde, to mój!
W pewnej rodzince:
- Mamusiu, mam już 16 lat, czy mogę zacząć nosić stanik?
- Nie zawracaj mi teraz głowy Andrzejku.
Kiedy Bóg stworzył już mężczyznę, długo zastanawiał się, jak by go nazwać. W końcu postanowił, że nazwie go tak, jakie pierwsze wymówi słowo. Tchnął życie w mężczyznę i słucha:
- A dam tu nie ma?
- No dobrze, będziesz Adam.
Potem jednakże stwierdził, iż Adam ma rację i stworzył kobietę. Tym razem od razu postanowił, że ona też nazwie się sama. I tchnął w nią życie, i słucha. Kobieta rozejrzała się i widzi tylko jednego mężczyznę.
- Eee, was tu mało!
- Niech będzie, nazywasz się Ewa.
I taka jest historia pierwszych ludzi...
Stara podkowa leży na trawie obok czterolistnej koniczyny i mówi:
- Szkoda, że nas nikt nie znalazł.
- Widocznie nie mamy szczęscia...
Córeczka pyta mamę:
- Mamo, czy łatwo jest dochować tajemnicy?
- Nie wiem córeczko, nigdy nie próbowałam.
- Co się może wydarzyć gdy dziewczyna spadnie z konia?
- Może się walnąć o szafkę nocną...
Kobieta wstydzi się w całym swoim życiu pięć razy:
- pierwszy raz kiedy to robi pierwszy raz
- dugi raz kiedy to robi first time z mężem
- trzeci raz kiedy męża pierwszy raz zdradza
- czwarty raz kiedy bierze za to pieniądze
- piąty raz kiedy za to pierwszy raz płaci
a mężczyzna wstydzi się tylko dwa razy:
- pierwszy raz kiedy nie może drugi raz
- drugi raz kiedy nie może pierwszy raz.
Halo, wieża! Tu lot 453. Mamy awrię dwóch silników.
- Lot 453? Tu wieża. Zrozumiałem. Skreślam.
Wkrótce w regionie
-
Dzisiaj o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
Jutro o 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
Jutro o 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
Jutro o 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
Jutro o 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
27-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
27-11-2024 19:30Gladiator 2
-
28-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
28-11-2024 19:00Gladiator 2
-
29-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
29-11-2024 19:00Gladiator 2
-
30-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
30-11-2024 19:00Gladiator 2
-
1-12-2024 11:00Piknik Rodzinny
-
6-12-2024 16:00Rozświetlenie choinki oraz imieniny św. Mikołaja w Gminie Go...
-
15-12-2024 19:00Letnie Kino Plenerowe na szczycie Małej Czantorii