Dowcipy - Różne
Stały sobie w parku dwa posągi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posągi i powiedział:
- \"Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie\".
Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów:
- \"Ach, jak cudownie było\" - rzekła kobieta.
- \"Tak, doprawdy to wspaniałe\" - rzekł mężczyzna.
Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:
- \"Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!\"
- \"To co, wracamy w krzaki?\" - zapytał mężczyzna
- \"Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć!\" - odparła kobieta.
- \"No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać na głowę!\"
Dwie dusze wstały z grubu i chodzą po cmętarzu gdy nagle zobaczyli ścigacza stojącego obok... i jeden mówi do drugiego
- Ty chodź może się przejedziemy??
- No dobra...
Wsiadają na niego gdy jeden z nich wrócił na cmętarz i po chwili wraca i ze swoim nagrobkiem
- A poco Ci ten nagrobek..? zapytał się jeden..
- A co bez dokumentów chciałeś jechać..!!!
Gość hotelowy do recepcjonistki:
- Zasłałem dzisiaj łóżko !
- Och, bardzo dziękuję, że się pan trudził...
- Dłobiazg !!!
Rozmawiaja dwaj dresiarze
- Ty, znasz takich: Bach, Mozart, Bethoveen?
- A co? Wkurzają Cię?
- Nie, równi kolesie. Piszą melodyjki do komórek
Spotyka się dwóch katów:
- Cześć, nie widziałeś mojej żony?
- Przecież ja jej nie znam. A jak wygląda?
- Blondynka, krótko ścięta...
Przychodzi facet do sklepu monopolowego:
- Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
- Proszę bardzo - mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać !
- Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!
Nad jezioro przyjeżdża facet w złotym samochodzie, wyciąga ze złotego bagażnika złotą wędkę i złoty ponton. Pompuje złoty ponton złotą pompką i w końcu wypływa na jezioro i zarzuca złotą wędkę. Po pewnym czasie złoty spławik zanurza się, a facet wyciąga złotą rybkę. Tak mała jest i mizerna, że postanawia ją wyrzucić, jednakże rybka w ostatniej chwili mówi do niego:
- A co z trzema życzeniami?
- No dobra, mów!
Rozmawia dwóch facetów:
- Wiesz co, wczoraj na ulicy jakiś palant nazwał mnie gejem.
- A ty co na to?
- Jak to co? Pudrem po oczach i torebką po głowie!
- Dlaczego warto kochać się z zezowatą kobietą na łonie natury?
- ??????
- Bo przynajmniej ubrania przypilnuje.
W trakcie przerwy w przedstawieniu facet poszedł do toalety. Stojący obok niego gość zagaja:
- Cudowna, wspaniała sztuka!
- Bardzo proszę nie zaglądać mi do pisuaru!
Do Goldberga czytąjacego na ulicy \''Der Sturmer\'' podchodzi Silberstein i mówi z niesmakiem:
- Izaak! Dziwię się, że czytasz tę szmatę!?!
Na co Golberg:
- Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam antysemityzm, tu zbezcześcili synagogę...
A jak czytam to - to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą swiatem! Aż przyjemnie się to czyta!
Południowoafrykański minister zdrowia, Manto Msimang, odwiedził szpital psychiatryczny.
- W jaki sposób rozpoznaje pan, ze pacjent jest juz wyleczony?
Lekarz wyjaśnia.
- Zabieram pacjenta do łazienki, gdzie wcześniej przygotowałem wannę wypełnioną wodą. Daję mu do ręki łyżeczkę, kubek i proszę o opróznienie wanny.
- Rozumiem - mówi minister - wyleczeni wybiorą kubek, bo jest większy i szybciej nim opróżnią wannę!
- Właściwie nie - odpowiada lekarz - normalni po prostu wyciągną korek z wanny...
ON: Myśmy się już gdzieś kiedyś spotkali...
ONA: Tak, pracuję w recepcji szpitala psychiatrycznego.
ON: Nie spotkałem Cię tu wcześniej.
ONA: Wiem. I więcej nie spotkasz.
ON: Jakie lubisz jajka z rana?
ONA: Niezapłodnione...
ON: Do mnie czy do Ciebie?
ONA: I to, i to. Ty idziesz do siebie a ja do siebie.
ON: Chcę Ci ofiarować siebie.
ONA: Przykro mi, ale nie przyjmuję tanich prezentów.
ON: Chciałbym do Ciebie zadzwonić. Jaki jest Twój numer telefonu?
ONA: Jest w książce telefonicznej.
ON: Ale nie znam Twojego nazwiska.
ONA: Też jest w książce telefonicznej.
ON: Ej, mała, jaki jest Twój znak?
ONA: Zakaz wjazdu!
ON: No, dalej, kotku. Przyszliśmy tu przecież w tym samym celu
ONA: Dobra! W takim razie poderwijmy jakieś panienki
ON: Jestem tu, by spełnić wszystkie Twoje seksualne fantazje.
ONA: Potrafiłbyś być jednocześnie osłem i psem?
ON: Wiem, jak sprawić przyjemność kobiecie.
ONA: Więc spraw mi tą przyjemność i spadaj stąd.
ON: Powiedz, że pragniesz mnie mieć.
ONA: Och, tak, pragnę Cię mieć... w dużej odległości od siebie.
ON: Hej, malutka. A może Ty i ja i małe bara-bara?
ONA: Przykro mi, ale nie umawiam się z osobnikami innego gatunku.
ON: Twoje ciało jest jak świątynia.
ONA: Niestety, dziś nie ma nabożeństwa.
ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz.
ONA: Dobrze. Zacznij od konta w banku.
ON: Pod jakim znakiem się urodziłaś?
ONA: Zakaz parkowania.
ON: Skoro to miejsce jest zajęte, może zechciałabyś usiąść na mojej twarzy?
ONA: A dlaczego? Twój nos jest większy od Twojego penisa?
Do wodza Indian przychodzi wojownik:
- Wodzu, mam dwie wiadomości: złą i dobrą.
- OK, zaczynaj od złej.
- Obok nas rozbił się tabor cygański.
- To straszne, trzeba na nich bardzo uważać... No a ta dobra wiadomość?
- Smakują jak bizony!
Dwaj kierowcy chwalą się między sobą:
- Ktoregoś dnia jechałem tak szybko, że słupki przydrożne, jak by to był płot!!!.
- To jeszcze nic. Ja kiedyś tak gwałtownie skręcałem, że zobaczyłem własny numer rejestracyjny z tyłu samochodu!!!.
Dwóch facetów, Paul i Kurt spotkało się w knajpie. Zaczęli rozmawiać przy piwku i wyszło, że obaj są myśliwymi.
- Więc na co polujesz? - spytał Paul.
- Na jednorożce - padła odpowiedź.
Paul zdziwiony pyta dalej:
- A jak się poluje na jednorożce?
- Znajdujesz dziewicę i wynajmujesz, aby Ci pomogła. Ona siada na polanie w lesie i jeśli masz szczęście to przyjdzie jednorożec, położy jej głowę na kolanach i zaśnie, a wtedy jest Twój.
- To musi być cudowne stworzenie, ale musi ich być już niewiele. Dużo o nich słyszałem legend, ale nigdy nie widziałem żadnego na własne oczy.
- Taaaa... Ale jednorożców też już jest mało.
Trzej przyjaciele otwierają sklepy obok siebie. Ten, który miał sklep po prawej stronie wywiesił szyld \"Tu najładniej\". Ten, który miał szyld po lewej stronie powiesił tablicę \"Tu najtaniej\". A ten, który miał sklep pośrodku przeczytał oba szyldy, pomyślał chwilę, po czym wywiesił szyld: \"Tu wejście\".
Mrówek umówił się z mrówką na randkę i spóźnił się przeszło 2 godziny.
mrówka robi mu wyrzuty:
-Ładnie to tak się spóźniać?
-Bardzo Cię przepraszam, ale ktoś zgwałcił słonicę i zatrzymano wszystkich podejrzanych!!!.
Spotyka się dwóch żuli
- Stasiu, przyniosłem denaturacik i paróweczki na zagrychę
Stasiu obejrzał sprzęt i krzyczy:
- Zdzisiu, chcesz mnie zabić?? Te parówki są z \''Constaru\''
Mówi banan do wibratora:
- Co się trzęsiesz? To mnie przecież zjedzą!
Wkrótce w regionie
-
Dzisiaj o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
TrwaDla wiary i regionu
-
TrwaDrugie życie koszulki
-
TrwaXXIV Ogólnopolski Konkurs Sztuki Nieprofesionalnej im. Emili...
-
TrwaSpotkanie autorskie z prof. Danielem Kadłubcem
-
TrwaKoncert "Pod dachami Paryża"
-
Jutro o 9:00Cieszyński parkrun 2024
-
Jutro o 10:00Dzień Dobrej Nowiny w Goleszowie
-
Jutro o 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
Jutro o 17:00Twoi jesteśmy, Panie!
-
Jutro o 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
Jutro o 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
Jutro o 18:00XXV Ustrońska Jesień Muzyczna - Covery Akustyczne
-
Jutro o 18:00SopraNova Serenada
-
Jutro o 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 9:00Spektakl Teatru Dobrego Serca z Warszawy pod tytułem "Emmanu...
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 16:00Muzyka na Żywo - Wojciech Misiuga
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
27-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty