Dowcipy - Różne
Przychodzi Puchatek do sklepu:
-Czy jest szynka?-pyta.
-Tak- odpowiada sprzedawca.
Puchatek wyjmuje uzi i woła:
-To za prosiaczka!!!.
Idą dwaj głusi.
Jeden mówi do drugiego:
- Cześć, idziesz na ryby?
- Nie, bo idę na ryby.
- To szkoda, bo ja właśnie idę na ryby.
W filharmonii miał się odbyć koncert muzyki Pendereckiego. Duża obsada instrumentów. Dlatego jeden trębacz - któremu wypadło ważne spotkanie poprosił portiera aby go zastąpił:
- Ależ Panie Robercie, ja nie umiem grać na trąbce, ja tu tylko sprzątam!
- Panie Zenku, będzie Pan tylko trzymał trąbkę, może Pan nawet coś dmuchnąć, nikt nie zauważy. Zresztą jest jeszcze cztery innych trębaczy.
Portier zgodził się. Nazajutrz po koncercie trębacz przychodzi do pracy. W progu woła go portier:
- Panie, ale było super! Ludzie wiwatowali, brawa się sypały, ale najlepsze, że w trąbkach to siedzieli jeszcze trzej inni portierzy i elektryk. Ale daliśmy czadu!
W restauracji siedzi dwóch Murzynów i Mulat. Do ich stolika podchodzi kelner i pyta Mulata:
- Co dla najjaśniejszego pana?
Przychodzi facet do lekarza i prosi aby go wykastrowac.
Lekarz lekko zaszokowany stara mu sie to odradzic. To jest jednak powazna decyzja. Pyta czy rozmawial z zona i dziecmi.
- Alez oczywiscie. Zrobilismy nawet glosowanie. Jedenastu bylo za, a tylko osmiu przeciw.
Michał W. wbiega na scenę. Ręce w geście pozdrowienia. Uśmiech na twarzy. Jupitery dyskretnie podkreślają czerwień jego czupryny. Spogląda na widownię - konsternacja.
Na sali znajduje się jedna jedyna osoba, kobieta po trzydziestce...
Starając się odzyskać rezon, Michał W. namiętnym (choć lekko drżącym) głosem mówi do mikrofonu:
- Dzisiaj zaśpiewam tylko dla ciebie, bejbe!
- Dobra, byle szybko, ja tu jeszcze posprzątać muszę!
Dwaj turyści uwięzieni w zaspie widzą na horyzoncie majaczącą sylwetkę. Po pewnym czasie okazuje się, że jest to bernardyn z butelką rumu na szyi.
- Jesteśmy uratowani! - woła jeden z turystów. - Zbliża się najlepszy przyjaciel człowieka!
- A do niego przywiązany jest pies! - dodaje drugi
Dziewczyna mówi do chłopaka:
- Za pół godziny wracają moi rodzice!
- No to co, przecież my nic takiego nie robimy.
- No właśnie, a czas ucieka!
Mówi jedna blondynka do drugiej:
- Wiesz, dostałam hemoroidy.
- Tak ? A gdzie ?
- W dupie !
- Taka jesteś ! Jak ja kupię coś fajnego, też ci nie powiem gdzie.
Lata 20-ste, światowy kryzys... w Krakowie w knajpie siedzą dwaj Żydzi, piją piwo - nic nie mówią...
W penym momencie jeden z nich głęboko sobie westchnął...
Na to drugi:
- Goldman - jak nie przestaniesz mówić o interesach to obiję Ci mordę...
Siedzi staruszek na ławce w parku i obserwuje nadchodzącego chłopaka. Chłopak ma włosy we wszystkich kolorach tęczy uczesane w irokeza. Ekscentryczny młodziak patrzy z pogardą na zapatrzonego w niego dziadka i mówi:
- Co dziadku? Teraz życia żałujesz? Poszalałoby się?!
Dziadek spojrzał na chłopaka i mówi:
- Nie, kiedyś tak się upiłem, że uprawiałem seks z papugą i tylko tak się teraz zastanawiam, czy ty przypadkiem nie jesteś moim synem?
Gestapowcy gonią Klossa i Stirlitza.Wpadli w ślepą uliczkę, Kloss zdążył schować się w śmietniku, Stirlitza zgarnęli. Stirlitz prowadzony przez gestapowców przechodząc obok smietnika podnosi klapę i mówi:
- Kloss, wyłaź. Złapali nas!
Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Mullera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia.
- Otruty - pomyślał Stirlitz, przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi.
Kat pyta skazanego:
- Jakie jest pańskie ostatnie życzenie?
- Chciałbym się napić szampana, ale pod jednym warunkiem: wybiorę sobie rocznik.
- Zgoda. Jaki to ma być rocznik?
- 2010.
Idą dwa ziarenka przez pustynię i jedno mówi:
- O kurde, ile narodu!
Wsiada pijany facet do taksówki. Taksówkarz pyta:
- Gdzie jedziemy?
- Do domu!
- A dokładniej?
- Do dużego pokoju.
Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach piękną, nagą dziewczynę.
- Dziękuję panu, to był prawdziwie boahterski wyczyn!
- Rzeczywiście, nieźle musiałem się namęczyć, żeby nie dopuścić do pani żadnego z moich kolegów!
W sklepie mięsnym za ladą powieszono ogromne lustro. Ekspedient pyta kierownika:
- Po co to lustro?
- Żeby klientki nie patrzyły na wagę.
Pracownik mówi do szefa:
- Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy.
- Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery?!
- Nie, bo na to, co zaproponuję, jedno oko trzeba będzie przymknąć.
Do sklepu z obuwiem przybiega klient z reklamacją:
- Kupiłem tu wczoraj parę butów. Są tak niewygodne i tandetnie wykonane, że nie można ich nosić!
- Co pan narzeka? Pan ma tylko jedną parę, a my tu mamy trzysta.
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaLegenda Ochi
-
TrwaPoświąteczna wieczorynka w GOKu
-
TrwaFinisaż wystawy prac dyplomowych "Spektrum Talentów"
-
TrwaWarsztaty: wiosenny ziołowy krem odżywczy
-
TrwaEmilia Pérez
-
TrwaŻywioły świata w kulturze ludowej, sztuce i literaturze. Wyk...
-
TrwaWernisaż wystawy zdjęć Koła Fotografii Lotniczej
-
TrwaIgor Kwiatkowski "Introwertyk"
-
TrwaAmator (2025)
-
Jutro o 9:00Sobotni Trening Biegowy - #17Brenna
-
Jutro o 11:00Dzień Ziemi
-
Jutro o 12:00Górska Masakra 2025 - Eliminator w Ustroniu
-
Jutro o 13:00Plener malarski poświęcony postaci Marii Wardas
-
Jutro o 15:00Ceramiczna brosza
-
Jutro o 16:00„Kadry Ziemi Cieszyńskiej” - wernisaż wystawy fotografii
-
Jutro o 17:30SKRZYPEK NA DACHU
-
Jutro o 18:30Koncert fortepianowy Teresa Czekaj
-
Jutro o 19:00Koncert zespołu WRc
-
Jutro o 20:00Pasja Beskidzka - Początek Kościoła
-
27-04-2025 7:00Kiermasz wiosenny
-
27-04-2025 10:00Giełda Płyt Winylowych