Dowcipy - Różne
Pewien rycerz miał bardzo szpetną żonę. Gdy przyszło mu wyruszyć na wyprawę krzyżową, założył żonie pas cnoty, wsiadł na konia i pojechał. W pewnym momencie giermek, który szedł obok mówi:
- Panie, chyba niepotrzebnie zakładaliście ten pas cnoty.
- Potrzebnie, potrzebnie... Jak wrócę to powiem, że kluczyk zgubiłem
W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica.
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
Dwoje turystów zwiedza Paryż. Przechodzą obok malarza realisty malującego kolejne dzieło.
- Patrz kochanie... - mówi on - ile to człowiek musi się namęczyć nie mając aparatu fotograficznego.
Na imprezie szampan pyta szampana:
- A gdzie ten trzeci?
- Wykorkował o północy.
-Kowalski, czy lubicie cieple piwo i spocone kobiety?
-No....nie, panie dyrektorze.
-To dobrze, bo przesunelismy wam urlop na listopad.
Żebrak zaczepia przechodnia i mówi:
- Proszę, niech pan mi da 100 zł. Od rana nic nie jadłem...
- Ja też nie - odpowiada przechodzień.
- W takim razie proszę o 200 zł i zapraszam pana na kolację.
Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo: \"Nescafe\". Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie: \"Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.\". I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo: \"Marlboro\". Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie: \"Marlboro - Extra Long, King Size\". I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane: \"British Airways\". Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane: \"British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.\"
Dwóch myśliwych z Texasu polowało na łosie nad jeziorem na Alasce. Obaj upolowali piękne sztuki. Wrócili do samolotu, którym przylecieli, a pilot mówi, że nie ma mowy, żeby wystartowali z oboma upolowanymi łosiami - jeden musi zostać.
- Bzdury! - krzyczy jeden z myśliwych. - Kiedy byliśmy tu w zeszłym roku, pilot zabrał nas stąd a wcale nie miał większego samolotu niż twój. Tamten miał jaja i nie bał się polecieć!
Pilot się zdenerwował i mówi:
- Jeżeli on to zrobił, to ja też potrafię. Nie latam gorzej niż inni.
Załadowali się, silnik na pełną moc i startują. Niestety zanim wznieśli się nad drzewa na końcu jeziora, zahaczyli o ich wierzchołki, samolot spadł i rozbił się. Żywi, ale trochę połamani wyczołgują się z krzaków, a pilot potrząsa głową i pyta:
- Gdzie jesteśmy?
Jeden z myśliwych podnosi się z ziemi i mówi:
- Powiedziałbym... że przynajmniej sto metrów dalej niż w zeszłym roku.
W domu publicznym wybuchł pożar. Wszyscy biegają po korytarzach i schodach, wołając:
- Wooody!.
Nagle zza drzwi jednego z pokojów wychyla się młody mężczyzna i mówi:
- A do pokoju numer 28 proszę przynieść szampana.
Zorro przychodzi do seniority. Nagle ktoś puka. Seniorita mówi, aby Zorro schował się do szafy. Ten odpowiada:
- Mój koń jest pod oknem, skoczę!
Seniorita otwiera drzwi, a tu koń:
- Jakby Zorro mnie szukał, to stoję pod oknem.
Spotyka łysy szczerbatego i mówi:
- Hej, szczerbaty, zgrzytnij.
Na to szczerbaty:
- Jak ja zgrzytnę to ci włosy staną dęba.
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz
zapalić.
Jeden mówi: \"Zdrastwuj, kuda jedjosz?\"
Drugi mówi: \"Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk\".
Pierwszy na to: \"Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu\".
Palą dalej i po pewnej chwili jeden z nich mówi z zachwytem
w głosie: \"Wot kurwa tiechnika!\".
Muhammed był znanym ekspertem od dywanow. Jego przyjaciel Ahmed
poprosił go raz, aby mu wycenił starożytne dywany w jego sklepie. Za
każdy dywan będzie fundowal Muhammedowi to co normalnie dla muzułmanów zabronione - wódkę. Muhammed dotyka pierwszego dywanu, zamyka oczy i mówi:
- Perski, XVI wiek, 4000 dolarow - po czym wypija kielonka.
Dotyka drugiego dywanu:
- Hinduski, rzadki okaz, V wiek, 12000 dolarow...
Na drugi dzien budzi sie Muhammed w domu - caly poobijany, z
podpuchnietym okiem i pyta żony:
- Kochanie, co sie wczoraj ze mna stalo?
Na to żona:
- To, że wczoraj wróciłes do domu pijany jak wieprz - w
porzadku, to, ze zapaskudziłes cały przedpokój - w porządku, to, że
załatwiłeś się do umywalki - jeszcze ok, ale kiedy sie koło mnie polożyłeś,
dotykaleś moich piersi i mamrotałeś \"Stara mata kokosowa, 5
centow\" - to już nie wytrzymałam i ci przyp.....!
Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
- Do pięciu wyrazów za darmo.
- Noo... to niech będzie: \"Zmarła Zelda Goldman\".
- Ma Pan jeszcze dwa słowa do dyspozycji.
- To niech będzie - \"Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla\".
- Drogi chłopcze! - mówi Szkot do syna w jego osiemnaste urodziny. - Od dziś będziesz z nami dzielił rodzinne radości i smutki.
- Jestem na to przygotowany, ojcze!
- A więc na początek synu - zapłacisz ostatnią ratę za swój wózek dziecięcy!
Mówi ogórek do wibratora:
- Co się tak trzęsiesz, przecież cię nie zjedzą!
Przychodzi kowboj do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, jak chodzę, to mnie jaja okropnie bolą!
Doktor podumał i mówi:
- Ściągaj pan spodnie i na stół proszę!
Doktor wziął jaja w rękę i mówi:
- Proszę się obrócić w lewą stronę.
Wziął nożyczki i tnie. Kowboja sparaliżowało ze strachu, ale za moment lekarz mówi:
- W porządku! Proszę zejść ze stołu i przejść się po pokoju.
Kowboj chodzi i mówi:
- Super! Teraz mnie nic nie boli. A co mi właściwie dolegało?
Lekarz odpowiada:
- Pana kowbojki były za wysokie.
Mistrz w pchnięciu kulą mówi do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę. Na trybunach będzie moja teściowa.
- Eee, nie dorzucisz...
Radio północnokoreańskie nadaje:
- Witajcie towarzysze! Jest 6:00. Towarzysz Kim Dzong Il się obudził. Obudźcie się i wy!
- Towarzysze! Jest 7:00. Towarzysz Kim Dzong Il wyszedł na spacer. Wyjdźcie i wy!
- Towarzysze! Jest 8:00. Towarzysz Kim Dzong Il właśnie je śniadanie. Wy, Towarzysze w tym czasie posłuchajcie muzyki...
- W zeszłym tygodniu mój tatuś wpadł do studni.
- O Boże! Jak on się teraz czuje?
- Chyba już dobrze, bo od soboty juz nie woła o pomoc.
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
Jutro o 14:00Spotkanie z Albinem Klimczakiem w Bażanowicach
-
Jutro o 15:00TURNIEJ GIER UMYSŁOWYCH
-
Jutro o 18:00Spotkania z Biblią
-
Jutro o 19:45Ja jestem Niepokalane Poczęcie
-
30-04-2025 8:0027. Kino Na Granicy
-
30-04-2025 15:00Legenda Ochi
-
30-04-2025 17:00HISTORIA SZPITALA ŚLĄSKIEGO W FOTOGRAFII - Spotkanie Szerszn...
-
30-04-2025 17:00Emilia Pérez
-
30-04-2025 19:30Amator (2025)
-
1-05-2025 9:00Rajd ze Ślimokami
-
1-05-2025 13:00Majówka nad goleszowskim TONem
-
7-05-2025 16:30Magdalena Gumowska i Mariusz Łapiński - spotkanie autorskie...
-
8-05-2025 16:00Piotr Pilarski - spotkanie autorskie w Cisownicy
-
8-05-2025 18:30Kabaret Skeczów Męczących „Jeszcze nigdy nie było tak dobrze...
-
8-05-2025 20:30Kabaret Skeczów Męczących „Jeszcze nigdy nie było tak dobrze...
-
9-05-2025 18:00Noc Muzeów w Gminie Goleszów
-
10-05-2025 13:00Gminne Obchody Dnia Strażaka w Gminie Goleszów
-
10-05-2025 16:00Spektakl "Wstyd" - komedia "Teściowie" w wersji teatralnej
-
10-05-2025 18:30Spektakl "Wstyd" - komedia "Teściowie" w wersji teatralnej
-
11-05-2025 9:00Wycieczka do Czech ze Ślimokami
-
11-05-2025 15:30Spektakl "JUTRO BĘDZIE FUTRO"