Dowcipy - Różne
Przychodzi budowlaniec do majstra:
- Panie majster, łopata mi się złomała!
- To się oprzyj o betoniarkę!
Z zeszytów szkolnych: Koryto należy umyć po zjedzeniu świń.
Celnik na granicy do podróżujących busem:
- Papierosy? Alkohol? Narkotyki?
- Nie, dziękujemy... mamy swoje!!!
- Panie, tu wolno łowić ryby tylko na zezwolenie!
- Dzięki, bo ja już tu trzecią godzinę próbuję złapać na robaka...
- Puk puk
- Kto tam?
- To ja, „chęć do pracy", ale ja dosłownie na minutkę...
Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Wie pani, że ten sąsiad z parteru to bardzo dobry człowiek, bo cały swój dorobek przekazał na sierociniec.
- A dużo tego było?
- Ośmioro dzieci!
Do Szkota:
- Powinien pan kupić ten samochód, spala tylko łyżeczkę benzyny.
- Stołową czy od herbaty.
Wysoko na drzewie, między gałęziami, tkwi roztrzaskany kaszlak. Pod drzewem siedzi kierowca i trzyma się za głowę. Przechodzień pyta go:
- Jak pan go tam wpakował?
- Że mały - wiedziałem, że nie ma przyspieszenia - wiedziałem, ale że skurczybyk boi się psów...
Andrzej nie miał taty, więc zajmował się nim ojciec.
- Czy ten pies lubi dzieci?
- Owszem, ale kupuję mu karmę dla psów...
- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, muszę przyznać że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - że w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
Czapajew i Piećka siedzą nad strumykiem i moczą nogi w wodzie.
- Towarzyszu Czapajew moje nogi są znacznie czystsze od waszych.
- Bo ty jesteś znacznie młodszy ode mnie - odpowiedział Czapajew.
Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmana:
- Panie prezesie, zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę.
15-letni młodzieniec przychodzi do fryzjera, siado na fotelu i mówi:
- Goleni.
Fryzjer wszystko przygotowoł, ale nie zaczyno golynio.
- Na co pan czako?
- Na zarost.
Jeśli kłócisz się z idiotą, on najprawdopodobniej robi dokładnie to samo.
Porażonego prądem należy przede wszystkim wyciągnąć z kontaktu.
Siedzą dwa noże i jeden drugiemu tłumaczy zawiłości ciągu Cauchy\'ego. W końcu się zniecierpliwił
- Ale ty jesteś tępy!
Czapajew kąpie się w balii, a Piećka zawzięcie szoruje mu plecy.
Nagle adiutant zaczyna krzyczeć:
- Towarzyszu Czapajew jest, jest.
- Co jest? - pyta Czapajew.
- Znalazła się podkoszulka, co zginęła towarzyszowi pół roku temu
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Izba Wytrzeźwień.
Anielka mimo zakazu ojca kolegowała się z Magdą i świniami.
Wkrótce w regionie
-
19-06-2025 20:00KRÓTKOMETRAŻOWE FILMY ANIMOWANE NOMINOWANE DO OSCARA 2025
-
21-06-2025 11:00Ogólnopolski Bieg Kelnerów (przeniesiony z 17 maja)
-
25-06-2025 17:00Banderium Principatus Teschinensis - chorągiew Księstwa Cies...
-
26-06-2025 12:00Ogłoszenie wyników 20. edycji konkursu „Śląska Rzecz” oraz w...
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...