Dowcipy - Różne

Rozmowy pokojowe.
Ruscy: - Chcemy Kijów i Lwów!
Ukraińcy: - U nas kijów mnoga, to se możecie nazbierać, ale lwów to tu raczej nima...

Podchodzi facet do warsztatu samochodowego.
- Czy mógłby mi pan przekręcić licznik?
- O ile chce pan zmniejszyć? - pyta mechanik.
- Nie, ja chcę zwiększyć!
- O przepraszam pana europosła, nie poznałem...

Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy twój narzeczony wie, ile masz lat?
- Tak, częściowo...

-Dlaczego przed panem leza dwa kapelusze? - przechodzien pyta zebraka.
-Tak mi sie powodzi, ze zalozylem filie...

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pewna kobieta kupiła sobie psa i nazwała go "Łajdak". Kiedy wychodziła z nim na spacer do parku i go wołała, to zawsze kilku facetów się obejrzało...

Harfa jest podobna do łabędzia, tylko gorzej pływa.

- Czy jeżeli założę konto w Google to Google będzie znać wszystkie informacje o mnie?
- Google i tak wie o tobie wszystko, natomiast jak założysz konto, to część tej wiedzy ci udostępni.

Rozmowa o pracę:
- Pisze Pan w CV, że ma Pan ponad 35 lat doświadczenia w branży RTV a ma Pan 40 lat. Jak Pan to wytłumaczy?
- W domu rodzinnym dorabiałem jako pilot do telewizora.

Wielu z nich poległo, ale się tym nie zrażali.

Pracownik banku próbuje wytłumaczyć klientowi zasady płacenia na raty.
Proszę pana najpierw płaci pan niewielką sumę, a potem przez 3 miesiące nie płaci pan nic.
Na co klient odwracając się do żony szepcze na ucho:
- Kochanie, spadamy stąd. On mnie znają...

Nazajutrz po wylądowaniu amerykańskich kosmonautów na księżycu Breżniew wezwał konstruktorów radzieckich , aby przygotowali ekipę kosmonautów do lotu na słońce.
- Towarzyszu sekretarzu - mówi jeden z naukowców - to nie jest możliwe, ludzie się spalą!
Breżniew zatarł ręce i odparł:
- Nic im nie będzie.Lądowanie odbędzie się w nocy.

Chłop łokoło 50-tki idzie wieczorym ulicą. DZIWO SIĘ, a tu żaba leży. Podniósł ją a ona przemówiła ludzkim głosem:
- Jak mnie pocałujesz to zamienię się w piękną kobietę.
Facet zdymbioł w pierwszym momyncie, a po chwili mówi wkładając żabę do kapsy:
- W moim wieku wolym mieć gadającom żabę.

Malarze odrodzenia na swych obrazach czcili piękno ludzi i kobiet.

Siedzą dwa gołębie na gałęzi. Jeden grucha drugi jabłko.

Dziadek do wnuczka:
- Pamiętam ja 20 lat temu napadło na mnie 15 wilków.
- Dziadku, dwa lata temu mówiłeś, że 5 wilków,
- Byłeś wtedy za mały aby znać tę okrutną prawdę.

Spotyka się Ajax z Cilitem.
- Wiesz, że Pan Proper umarł?
- Tak, a na co?
- Zaraził się Cifem!

Malarze odrodzenia na swych obrazach czcili piękno ludzi i kobiet.

Do wytwórni wędlin przyjechała kontrola z Sanepidu. Inspektor pyta:
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół... jeden zając, jeden koń...

Nigdy nie należy wierzyć łysym i rudym.
Rudy wiadomo - fałszywy, a łysy - przecież mógł być kiedyś rudy.