Dowcipy - Różne
Córeczka pyto sie mamy tuż po wysłuchaniu bajki:
- Mamusiu, czy wszystkie bajki zaczynają się od "Dawano, dawno temu"?
- Nie kochanie - łodpowiado mama - niektóre z nich zaczynają się od "Skarbie, muszę dziś zostać dłużej w pracy".
Spotyko się dwóch kumpli.
- Jako pożywosz?
- Beznadziejnie. Wiysz, pożyczyłech znajomej 5 tys. dolarów na łoperacje plastycznom i teraz nie wiym, jak łona wyglądo...
Podczas nocy poślubnej młody małżonek po wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i ułożył do snu.
– Wiesz – mówi żona – a moja mama to mnie zawsze przed snem trochę popieściła…
– No, przecież nie będę w środku nocy leciał po twoją mamę!
- Czego na początku uczą Eskimosi swoje malutkie dzieci?
- Żeby nie jadły żółtego śniegu.
Prezes zwolnił pracownika i na pożegnanie mówi:
- Muszę panu wyznać, że był pan dla mnie jak syn: leniwy, bezczelny i niewdzięczny.
- No, córeczko, pokażmy , jak się ładnie nauczyłaś nazw miesięcy:
- Sty...?
- Czeń!
- Lu...?
- Ty!
- A dalej sama!
- Rzec, aj, wiec, piec, pień...
Pije mąż z kotem:
- Ech - mówi mąż - moja stara wczoraj trojaczki urodziła.
- Nie przeżywaj tak - mówi kot - Jakoś je rozdasz...
Jeżeli dziewczyna niesamowitej urody kocha cię do szaleństwa, całuje, tuli i pieści, to znaczy, że jesteś labradorem...
Na przyjęciu w Sztokholmie przedstawiają się sobie dwaj mężczyźni:
- Olsen jestem. Kupiec hurtowy - węgiel i koks.
- Soerensen. Dyrektor więzienia - chleb i woda.
Włochy, Sycylia. Mała dziewczynka przychodzi na pierwsza lekcję gry na skrzypcach.
- A co to jest? - pyta zaskoczony profesor na widok karabinu maszynowego w futerale.
- Ojej! - woła zmartwiona uczennica. - A to się tatuś zdziwi. Dzisiaj z kolegami miał się wybrać do banku ...
Spotykają sie dwie sasiadki na klatce schodowej:
- Pani mąż nazwał mnie wczoraj starą krową!
- A mówiłam mu, żeby nie oceniał ludzi po wyglądzie!
Stary Żyd, fabrykant win, leży na łożu śmierci. Dookoła rodzina. On szepcze:
- Teraz przekażę wam tajemnicę produkcji wina. Należy wziąć zleżałych śliwek, albo gruszek ulęgałek, albo obitych jabłek, albo...
Jego syn nagle przerywa:
- Tate, ja słyszałem, że wino robi się z winogron!!!
- Też można...
Rano w biurze:
- Stary, skond mosz taki limo pod łokiem?!
- A, bo jak my sie wczora wieczorym modlili przy stole i właśnie my mówili "ale zbaw nas ode złego", toch niechcuncy spojrzoł na teściowom...
Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola.
- To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
- Nie znamy pana synka - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego... wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka. W końcu młody nie wytrzymał:
- Tato, zaliczmy jeszcze tylko jedno przedszkole, bo się w końcu na ostatnią lekcję spóźnię...
- Nie waż się do mnie dzwonić i pisać więcej!
- Co się stało? Co ja takiego zrobiłem?
- Nie dzwonisz do mnie i nie piszesz...
W dzieciństwie myślałem, że gdy będę miał 25 lat, to będę miał świetną pracę, wspaniała dziewczynę i własne mieszkanie.
Plan wykonałem w 25 procentach: Mam 25 lat...
Dworzec kolejowy, do informacji podchodzi podróżny i pyto:
- O której odjeżdża pociąg do Warszawy?
- Nie wiem
- .?? Ale jak to, pani jest „informacja",. pani powinna mnie poinformować.
- Więc pana informuję, że nie wiem.
Ziuta umówił się na randkw w ciemno. Kapke sie wylenkoł i pyto kumpla:
- A co jeśli będzie brzydka jak noc?
- Proste. Idź do jej chałpy i jak fakt, bydzie, zacznij kaszleć "ekhm" i udowaj silny atak astmy.
Poszeł, zadzwónił. W drzwiach pojawio się najpikniejszo kobieta jakom widzioł. Już otwieroł gymbe, żeby coik powiedzieć, aż tu:
- Ekhm, ekhm - dziełcha zaczyła sie dusić.
Warszawa. Policjant zatrzymuje samochód. Za kierownicą kobieta. Policjant pyta:
- Dlaczego pani nie włączyła świateł w tunelu?
- Jo je z Dziyngielowa. Skond mom wiedzieć, kaj sie u wos światło w tunylu rożygo...
14 lutego w Walentynki, przychodzi facet do apteki:
- Dzień dobry - mówi.
- Skończyły się...
Wkrótce w regionie
-
Dzisiaj o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
TrwaWernisaż wystawy uczestników warsztatów z beskidzkiego haft...
-
TrwaDla wiary i regionu
-
TrwaDrugie życie koszulki
-
TrwaXXIV Ogólnopolski Konkurs Sztuki Nieprofesionalnej im. Emili...
-
TrwaSpotkanie autorskie z prof. Danielem Kadłubcem
-
TrwaKoncert "Pod dachami Paryża"
-
Jutro o 9:00Cieszyński parkrun 2024
-
Jutro o 10:00Dzień Dobrej Nowiny w Goleszowie
-
Jutro o 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
Jutro o 17:00Twoi jesteśmy, Panie!
-
Jutro o 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
Jutro o 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
Jutro o 18:00XXV Ustrońska Jesień Muzyczna - Covery Akustyczne
-
Jutro o 18:00SopraNova Serenada
-
Jutro o 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 9:00Spektakl Teatru Dobrego Serca z Warszawy pod tytułem "Emmanu...
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 16:00Muzyka na Żywo - Wojciech Misiuga
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru