Dowcipy - Studenckie
Przed i po zajeciach proszę dyżurnych o policzenie kości - żeby nikt sobie nic nie wziął do domu na pamiatkę... albo na zupę...
Profesor B. na wykładzie przepisywał skrypt na tablicę. Pewnego dnia (wszyscy tradycyjnie nie notowali, tylko co najwyżej trzymali otwarte skrypty) narysował wykres i kółko na nim. Cała sala patrzy z nieukrywanym zaskoczeniem na profesora, bo nikt czegos takiego tam nie miał. Profesor zauwazył to, spojrzał uważniej na swoją książkę, po czym zmazał kółko, mowiąc:
- Przepraszam, kubek mi sie odbił.
- Jakie ważne wydarzenie miało miejsce w 1830 roku? - pyta profesor na egzaminie z historii.
Zapytany milczy jak zaklęty.
- Powstanie... - naprowadza profesor...
- Wysocki! - rzuca już wyraźnie podrażniony wykładowca.
Student wstaje i idzie do wyjścia.
- Dokąd pan idzie?
- Przecież przed chwilą wywołał pan następnego.
Rozmawia dwóch studentów:
- Gdzie idziesz?
- Na wódke.
- Dobra, namówiles mnie!
Student skarzy sie wlascicielowi, ze w wynajmowanym pokoju sa myszy.
- To niemozliwe!
- Prosze sie przekonac na wlasne oczy! - Sypie na srodek pokoju okruszki. Wybiega jedna myszka, druga, trzecia, rybka, czwarta myszka... Wlasciciel patrzy zbaranialy:
- Jakim cudem rybka?!...
- To znaczy sprawe myszy mamy ustalona. Przejdzmy teraz do wilgoci...
Arab, student polskiej uczelni pisze do ojca - szejka.
Tato, Polska to taki dziwny kraj. Studenci jeżdżą samochodami a profesorowie autobusami.
Otrzymuje odpowiedź.
Synu, nie martw się o nic tylko się ucz. Za parę dni otrzymasz ode mnie autobus.
Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie studenta i mówi:
- Wczoraj znajdowałeś się na terenie żeńskiej bursy. Według regulaminu naszego uniwersytetu musisz zaplacić 10 dolarów kary. Jeśli znów ci się to przytrafi, następnym razem zapłacisz 15 dolarów, a za trzecim razem - dwadzieścia.
- Panie profesorze, cenie sobie pański czas. Porozmawiajmy rzeczowo: ile kosztuje abonament na cały semestr?
Trwa egzamin. Profesor chodzi po sali i sprawdza, czy nikt nie ściąga. Nagle mówi:
- Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty.
Na to głos z sali:
- Mi też, ale ja się leczę...
Rozmawia dwoch absolwentow Szkoly Glownej Handlowej - pracujacy i niepracujacy.
Niepracujacy do pracujacego:
- Poprosze hamburgera, frytki i cole.
Na egzaminie procesor pyta studenta:
- Z czego się pan uczył?
- Słuchałem wykładów pana profesora.
- O, to pan nic nie umie!
Na egzaminie z ornitologii. Wchodzi do pokoju profesora student, a na biurku stoi klatka na ptaki zasłonięta futerałem. Student siada, a profesor zadaje pytanie, podnosząc lekko futerał, tak, że ptakowi widać tylko nogi:
- Co to za ptak, Panie Studencie?
Student myśli, myśli, ale po krótkim czasie odpowiada:
- Nie wiem, Panie Profesorze.
Na co profesor odpowiada:
- Niestety, nie zdał Pan. Jak się Pan nazywa?
Na to student podnosi nogę do góry zadziera spodnie i mówi:
- Niech Pan zgadnie, Panie Profesorze...
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i słyszy:
Spisz?
Spię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się kuźwa jeszcze uczymy!
Pewien profesor oblewał zawsze tych co nie chodzili na wykłady.
Wchodzi jeden student, profesor mówi, że go nie widział na wykładach i stawia mu pałę, ale sprytny student powiedział, że na wykłady chodził, tyle że zawsze siedział za filarem. Dostał 3. Kilku następnych studentów powiedziało to samo, dostając 3. W końcu jednak profesor się zdenerwował i na drzwiach wywiesił:
\"Wszystkie filary są już zajęte!\"
Jest początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja podpowiada mu:
- Stary, daj spokój. Wystarczy, jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do sesji wszystkiego się nauczysz.
Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu:
- Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed sesją, to spoko, na pewno zakujesz.
Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po podręczniki, a intuicja na to:
- Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania.
Dzień egzaminu. Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu radzi intuicja. W końcu intuicja podpowiada mu:
- Wejdź teraz!
Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi:
- Nie te, weź następne.
Student wziął, otworzył i mówi:
- O, kurcze...
A intuicja na to:
- O, ja piernicze...
Nauczyciel do studenta:
- Zbysiu, ściągnij czapkę.
Na to student:
- Przecież sam pan mówił: \"Żadnego ściągania na lekcji\"...
Pewien student podróżuje autostopem po Polsce.Zatrzymuje żuka. Kierowca zabiera go do szoferki. Po kilku kilometrach auto zwalnia,traci moc,w końcu staje. Kiertowca wysiada,wali kijem w budę samochodu i żuk ponownie rusza.Po pewnym czasie historia się powtarza.Student nie wierzy własnym oczom:
-Panie, jak Pan to robi, że wali Pan w niego kijem i on rusza??
-Wiozę trzy tony kanarków..udźwig mam półtorej tony..no i nie ma siły..połowa musi latać..
Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak?- pyta studenta profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka.
-Nie wiem- mówi student.
- Jak się pan nazywa?- pyta profesor.
Student podnosi nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie...
Rektor uczelni mówi do pracowników wydziału fizyki:
- Dlaczego wasz wydział ciągle pochłania tyle pieniędzy z budżetu na te swoje przyrządy i laboratoria? Czy choć raz nie możecie, tak jak wydział matematyki, kupić sobie papier, ołówki i kosze na śmiecie albo tak jak wydział filozofii - papier i ołówki!?
Profesor biologii mówi do studentów:
- Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie tematem dzisiejszego wykładu.
Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasą.
- A wydawało mi się - mówi zdziwiony - że śniadanie już jadłem...
Skąpiec zwraca się do studenta:
- Czy to pan wyłowił wczoraj mojego synka z rzeki?
- Tak, ja. Ale nie ma o czym mówić...
- Jak to nie ma o czym mówić? A gdzie się podziała jego czapeczka?
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
Jutro o 19:00Noc muzeów w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaElfy rozrabiają
-
TrwaKayara niepokonana
-
TrwaPani od polskiego
-
TrwaSanatorium Pod Klepsydrą według Braci Quay
-
TrwaHistoria kina - Włoski neoralizm, cz. I
-
TrwaKaraoke z Powerem
-
Jutro o 8:00Wiślańskie Noce Muzeów
-
Jutro o 12:00Kayara niepokonana
-
Jutro o 16:00Rodzinny piknik Przedszkola w Bażanowicach
-
Jutro o 16:00Dziadku, wiejemy!
-
Jutro o 16:30Koncert Wiosenny
-
Jutro o 17:00Czy w XVIII wieku król Madagaskaru bywał w Międzyświeciu?
-
Jutro o 17:30Krąg kobiet
-
Jutro o 17:45Pani od polskiego
-
Jutro o 19:00Noc Muzeów ze strażakami
-
Jutro o 19:00Noc Muzeów w Skoczowie
-
Jutro o 19:00Spektakl „Klimakterium 2, czyli menopauzy szał”
-
Jutro o 20:00Skoczowska Noc Muzeów: Tajemnice światła i cienia
-
Jutro o 20:00PRZEPIĘKNE!
-
17-05-2025 6:00Goleszowska Parafia zaprasza do udziału w pielgrzymce do gro...
-
17-05-2025 6:00Szczyt wytrzymałości - 12. Godzinne Ekstremalne Wyzwanie Gór...
-
17-05-2025 7:30Jednodniowa wycieczka do Czech z KGW "Fajer Babki"
-
17-05-2025 8:0059. Górski Rajd Młodzieżowy "Powitanie Wiosny"
-
17-05-2025 9:00II Plener Malarski "Jaworze źródłem sztuki"
-
17-05-2025 9:00Sobotnie treningi biegowe 2025
-
17-05-2025 9:00Cieszyński parkrun 2025