Dowcipy - Blondynki
Okulista mówi do blondynki:
- Te kropelki do oczu proszę wpuszczać trzy razy dziennie.
- Dobrze, panie doktorze. Ale po jedzeniu czy przed?
- Dlaczego blondynki nie wolno bić po głowie?
- Bo jej echo zęby powybija.
Dwaj znudzeni krupierzy siedzieli przy stole z ruletką, gdy do kasyna weszła bardzo atrakcyjna blondynka. Podeszła do stołu i zadeklarowała zakład na 20 tys. dolarów na konkretną liczbę.
Zaraz potem dodała:
- Mam nadzieję, że to wam nie będzie przeszkadzać, ale naprawdę szczęśliwe zakłady obstawiam kompletnie nago.
Po czym zrzuciła z siebie suknię, bieliznę i buty, i rozkręciła talerz ruletki z okrzykiem:
- Mamusia potrzebuje pieniążki na nowe ubranko!
Chwilę później już wykrzykiwała:
- Tak! Tak! Wygrałam! Naprawdę wygrałam!
Podskakiwała przy tym jak mała dziewczynka i obejmowała każdego z krupierów. Zaraz potem zebrała wszystkie pieniądze i swoje rzeczy, i prędko opuściła kasyno. Krupierzy nieco zakłopotani popatrzyli na siebie, po czym jeden z nich zapytał drugiego:
- Ty, a co ona właściwie obstawiała?
- Nie mam pojęcia, myślałem, że Ty to sprawdzasz! - odparł tamten.
Morał: Nie wszystkie blondynki są głupie, ale wszyscy faceci są tylko facetami...
Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy:
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
Idą dwie blondynki przez las. Robi się już ciemno i zimno. Nagle jedna mówi do drugiej:
- Słuchaj, weźmiemy pierwszą z brzegu choinkę, nawet jeżeli będzie bez bombek.
Blondynka w sklepie.
Przychodzi blondynka do sklepu
- Poproszę paste do butów
- Do jakich?
- Nr.38
Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
- Jak blondynka robi dżem??
- Obiera pączki!!
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie wiem co mi jest, jak tu się dotknę to mnie boli, tu jak się dotknę, mnie boli, tu mnie boli i tu też jak się dotknę to mnie boli (i tak się babka podotykała w różne miejsca).
Lekarz obadał, obejrzał i mówi:
- Pani ma ręce połamane...
Na przyjęciu chłopak pyta blondynkę:
- Czy mogę cię prosić do walca?
- Zgłupiałeś? To już nie miałeś czym przyjechać
Blondynka załapała się do reklamy proszku do prania o wdzięcznej nazwie TIPI TIPI. podczas kręcenia miął po kolei zściągaćc części swojego ubrania i przepierać je w proszku.
- rozebrała bluzeczkę, włożyła do proszku i zczęła prać i mówi: - TIPI TIPI, ŁOTER, ŁOTER, blądynka wacha wypraną cześć gardroby..
FRESZSSSSSSSSS
-następnie w miednicy laduje staniczek no i sytuacja się powtarza:
TIPI TIPI, ŁOTER, ŁOTER, blądynka wacha wypraną cześć gardroby..
FRESZSSSSSSSSS
kolejną rzeczą są majteczki........ blondi zaczyna je prać i mówi: TIPI TIPI, ŁOTER, ŁOTER.....wącha
TIPI TIPI, ŁOTER, ŁOTER ........wącha
TIPI TIPI, ŁOTER, ŁOTER......wącha
.............
............
...............
F I S C H....................
Spotykają się dwie blondynki.
- Wiesz - mówi jedna - spotkałam czarodzieja i pozwolił mi wybrać jedną z dwoch rzeczy: duży biust albo świetną pamięć...
- I co wybrałaś? - pyta druga.
- Nie pamietam...
Dwie blondynki jadą na rowerze. Nagle jedna zchodzi i spuszcza powietrze zobu kół. Na to druga:
- Co ty wyrabiasz?!
- Siodełko mam za wysoko.
Na to jej kumpela zsiada, kierownicę daje na miejsce siodełka, a siodełko na miejsce kierownicy.
- A ty co robisz?!
- Zawracam, nigdzie nie jadę z taką idiotką!
Blondynka wypełnia ankiete:
Imię: Anna
Nazwisko: Kowalska
Urodzona: Tak...
Spotykają się trzy blondynki w kawiarni. Jedna z nich mówi:
- Chciałabym schuść.
Na to druga:
- Ja chciałabym zgrubść.
A trzecia mówi:
- Od tej waszej polszczyzny to głowa może pęc!
Jak blondynka robi dżem??
Obiera pączki...
Do sklepu wchodzi blondynka i mówi do ekspedientki:
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
Atrakcyjna blondynka jedzie samochodem. Zbliża się do skrzyżowania, na którym na sygnalizatorze pali się czerwone światło. Przejeżdża skrzyżowanie, a stojący policjant zatrzymuje samochód. Podchodzi do kierowcy, salutuje i pyta:
- Pani wie dlaczego ją zatrzymałem?
- Tak, panie władzo, ale dzisiejszy wieczór mam już zajęty.
Jechała blondynka samochodem i stanęła na światłach. Zmieniło się na zielone, a ta dalej stoi. Po kilku kolejnych zmianach świateł podchodzi do niej policjant, puka w szybę i pyta:
- A pani co, na jakiś nowy kolor czeka?
- Dlaczego blondynki nie potrafią podwoić proporcji w przepisie kuchennym?
- Bo nie mogą rozgrzać pieca do 500 stopni...
Wkrótce w regionie
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaPodróż do krainy jutra
-
TrwaSpotkanie z Dariuszem Zalegą, autorem książki "Chachary. Lud...
-
TrwaChachary. Ludowa historia Śląska - spotkanie autorskie
-
TrwaPOGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
TrwaSpotkanie autorskie z Jonaszem Milewskim
-
TrwaCIVIL WAR
-
TrwaCIVIL WAR
-
Jutro o 9:00Sobotnie treningi biegowe
-
Jutro o 15:30Podróż do krainy jutra
-
Jutro o 17:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
Jutro o 17:15CIVIL WAR
-
Jutro o 19:30CIVIL WAR
-
21-04-2024 15:30Podróż do krainy jutra
-
21-04-2024 17:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
21-04-2024 17:15CIVIL WAR
-
21-04-2024 19:30CIVIL WAR
-
22-04-2024 15:30Podróż do krainy jutra
-
22-04-2024 17:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
22-04-2024 17:15CIVIL WAR
-
22-04-2024 19:30CIVIL WAR
-
23-04-2024 15:30Podróż do krainy jutra
-
23-04-2024 17:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
23-04-2024 17:15CIVIL WAR
-
23-04-2024 19:30CIVIL WAR
-
24-04-2024 15:30Podróż do krainy jutra
-
24-04-2024 17:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU
-
24-04-2024 17:15CIVIL WAR
-
24-04-2024 19:30CIVIL WAR
-
25-04-2024 15:00POGROMCY DUCHÓW: IMPERIUM LODU