Dowcipy - Zwierzęta
Do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się wspinać na drzewo. Sroka w szoku obserwuje, jak krowa spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta:
- Krowa, co ty robisz?
- A, przyszłam sobie wisienek pojeść...
- Ty, krowa... ale to jest brzoza, a nie wiśnia...
- Spoko... Wisienki mam w słoiczku...
Rozpędzony jeż biegnie przez pustynię i nagle wpada na kaktusa i woła:
- Mamo, to ty?!
Rok 2100. Trzy krokodyle:
Pierwszy: Pamiętacie jak byliśmy koloru zielonego?
Drugi: A pamiętacie, że umieliśmy pływać?
Trzeci: Dość tych wspomnień. Lecimy zbierać miód...
Idzie sobie ślimak, a tu w wielkim pędzie mija go zając.
- Gdzie tak uciekasz? - pyta zająca.
- A bo w lesie kontrola skarbowa, a tu ja - futro, żona - futro, dzieci - futro. No to uciekam!
Ślimak się zastanowił i też zaczyna wiać. Zobaczył go bocian:
- Gdzie ty tak pędzisz, ślimak?
- A bo w lesie kontrola skarbowa, a tu ja - domek, żona - domek, dzieci - domek. No to zwiewam!
Bocian pomyślał i w te pędy pofrunął do Afryki. Spotkał tam pawiana.
- Ty, bocian, coś taki zziajany? Uciekałeś?
- A bo u nas w lesie była kontrola skarbowa, a tu ja - wakacje co roku za granicą, dzieci z żoną co roku za granicą, no to nawiałem!
- Bocian, a ty skąd jesteś?
- Z Polski...
- A to świetny kraj dla mnie! Bo widzisz - ja z gołą d..., żona z gołą d.... i dzieci z gołą d....!
Przychodzi zając do sklepu i pyta:
dzien dobry jest marchewka?
na to sprzedawca: niema!
przychodzi na drugi dzien:dzien dobry jest marchewka?
na to sprzedawca: niema!,jeszcze raz zapytasz o marchewke to przybije cie gwozdziami do krzyża!!!
zajaczek przychodzi trzeciego dnia i pyta :dzien dobry sa gwozdzie?
niema!
a jest marchewka?
Na plaży słoń podchodzi do mrówki i mówi:
- Mrówka, ściągaj majtki!
Mrówka się oburza:
- No co ty, słoniu! Tak przy ludziach?
- Mrówka, ściągaj majtki! - nalega słoń.
Mrówka ściąga majtki, a słoń ogląda je dokładnie i stwierdza:
- Masz szczęście. To nie moje. Moje miały kieszonkę!
Słoń i mrówka idą po drewnianym moście.
Mrówka mówi z dumą w głosie:
- Ale tupiemy!
Przychodzi byk do myszki i pyta ją:
- Wyjdziesz za mnie?
- No tak byczku, ale jak ty to widzisz, ja jestem taka mała a ty taki duży. Nie widzę naszej przyszłości.
Byczek odchodzi z opuszczoną głową. Za chwilę myszka słyszy pukanie do drzwi, otwiera drzwi, a w drzwiach stoi byczek, ale teraz taki mały jak myszka, i mówi:
- A teraz myszko wyjdziesz za mnie?
- No tak byczku - mówi myszka. - Ale jak ty to zrobiłeś, że teraz jesteś taki mały?
- Wiesz myszko, bo ja nie jestem taki zwykły byk. Ja jestem skurczybyk.
Dwa wilki gonią parkę zajęcy. W pewnym momencie parka wskoczyła w tak gęste krzaki, że wilki straciły trop.
On patrzy na nią i pyta:
- Uciekamy dalej, czy zostajemy tu jakiś czas, aż zdobędziemy przewagę liczebną???
Starsza pani przychodzi do ksiedza do spowiedzi:
- Prosze ksiedza, mam w domu dwie papugi ktore caly dzien tylko sluchaja muzyki rockowej i powtarzaja: - Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcesz sie zabawic? - Ja juz nie moge tego wytrzymac!
- To powazny problem - rzekl ksiadz, - Ale mysle ze moge cos na to poradzic. Ja hoduje w domu tez dwie papugi, co prawda rodzaju meskiego, bo nam, zakonnikom, nie wolno patrzec na kobiety. Nauczylem obu modlic sie, czytac pobozne lektury i sluchac tylko jednej, wlasciwej stacji radiowej. Mysle ze moga nauczyc te dwie nieprzyzwoite jak sie zachowywac zgodnie z ksiedza Muchomorka kazaniami.
Nastepnego dnia starsza pani przynosi do domu ksiedza swoje papugi. Tak jak ksiadz opisywal, jego siedza powaznie w klatce przesuwajac paciorki rozanca i cicho sie modlac. Starsza pani wklada swoje papugi do klatki i zgodnie z oczekiwaniami slyszy:
- Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcecie sie zabawic?
Jeden papug podnosi glowe, patrzy i nagle wrzeszczy do drugiego:
- Wyrzucaj ten cholerny rozaniec, nasze modlitwy wreszcie sie spelnily!!!
Rozmawia chomik i szczur. Szczur mówi:
- Słuchaj chomik, jak to jest? Ty masz cztery łapki i ja mam cztery łapki. Ty masz wystające dwa ząbki i ja mam wystające dwa ząbki. Ty masz ogonek i miękkie futerko i ja też. Ale ciebie ludzie kochają i chcą mieć a mnie nienawidzą, zastawiają pułapki, wysypują trutki. Czemu?
- Wiesz co szczurek? Ty masz po prostu do dupy Public Relations.
Jadą 2 mrówki przez pustynie i jedna do drugiej mówi
- Ej!
- Co?
- Zatrzymaj sie!
- Dlaczego?
- Bo mi mucha do oka wpadła.
Płyną dwa śledzie.
- Jestem za słony - mówi jeden.
- A ja żaluzje - odpowiada drugi.
Gdzieś daleko na biegunie południowym idą sobie po krze niedźwiedzica z niedźwiedziątkiem. No i maluch pyta:
- Mamooooo... czy ja jestem miś Grizzly?
- Nie syneczku, ty jesteś miś polarny.
Po jakimś czasie.
- Mamooooo... czy ja jestem miś brunatny?
- Nie mój drogi, ty jesteś miś polarny.
Znowu po chwili.
- Mamooooo... a może ja jestem miś koala?
- Nie moje dziecko, ty na pewno jesteś miś polarny.
Po chwili zastanowienia mis mówi:
- To kurde dlaczego jest mi tak zimno?!!!
Synek wielbłąda pyta tate:
- Tato, po co nam są potrzebne te garby?
- Widzisz synku kiedy przemierzamy pustynie przechowywujemy w nich wodę która jest nam potrzebna na długą wędrowkę.
- A po co nam takie szerokie kopyta?
- Żeby nam łatwiej było iść po piasku.
- A po co nam tak gęsta sierść?
- W dzień chroni nas ona przed palącym słońcem, a nocą przed chłodem na pustyni.
- Tato a po co nam to wszystko skoro my mieszkamy w ZOO?
Do bezludnej wyspy dociera rozbitek z zatopionego statku. Przy brzegu
oceanu spotyka dinozaura i mówi:
- Coś takiego! Przecież dinozaury wyginęły!
Dinozaur:
- Wyginęły? Czego to gazety w dzisiejszych czasach nie wypisują...
Faceta przyparło i musiał iść do ubikacji. Staje przed muszlą, a tam pajączek zjeżdża na nitce i mówi:
- Cześć!
Facet zbaraniał, że pająk ludzkim głosem gada i odpowiada:
- No, cześć?
- Masz młotek? - pyta pajączek.
\"Młotek, jaki młotek?\" - zdziwił się facet.
- Nie...
- No to cześć - i pająk zniknął.
Na drugi dzień to samo. Na trzeci dzień facet sobie myśli: \"Nie, no teraz wezmę młotek i zobaczymy co zrobi\". Schował młotek za pazuchę i idzie do kibla. Pajączek znów go pyta:
- Cześć, masz młotek?
- Mam! - odpowiada zadowolony facet i wyciąga młotek.
- No to cześć!
Przychodzi zając do baru i krzyczy:
Kto mi pomalował rower na zielono!
Odzywa się niedzwiedz: Ja a co?
Nic chciałem tylko wiedzieć jak długo schnie farba.!!
Niedźwiadek polarny pyta mamę:
- Mamo, czy mój tata był też niedźwiedziem polarnym?
- Tak - odpowiada mama.
- A czy mój dziadek też?
- Oczywiście - odpowiada znów mama
- A mój pradziadek?
- Tak. A dlaczego pytasz?
- A bo mi tak kurde zimno!
Zaproszono stonogę na zebranie zwierząt ona jednak przyszła dopiero pod koniec zebrania. Zwierzęta pytają:
- Dlaczego się spóźniłaś?
- A kto napisał na drzwiach: dokładnie wycierać buty?!
Wkrótce w regionie
-
6-12-2024 16:00Mikołaj w Dębowcu
-
24-01-2025 17:00Dzień Babci i Dziadka z Gwiazdami Radia i TV!
-
TrwaVAIANA 2
-
TrwaList do Świętego Mikołaja
-
TrwaListy do M. Pożegnania i powroty
-
TrwaSimona Kossak
-
Jutro o 15:30VAIANA 2
-
Jutro o 17:00List do Świętego Mikołaja
-
Jutro o 17:00POGROBOWIEC - Wacław III Adam: książę cieszyński i niedoszły...
-
Jutro o 17:00Spotkanie z Mikołajem
-
Jutro o 18:00Warsztaty twórcze przy kawie - Wyplatanie wianków świąteczny...
-
Jutro o 18:30Jesienna Zumba
-
Jutro o 19:00Stand-up - Mama na obrotach
-
Jutro o 19:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
Jutro o 19:30Simona Kossak
-
Jutro o 20:00Karaoke z Powerem 2024
-
6-12-2024 14:00FIS Grand Prix w skokach narciarskich
-
6-12-2024 14:30Trefliki ratują święta
-
6-12-2024 16:00Herbatka u Mikołaja
-
6-12-2024 16:00Spotkanie z Mikołajem na skoczowskim Rynku
-
6-12-2024 16:00Rozświetlenie choinki oraz imieniny św. Mikołaja w Gminie Go...
-
6-12-2024 17:00List do Świętego Mikołaja
-
6-12-2024 17:00Jaromir Nohavica
-
6-12-2024 17:00Spotkanie z Mikołajem
-
6-12-2024 17:00Rozpoczęcie Ustrońskiego Jarmarku Świątecznego
-
6-12-2024 17:00Ustroński Jarmark Świąteczny
-
6-12-2024 18:00Puchar Świata - Ceremonia wręczenia numerów startowych
-
6-12-2024 18:00Rozświetlenie wiślańskiej choinki
-
6-12-2024 19:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
6-12-2024 19:00Spotkanie z Mikołajem