Dowcipy - Zwierzęta
Jedzą dwie świnie z koryta. Nagle jedna się zrzygała. Druga mówi do niej: Ej stara nie dolewaj bo nie zjemy!
Małe gołąbki zrobiły kupę w gnieździe. Zagniewana mama krzyczy na nie:
- Kiedy wreszcie nauczycie się korzystać z pomnika?!
Starsza pani przychodzi do ksiedza do spowiedzi:
- Prosze ksiedza, mam w domu dwie papugi ktore caly dzien tylko sluchaja muzyki rockowej i powtarzaja: - Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcesz sie zabawic? - Ja juz nie moge tego wytrzymac!
- To powazny problem - rzekl ksiadz, - Ale mysle ze moge cos na to poradzic. Ja hoduje w domu tez dwie papugi, co prawda rodzaju meskiego, bo nam, zakonnikom, nie wolno patrzec na kobiety. Nauczylem obu modlic sie, czytac pobozne lektury i sluchac tylko jednej, wlasciwej stacji radiowej. Mysle ze moga nauczyc te dwie nieprzyzwoite jak sie zachowywac zgodnie z ksiedza Muchomorka kazaniami.
Nastepnego dnia starsza pani przynosi do domu ksiedza swoje papugi. Tak jak ksiadz opisywal, jego siedza powaznie w klatce przesuwajac paciorki rozanca i cicho sie modlac. Starsza pani wklada swoje papugi do klatki i zgodnie z oczekiwaniami slyszy:
- Czesc, jestesmy dwie dziwki, chcecie sie zabawic?
Jeden papug podnosi glowe, patrzy i nagle wrzeszczy do drugiego:
- Wyrzucaj ten cholerny rozaniec, nasze modlitwy wreszcie sie spelnily!!!
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do francuskiej restauracji.Podjezdza do pierwszego stolika i pyta:
- Co udka smakowały?
Dwa wilki gonią parkę zajęcy. W pewnym momencie parka wskoczyła w tak gęste krzaki, że wilki straciły trop.
On patrzy na nią i pyta:
- Uciekamy dalej, czy zostajemy tu jakiś czas, aż zdobędziemy przewagę liczebną???
Poszedł facet do lasu.
Tak łaził i łaził, ze w końcu zabłądził.
Chodzi wiec po lesie i krzyczy.
W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramię.
Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wkurzony, piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się.
- Ale czego się tak drzesz?
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże.
- No to ja usłyszałem. Pomogło ci?
Kowalski złowił złotą rybkę.
R(ybka): Puść mnie, a spełnię jedno Twoje życzenie!
K(owalski): OK!
R: Willę z basenem chcesz?
K: Nie.
R: Mercedesa chcesz?
K: Nie.
R: Medal za męstwo może?
K: Tak, pewnie!
Hukneło, jebnęło i Kowalski znalazł sie prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy, a w jego stronę jedzie 10 czołgów. Kowalski wysyczał przez zacisniete zeby:
- Pośmiertny mi dała!
Dwie kaczki grają w statki. Jedna zgaduje pola:
- H5
- N1
- Trafiona, zatopiona!! - odpowiada druga.
Na plaży słoń podchodzi do mrówki i mówi:
- Mrówka, ściągaj majtki!
Mrówka się oburza:
- No co ty, słoniu! Tak przy ludziach?
- Mrówka, ściągaj majtki! - nalega słoń.
Mrówka ściąga majtki, a słoń ogląda je dokładnie i stwierdza:
- Masz szczęście. To nie moje. Moje miały kieszonkę!
Z pamiętnika tresera.
Dzień pierwszy:
- Pies zsikał mi sie na dywan.Wsadziłem mu pysk w kałuze i wyrzuciłem przez okno.
Dzień drugi:
- Pies zsikał mi sie na dywan.Wsadziłem mu pysk w kałuze i wyrzuciłem przez okno.
Dzień trzeci:
- Pies zsikał mi sie na dywan.Wsadziłem mu pysk w kałuze i wyrzuciłem przez okno.
Dzień czwarty:
- Pies zsikał mi sie na dywan,wsadził pysk w kałuze i wyskoczył przez okno.
Idzie lew przez las i spotyka zająca:
- Kto jest królem lasu? - pyta, łapiąc królika za gardło.
Przestraszony zając odpowiada, że oczywiście on czyli lew. Idzie lew dalej i spotyka słonicę:
- Kto jest królem lasu? - pyta.
A słonica chwyta go trąbą i rzuca o ziemię parę razy. Lew wstaje, biedny, potłuczony, z wybitymi zębami, i sepleniąc mówi:
- Jak nie wies, to się nie denerfuj...
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego. Przyprowadza ze sobą niedźwiedzia brunatnego na łańcuchu i pyta:
- Gdzie ten łobuz, który 2 lata temu sprzedał mi tego chomika?!?
Wraca facet do domu, a tu z przydroznych zarosli wybiega wiewiórka.
Facet po hamulcach, bo kocha zwierzeta. Patrzy a wiewióra cala w gównie
umazana.
Wysiada bierze chusteczke i wyciera ja bo mu sie zwierza zal zrobilo.
Juz ma wsiadac do samochodu a tu nastepna z góry na dól wysmarowana..
No wiec bierze nowa chusteczke i wyciera pieczolowicie wiewiórke.
Juz konczy a tu nastepna równie jak pierwsza i druga wysmarowana.
Zdziwil sie, ale wyciera ja tak jak poprzednie a tu z krzaków glos:
\''Przepraszam ma pan jeszcze jedna chusteczke - wiewiórki mi sie skonczyly.
Idzie słoń przez pustynię i nagle widzi gołego Araba, i pyta go:
- Jak ty możesz w takim upale oddychać taką małą trąbką?
Dwie muchy grają w piłkę nożną w filiżance. Po jakimś czasie jedna mówi do drugiej:
- Staraj się, bo za tydzień gramy w pucharze.
Jadą dwie mrówki na rowerach nagle widzą mur.
- Dawaj popchniemy ten mur! - Mówi jedna do drugiej.
W między czasie złodzieje ukradli im rowery.
Pchają i pchają nagle jedna się odwraca i mówi:
- Zobacz tak daleko popchałyśmy ten mur że naszych rowerów nie widać!!!!!!!!!!
dlaczego ala ma kota?
bo Sierotka ma(rysia)
Spotkaly sie dwa niedzwiedzie. Kilka minut rozmawiaja i jeden z nich wyjezdza z propozycja :
- Slychaj ! Masz moze ochote na male co nie co ?
- Jak to ? Na co ?
- No wiesz . Znajdziemy jakies male przytulne miejsce no i sie pobawimy razem.
- A jak nas ktos zobaczy razem ! Co to bedzie ?
- Nie boj sie znam taka mala jaskinie , tam nas nikt nie znajdzie.
Niedzwiadki dogadali sie i poszli. Weszly do jaskini do samego konca i rzeczywiscie miejsca wystarczajaco i bezpiecznie. Zabrali sie do roboty.
W miedzy czasie przechodzi zajac w poblizu. Pogwizdujac radosnie uslyszal jakies dziwne jeki dochodzace z pobliskich chaszczy. Podchodzi blizej patrzy jaskinia. Wchodzi dalej patrzy a tu niedzwiedzie je piepsza. Jeden z nich zauwazyl zajaca i szybko odskoczyl. Zajac w obawie za znow niedziewdzie mu morde stluka wdal sie w ucieczke.
- Widziales ? Kto to byl ?
- Zajac ! jebany zajac ! Dawaj szybko za nim , musimy go dogonic bo calemu lasu powie ze jestesmy pedalami !
Niedzwiedzie ruszyly w poscig. Szukaja i szukaja i nagle jeden z nich zauwazyl zajaca jak wskakuje do rzeki. Podbiega szybko wklada reke do wody i szuka ! Szuka ! Szuka i wyciaga Bobra.
- Te BUBR ! - widziales zajca ?
- Zajaca ! Zajac sie utopil ty pedale !
przychodzi baba do lekarza z kulką głowie
a lekarz:
co pani do łba strzeliło
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau!
- Halo?
- Hau!
- Nic nie rozumiem.
- Hau!
- Prosze mówic wyraźniej!
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula: Hau!!!
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
23-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
27-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
27-11-2024 19:30Gladiator 2
-
28-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
28-11-2024 19:00Gladiator 2
-
29-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
29-11-2024 19:00Gladiator 2
-
30-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
30-11-2024 19:00Gladiator 2
-
1-12-2024 11:00Piknik Rodzinny
-
6-12-2024 16:00Rozświetlenie choinki oraz imieniny św. Mikołaja w Gminie Go...
-
15-12-2024 19:00Letnie Kino Plenerowe na szczycie Małej Czantorii