Humor w ox.pl
Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.
- Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka. Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot:
- Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie.
Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos...
- Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka...
Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę.
- Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie...
Panika zaczyna wybuchać na pokładzie...
- A teraz proszę spojrzeć w dół.
Wszyscy przylepili się do okienek.
- Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. - Z małego żółtego pontonika, mówiła dla państwa załoga samolotu...
Jedzie sobie biznesmen swoim Mercedesem, patrzy, a pod kioskiem siedzi żebrak. Rozpoznał w nim swojego kolegę ze szkolnych czasów i zaprosił na rozmowę.
- Co tam u ciebie słychać?- spytał żebrak.
- A, same niedobre rzeczy się mi przydarzają ostatnio: córka oświadczyła, że jeśli nie kupię jej Porsche to nie pójdzie na medycynę, syn chce motor za zdanie matury, a żona nie chce jechać latem na Hawaje, bo jej się już znudziły. Do tego urząd podatkowy przyczepił się o jakieś 2 mln dolarów. Jest ciężko. A co u ciebie?
- A widzisz, ja już trzy dni nie jadłem...
- Stary, to ty się zmuś!
Do windy, w której stoi już blondynka, wchodzi facet. Po zamknięciu się drzwi pyta:
- Na drugie?
- Iwona.
Z jednej części jabłka wychodzi robaczek.Zobaczył, że z drugiej strony też wychodzi robaczek i mówi do niego:
- Cześć.
Na to drugi:
- Co ty zgłupiałeś? Własnego tyłka nie poznajesz?!
Baca trzyma za nogi nad przepaścią swoją teściową i tak do niej rzecze:
- Mój pradziad to swoją teściową zarumbał ciupaską, mój dziad swoją teściową powiesił, mój ojciec swoją teściową zastrzelił, a jo ciebie kocham i puszczam cię wolno...
Mężczyzna do kobiety:
- Gdy widzę pani uśmiech, mam nadzieję, że złoży mi pani wizytę...
- Podrywacz z pana!
- Nie, dentysta...
Roztargniony król mówi do rycerza:
- To już weź sobie to królestwo i pół księżniczki...
Do kawiarni przychodzi koń i zamawia wodę mineralną.
- 10 zł - mówi kelner.
Koń płaci i powoli pije.
- Nieczęsto widujemy tu konie... - zagaduje zaciekawiony kelner.
- Nic dziwnego, 10 zł za wodę!?
Wczesnym rankiem przychodzi rolnik do obory, mocno zmęczony po całonocnej libacji. Stawia wiaderko i zabiera się do dojenia krowy. Krowa widząc to pyta:
- Co piło się wczoraj?
- No.
- I zmęczony?
- No...
- Łap za cycuszki, to ja poskaczę.
Komendant straży pożarnej zjawia się w remizie. Spokojnie, wolnym krokiem idzie korytarzem do swojego gabinetu. Siada za biurkiem, z namaszczeniem wypija kawę, potem drugą, przeciąga się, zieeeeeeeeeeeeeewa, nie spiesząc się włącza megafon i mówi:
- No, chłopaki, zbierać się! Jest robota! Pali się urząd skarbowy...
W filharmonii miał się odbyć koncert muzyki Pendereckiego. Duża obsada instrumentów. Dlatego jeden trębacz - któremu wypadło ważne spotkanie poprosił portiera aby go zastąpił:
- Ależ Panie Robercie, ja nie umiem grać na trąbce, ja tu tylko sprzątam!
- Panie Zenku, będzie Pan tylko trzymał trąbkę, może Pan nawet coś dmuchnąć, nikt nie zauważy. Zresztą jest jeszcze cztery innych trębaczy.
Portier zgodził się. Nazajutrz po koncercie trębacz przychodzi do pracy. W progu woła go portier:
- Panie, ale było super! Ludzie wiwatowali, brawa się sypały, ale najlepsze, że w trąbkach to siedzieli jeszcze trzej inni portierzy i elektryk. Ale daliśmy czadu!
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Nie wiem, co w tamtych czasach kobiety widziały w mężczyznach? - zastanawia się jedna.
- W tamtych czasach, to znaczy kiedy? - pyta koleżanka.
- No wiesz, zanim wynaleziono pieniądze...
Czarodziejka pyta się lustra:
- Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy w świecie?
Na to lustro odpowiada:
- Odsuń się, muszę się rozejrzeć!
W sądzie:
- Czy poszkodowany dali twierdzi, że oskarżony mu ukrod auto?
- Po wystąpiyniu adwokata, wysoki sądzie, zaczynom mieć wątpliwości, czych w ogóle miol kiedy jaki auto.
Cholewa już dostał ostatni namaszczyni i Cholewino poskludzała rodzinę, żeby się pożegnała z umiyrającym.
- Je tu Francek? -pyto słabym głosym Cholewa.
- Jeżech.
- A Marynka przyszła?
- Przyszłach, tato.
- A kaj je Jewka?
- Tu żechje.
- Czy to znaczy -pyto Cholewa i dźwigo się na łóżku - że jak jo zlegnył, żodyn nic nie robi?!
Włamywacze siodajóm po napadzie na bank w swojij melinie i zaczynajóm liczyć piniądze. Trwo to dłógo, bo nie wszystko było w hrubszych banknotach. -Dejmy se z tym pokój - prawi jedyn - dowiymy się, wiela my ukradli, z jutrzejszych gazet.
Spotyka się dwóch kumpli.
- Słyszałem, że żona od ciebie odeszła?
- Tak to prawda.
- Z kim?
- Z moim najlepszym przyjacielem - Kazikiem.
- Ale czekaj, Kazik nie był twoim najlepszym przyjacielem!
- Ale teraz już jest.
Jadą autobusem blondynka i brunetka.
Po pewnym czasie brunetka mówi do blondynki:
- Choć na tył!
A na to blondynka:
- Poczekaj, sam przyjedzie..
Nad jezioro przyjeżdża facet w złotym samochodzie, wyciąga ze złotego bagażnika złotą wędkę i złoty ponton. Pompuje złoty ponton złotą pompką i w końcu wypływa na jezioro i zarzuca złotą wędkę. Po pewnym czasie złoty spławik zanurza się, a facet wyciąga złotą rybkę. Tak mała jest i mizerna, że postanawia ją wyrzucić, jednakże rybka w ostatniej chwili mówi do niego:
- A co z trzema życzeniami?
- No dobra, mów!
- Baco, macie takiego małego pieska i wieszacie na furtce napis UWAGA PIES"?
- A bo mi go już 3 razy zdeptali..."
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaKiermasz wiosenny
-
TrwaGiełda Płyt Winylowych
-
TrwaPiknik dla Kazika
-
TrwaCharytatywny Maraton ZUMBA dla Meli
-
TrwaLegenda Ochi
-
TrwaAndre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
Trwa"POZYTYWNI"
-
TrwaAndre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
TrwaSię ściemnia - piosenki zespołu Maanam
-
TrwaOtwarcie 59 sezonu turystycznego
-
TrwaAmator (2025)
-
TrwaW tę zieleń
-
Trwa"POZYTYWNI"
-
TrwaEmilia Pérez
-
Jutro o 15:00Legenda Ochi
-
Jutro o 16:30Spotkanie z dr. Wojciechem Kiełkowskim
-
Jutro o 17:00Emilia Pérez
-
Jutro o 19:30Amator (2025)
-
Jutro o 19:45Ja jestem Niepokalane Poczęcie
-
29-04-2025 14:00Spotkanie z Albinem Klimczakiem w Bażanowicach
-
29-04-2025 15:00TURNIEJ GIER UMYSŁOWYCH