Humor w ox.pl
Mężczyzna, który wracał wieczorem do domu, został napadnięty przez chuliganów, brutalnie pobity i ograbiony. Leżał na chodniku cały we krwi. Drugą stroną ulicy szedł policjant. Popatrzył na leżącego i poszedł dalej. Po kilku minutach przechodziła grupa skautów, ale także nie zwróciła uwagi na pobitego. Podobnie było z przechodzącymi zakonnicami. Wreszcie pojawił się psycholog. Zobaczył leżącego, przyjrzał mu się i wykrzyknął:
- Mój Boże, ktokolwiek to zrobił, natychmiast potrzebuje pomocy!
Z pamiętnika tresera:
Dzień pierwszy.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzień drugi.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzień trzeci.
Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
Dzień czwarty.
Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.
Lekarz psychiatra do pacjenta:
- Zaraz, zaraz, nie rozumiem pańskiego problemu. Proszę zacząć od początku.
- A więc na początku stworzyłem Ziemię...
Gdzie powinieneś opublikować swój artykuł?
Jeśli go rozumiesz i aprobujesz - w czasopiśmie matematycznym.
Jeśli go rozumiesz, ale nie aprobujesz - w czasopiśmie fizycznym.
Jeśli go nie rozumiesz, ale aprobujesz - w czasopiśmie ekonomicznym.
Jeśli go nie rozumiesz i nie aprobujesz - w czasopiśmie psychologicznym.
Dwu psychologów stoi na przystanku tramwajowym:
- O, jedzie dwunastka.
- Chcesz o tym porozmawiać?
Psycholog spotyka na klatce schodowej sąsiada. Ten mówi:
- Dzień dobry.
Psycholog myśli: co on chciał przez to powiedzieć?
Spotyka się dwóch psychologów.
- Witaj, u Ciebie wszystko w porządku, a u mnie?
Pacjentowi zdawało się, że pod jego łóżkiem siedzą potwory. Po wielu seansach niezadowolony z braku poprawy zrezygnował ze swojego terapeuty.
Po pewnym czasie spotykają się na ulicy:
- Nawet pan nie wie, jak świetnie się czuję. Poszedłem do innego lekarza i on mnie wyleczył w ciągu jednej sesji.
- A jak on to zrobił?
- Kazał mi obciąć nogi od łóżka.
Zima. Dwa jelenie stoją na paśniku i żują ospale siano nałożone tu przez gajowego. W pewnej chwili jeden z jeleni mówi:
- Chciałbym, żeby już była wiosna.
- Tak ci mróz doskwiera?
- Nie, tylko już mi obrzydło to stołówkowe jedzenie!
- Tato, opowiedz coś o słoniach!
- Dobrze. Jak wiadomo są dwa rodzaje słoni: szare i różowe. Słonie różowe tym się różnią od słoni szarych, że są bardziej inteligentne.
- Jak można złapać słonia szarego?
- Trzeba wyszukać jego ścieżkę do wodopoju, wykopać głęboki rów, zasłonić rów gałęziami i czekać, aż słoń wpadnie.
- Rozumiem. A jak łapie się słonia różowego?
- Oooo, to już nie jest takie proste! Wyszukujemy jego ścieżkę do wodopoju i piszemy na niej: 2 + 2 = 5. Słoń różowy zacznie się zastanawiać, po co ktoś na jego ścieżce napisał to dodawanie, w dodatku z błędem. Tak długo będzie się zastanawiać, aż... stanie się szary. A słonia szarego już wiesz, jak złapać!
Słoń i mrówka postanowili wybrać się na wiśnie. Przez płot przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi:
- Słoniu, schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!
Zbliżają się wakacje, sezon urlopowy. Szef rozmawia z pracownikiem:
- Panie kolego, czy lubi pan ciepłe piwo?
- Nie.
- A czy lubi pan spocone kobiety?
- Nie! W żadnym wypadku!
- To dobrze, na urlop pojedzie pan w październiku.
Wysoko na drzewie przy drodze wisi maluch. Pod drzewem stoi kierowca, trzyma się za głowę. Pyta go przechodzień:
- Jak pan go tam wpakował?
- Że mały, to widać, że nie ma przyśpieszenia, wiedziałem, ale że boi się psów???
Na wzgórzu siedzi rozpromieniony chłopiec i obserwuje oświetloną dolinę.
- Jak to ładnie, dziecko, że potrafisz tak się zachwycać zachodem słońca! - mówi przechodzący człowiek.
- To nie zachód słońca. To pali się nasza szkoła!
- Dlaczego blondynka je ziemię?
- Bo grunt to zdrowie!
Przychodzi policja do Kowalskiego, dzwoni. Odbiera Kowalski i pyta:
- Kto tam?
- Policja!
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście?
- W dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
Siedzą dwa gołębie na gałęzi. Jeden grucha drugi jabłko.
Do wytwórni wędlin przyjechała kontrola z Sanepidu. Inspektor pyta:
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół... jeden zając, jeden koń...
- Poruczniku! Dowiedziałem się, że wczoraj wróciliście do obozu pijani i na dodatek pchając taczkę!
- Tak jest, panie majorze.
- Ja was zdegraduję! Zamknę w areszcie! I długo nie wydam żadnej przepustki!
- Tak jest, panie majorze.
- I nic nie macie na swoje usprawiedliwienie?
- W tej taczce był pan, panie majorze...
Syn pyta ojca:
- Tato, dlaczego Indianie malują sobie twarze?
- Aby przygotować się do wojny.
- To uważaj, bo mama od godziny siedzi w łazience i się maluje.
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaSobotni Trening Biegowy - #17Brenna
-
TrwaDzień Ziemi
-
TrwaGórska Masakra 2025 - Eliminator w Ustroniu
-
TrwaPlener malarski poświęcony postaci Marii Wardas
-
TrwaCeramiczna brosza
-
Trwa„Kadry Ziemi Cieszyńskiej” - wernisaż wystawy fotografii
-
TrwaSKRZYPEK NA DACHU
-
TrwaKoncert fortepianowy Teresa Czekaj
-
TrwaKoncert zespołu WRc
-
TrwaPasja Beskidzka - Początek Kościoła
-
Jutro o 7:00Kiermasz wiosenny
-
Jutro o 10:00Giełda Płyt Winylowych
-
Jutro o 12:00Piknik dla Kazika
-
Jutro o 12:00Charytatywny Maraton ZUMBA dla Meli
-
Jutro o 12:00Legenda Ochi
-
Jutro o 14:00Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
Jutro o 16:00"POZYTYWNI"
-
Jutro o 16:30Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
Jutro o 17:00Się ściemnia - piosenki zespołu Maanam
-
Jutro o 17:07Otwarcie 59 sezonu turystycznego
-
Jutro o 17:30Amator (2025)