Humor w ox.pl
A wiecie jaki jest najlepszy środek na łysienie?
- Środek głowy...
Najlepszy środek na hemoroidy??
Środek dupy!
Jak mozna stracic na wadze?
- Kupic wage za sto tysiecy, a sprzedac za piecdziesiat...
Czym sie rozni Syrenka od krowy ?
- Jak Syrenka nawali to stoi, a jak krowa nawali to pojdzie.
Jak sie nazywa najnowszy gaz szlachetny?
- Dwupierdzian kapustny.
Co mowi kanapka do pijaka?
- Zaraz wroce...
Baba do chłopa:
- Wiysz, robiłach zakupy i zabakło mi piniędzy. Tóż poszłach do biura, w kierym robisz. Nie było tam żodnego. Ni miałach czasu czakać, tóżech wyciągła z twojigo kabota portfel i wziynach se dwiesta złotych. Chya mi tego ni mosz za złe?
- Ale skąd, jo już od trzech dni w tym biurze nie robiym!
źrodło: GZC
Jedyn wysmoleniec se kupil książke i doł sie do czytanio. A co chwila gasił światło. Zdziwióno baba pyto:
- Cóż tak fórt gasisz to światło?
- Jak czytóm, muszym mieć widno, ale kartki przeca poradzym przewracać po ćmoku!
źrodło: GZC
Zynek do krawca:
- Niech mi pan uszyje za pięć stów taki ubrani, żeby wyglądało na ubrani za tysiąc.
- To niemożliwe - krawiec na to. - Ale mogym panu uszyć garnitur za tysiąc złotych, kiery bydzie wyglądoł na garnitur za pięcet.
źrodło: GZC
Młody dżudoka chwoli sie przed dziołuchóm rozmaitymi chwytami dżudo. Po jakimsi czasie mówi:
- To były chwyty dozwolóne. A teraz ci pokożym pore chwytów niedozwolónych.
Dziołucha sie czyrwiyni i prawi:
- Nó dobrze, ale ożynisz sie potym sy mnóm?
źrodło: GZC
Kochana firmo!
Z dużą radością przeczytałem Wasze ogłoszenie w gazecie.
Ucieszyłem się dlatego, że wiem, iż Wasza firma jest duża i dobra i daje ludziom dużo pieniedzy. Ja tez chce zarabiac duzo pieniedzy.
Moge w zamian za to pracowac, nawet duzo pracowac, bo jak sie duzo
pracuje to sie ma duzo pieniedzy. Chce miec duzo pieniedzy bo mam
malo rzeczy i koledzy sie ze mnie smieja. A tak bede mogl kupic duzo
rzeczy (nie od razu, ale na raty). Poza tym licze, ze dacie mi samochod
sluzbowy, tylko zeby nie byl zapackany Wasza nazwa, bo wtedy beda
sie ze mnie panny na dyskotece smialy, ze nie moj.
Ja ze swej strony jak juz pisalem bede duzo pracowal i bede zawsze
wierny Waszej firmie, jesli tylko dostane to co chce dostac. Poza tym
Wasza firma jest duza i miedzynarodowa, wiec nie chodzi mi tylko o
pieniadze, bo przeciez wazne jest, zeby powiedziec kolegom gdzie
pracuje i wtedy oni powiedza: O!
Umiem troche, ale o wiele wiecej sie moge nauczyc i rozwinac, bo
napisaliscie, ze dajecie mozliwosc rozwoju. Ja bardzo lubie sie
rozwijac, bo wtedy ma sie duzo pieniedzy, a jak ma sie duzo pieniedzy,
to ma sie coraz wiecej rzeczy, a jak ma sie coraz wiecej rzeczy to
trzeba miec dom, a jak ma sie dom to przyda sie tez zona i dzieciaki
(ale bez przesady). I wtedy mozna zaprosic kolegow, a Wy juz wiecie,
co oni zrobia.
Poza tym chce dodac, ze zawsze chcialem pracowac w Waszej firmie
(wiecie dlaczego), ale jakos nie bylo okazji.
Z wyrazami unizenia i pozdrowieniami
(podpis nieczytelny)
PS. Jezeli chodzi o wizytowke to potrzebuje jej bardzo, zeby dawac
ludziom, zeby wiedzieli z kim maja do czynienia!
Informatyk poszedł w niedziele do ZOO z dzieckiem.
- Tato patrz jakie dziwne gęsi! - mówi dziecko wskazując na egzotyczne ptaki.
- To nie gęsi, tylko pelikany. Z tego się robi wkłady do drukarek atramentowych.
10 dowodów na to, że komputer jest mężczyzną
1. Komputer nigdy nie robi sobie sam niczego do jedzenia.
2. Pod efektowną, wielką obudową jest głównie pustka i gorące powietrze.
3. Nie robi nic, dopóki mu nie pokażesz jak.
4. Im bardziej szczegółowo mu wyjaśniasz, jak ma coś zrobić, tym wolniej to robi.
5. Gdy tylko na chwilę się oddalisz, przechodzi w stan bezczynności lub zasypia.
6. Jest zawsze chętny do pomocy, ale gdy rzeczywiście jej potrzebujesz...
7. Gdy rzeczy idą źle, on zawsze jest z siebie zadowolony.
8. Nigdy nie możesz za nim nadążyć. Zawsze kończy pierwszy.
9. Potrafi genialnie udawać idiotę.
10. Najważniejsza dla niego jest jak najwyższe liczba na procesorze i wielkość twardziela.
- Od dziś będziemy liczyć na komputerach.
- Wspaniale! - cieszą się uczniowie.
- No to Jasiu powiedz mi, ile będzie pięć dodać siedem komputerów?
Z pamiętnika pracownika
Poniedziałek - Dostaliśmy komputery. To takie telewizorki z podełkiem i kawałkiem harmonii.
Wtorek - Cały dzień siedziałem przed komputerem i nic, chyba się popsuł.
Środa - Przyszedł szef i włączył komputer do gniazdka.
Czwartek - Dzisiaj pracowaliśmy na komputrach jak szaleni. Dostałem się na 10. poziom, ale Zenek był lepszy padł dopiero na 12.
Piątek - Nie mogłem przejść 13. poziomu. Dzisiaj znowu zostanę na noc.
Sobota. Rano przyszła policja. Okazało się, że żona zgłosiła moje zaginięcie. Na razie będę mieszkał u Zenka.
Niedziela - Już nie mogę się doczekać poniedziałku.
Poniedziałek - Dzisiaj było szkolenie. Zenek też był. Wykładowca załamał się po 10 minutach. Coś jednak z tego szkolenia wynieśliśmy: ja komplet długopisów, a Zenek rzutnik.
Wtorek - Dostaliśmy kserokopiarkę! Przy pierwszym uruchomieniu Zenek naświetlił sobie oczy.
Środa - Alarm bombowy! Ewakuacja budynku! Ktoś zostawił podejrzaną reklamówkę w toalecie. Saperzy ją zdetonowali, teraz potrzebny będzie remont WC.
Czwartek - Zarządzono czyszczenie komputerów i teraz komputery już nie działają. Może woda była a gorąca?
Idzie dwóch hydraulików po schodach bo winda się popsuła, idą na ostatnie piętro.
Po chwili jeden mówi:
- Mam dobrą i złą wiadomość, którą wolisz pierwszą?
- Dobrą.
- Dobra jest taka, że zostało nam jeszcze tylko jedno piętro. A zła: pomyliliśmy bloki.
Pani: Jasiu podejdź do tablicy.
Jasiu: Niemogę.
Pani: A dlaczego niemożesz?
Jasiu: Bo się modlę!
Pani: A o co się modlisz?
Jasiu: O to żeby mnie pani do tablicy niewzieła!
Przychodzi baba do lekarza z telefonem w brzuchu. Lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Ktoś wykręcił mi numerek!
Idą turyści przez łąke. Nagle spotykają człowieka uderzającego się w głowę wielkim kamieniem.
- Co robisz? - pytają.
- Narkotyzuje się.
Idą dalej. Spotykają drugiego człowieka uderzającego się w głowę dwoma dużymi kamieniami.
- Co robisz? - pytają.
- Narkotyzuję się.
Idą dalej. Spotykają bacę siedzącego na kamieniach.
- Co robisz baco? - pytają.
- Narkotyki sprzedaję.
Baca odpowiada przed Sądem za zabójstwo żony gaździny.
Sąd pyta:
Dlaczego Ją zabiliście baco, może była dla Was niedobra?
Baca na to.
Nieprowda moja gaździna była nojlepsom zonom we wsi.
Sąd pyta dalej:
Może nie dobrze gotowała?
Baca mówi:
Mojo gaździna gotowała nojlepi w parafii.
Sąd pyta dalej:
A może sprawy łóżkowe wchodzą tu w rachubę?
Baca zdenerwowany odpowiada:
Mojo gaździna takie rzecy mi robiła, ze nikaj indzi tego nie uświadcyłem.
Sąd więc zadaje następne pytanie:
Więc dlaczego Ją zabiliście baco?
Baca na to:
Bo prose wysokiego sądu łona była łogólnie menconco!
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
1-05-2025 11:00Międzynarodowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych Złoty Kło...
-
1-05-2025 11:00Złoty Kłos – Euro-Folklor 2025
-
2-05-2025 18:00Breńsko-Górecka Noc Muzeów
-
3-05-2025 18:00Koncert: Szymon Wydra & Carpe Diem w Zebrzydowicach
-
3-05-2025 18:00Koncert Szymon Wydra i Carpe Diem
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
TrwaSobotni Trening Biegowy - #17Brenna
-
TrwaDzień Ziemi
-
TrwaGórska Masakra 2025 - Eliminator w Ustroniu
-
TrwaPlener malarski poświęcony postaci Marii Wardas
-
TrwaCeramiczna brosza
-
Trwa„Kadry Ziemi Cieszyńskiej” - wernisaż wystawy fotografii
-
TrwaSKRZYPEK NA DACHU
-
TrwaKoncert fortepianowy Teresa Czekaj
-
TrwaKoncert zespołu WRc
-
TrwaPasja Beskidzka - Początek Kościoła
-
Jutro o 7:00Kiermasz wiosenny
-
Jutro o 10:00Giełda Płyt Winylowych
-
Jutro o 12:00Piknik dla Kazika
-
Jutro o 12:00Charytatywny Maraton ZUMBA dla Meli
-
Jutro o 12:00Legenda Ochi
-
Jutro o 14:00Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
Jutro o 16:00"POZYTYWNI"
-
Jutro o 16:30Andre Rieu. Niech ten sen ciągle trwa
-
Jutro o 17:00Się ściemnia - piosenki zespołu Maanam
-
Jutro o 17:07Otwarcie 59 sezonu turystycznego
-
Jutro o 17:30Amator (2025)