Dowcipy - Jasiu
Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara franco klasówkę, jak ci przypieprzę to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora:
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział wulgarnie że mnie pobije
- Taki mały, rudy?
- No, tak
- Ooo! ten to potrafi przypieprzyć.
Do klasy 7 szkoly podstawowej przyszla nowa nauczycielka, mloda, prosto po studiach, zgrabna, modnie ubrana - w mini, nogi po same uszy - poprostu cudo.
W ostatniej lawce siedzi Jasiu ktory po raz 5 doglebnie poznaje arkana wiedzy w tej samej klasie.
Cala lekcje wpatrzony w pania, nie notuje i nic tylko jak sroka w gnat.
Po lekcji pani wzywa Jasia i mowi:
- Dlaczego tak na mnie patrzysz? Wiedz ze nie lubie dzieci.
- To bedziemy uwazac - odparl Jas
Rozmawia dwóch przedszkolaków:
- Mój tata pływa w marynarce!
- A mój w kapielowkach!
Małgosia mówi do Jasia:
- Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje ci się to dziwne?
- To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko?
Jasio pyta się taty:
- Tato, tato a to prawda, że mnie bocian przyniósł?
- Tak, synku.
- Tato, z mamy taka fajna laska, a ty się z bocianami zadajesz?!
W szkole nauczycielka pyta Jasia:
- Znasz kogoś o inicjałach AM?
- Tak, Adama Małysza.
- A znasz Adama Mickiewicza?
- To musiał być jakiś przedskoczek.
Syn wraca ze szkoly i zadaje ojcu pytanie, zwiazane z zadaniem domowym:
- Tato, co to takiego \''alternatywa\''?
- Hmmm... dokladnej definicji nie pamietam ale podam ci przyklad.
Wyobraz sobie, ze masz jedna kure i jakiegos koguta (moze byc od sasiada) i ta kure znosi Ci jajko. Mozesz je zjesc na pare sposobow albo pozwolic by wyklula sie z niego jeszcze jedna kurka... Ona rowniez bedzie znosic jajka ktore mozesz zjesc - lub oczywiscie pozostawic do wylegu. I tak dalej i tak
dalej... Masz juz synku ogromna ferme, 20 tysiecy kur, znosza jaja Ty je sprzedajesz do sieci hipermarketow, masz zabezpieczenie wiec bierzesz kredyty, unowoczesniasz ferme, budujesz piekny dom, kupujesz Merca, inwestujesz i wszystko sie kreci. Kury sie niosa ty zarabiasz, splacasz kredyty i tak dalej...
Az tu pewnego dnia po ulewnych deszczach pobliska rzeczka wylewa, w gospodarstwie masz pol metra wody, wszystkie kury sie topia, samochod nie do uzytku a tu trzeba placic kredyty... I jak to mowia synku - jestes udupiony ...
- No dobra ojciec, a gdzie tu alternatywa?
- Kaczki synu, kaczki...
- Mamusiu! To jajko jest nieświeże!
- Jedz, nie gadaj!
Po chwili:
- Mamusiu czy dziobek tez mam zjeść?
- Masz może bandaż? - ukąsił mnie komar.
- Co? Ukąsił cię komar i chcesz obwiązywać się bandażem? Zwariowałeś?
- Nie...brat zabił go łopatą...
Mały Jaś puka do drzwi sąsiada:
- Tata prosi, aby pożyczył pan...
- Cukier, sól...? - zgaduje sąsiad.
- Nie, korkociąg.
- Korkociąg? Powiedz tatusiowi, że zaraz sam przyniosę.
Jasiu pyta babcię:
- Babciu, a ty możesz mieć dzieci?
- Nie, nie mogę.
Na to Jasiu do swojego kolegi:
- Widzisz Hubercik, a mówiłem ci, że babcia jest samcem..
Jasio pyta mamy:
- Mamusiu, mogę ciasteczko?
- Możesz Jasiu.
- Ale mamusiu, ja nie mam rączek!
- Nie ma rączek nie ma ciasteczka.
- Tatuś, kup mi pistolecik
- Nie kupię ci, Jasiu...
- Tatuś, kup mi pistolecik!
- Nie kupię ci, Jasiu. I nie marudź.
- Tatuś, kuuuup mi pistolecik
- Nie kupię ci, Jasiu! Kurna, w końcu kto tu rządzi?
- No ty, tatuś. Ale jakbym miał pistolecik...
Jasio wrócił po egzaminie do domu rozpromieniony.
- Jak ci poszło? - domaga się odpowiedzi ojciec.
- Świetnie tato, tak dobrze, że na ogólne życzenie będę powtarzał egzamin przed większym gronem.
Jasiu rozmawia z ojcem:
- Tatusiu, chyba muszę iść do okulisty!
- Dlaczego?
- Bo od dawna nie widzę kieszonkowego, które miałeś mi dawać
W pociągu podróżny zwraca się do współpasażerki z przedziału:
- Czy może pani powiedzieć swojemu synkowi, żeby przestał mnie przedrzeźniać?
- Jasiu, przestań zachowywać się jak kretyn!
Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu:
- Mój tata pływa w marynarce!- chwali się pierwszy.
- A mój w kąpielówkach! - odpowiada drugi.
Jasiu mówi do koleżanki z klasy:
- Jesteś bardzo ładna.
- Niestety ,nie mogę powiedzieć tego samego o tobie.
- To zrób tak jak ja - skłam!
Bawily sie dzieci klockiem przyszla mama i spuscila wode.
Dwaj mali chlopcy stoja przed kosciolem, z ktorego wychodza wlasnie nowozency. Jeden mowi:
- Patrz jaki teraz bedzie czad!
Po czym biegnie do pana mlodego i wola:
- Tato, tato... ...
Wkrótce w regionie
-
TrwaŚwiatowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych
-
TrwaZawody Sportowo-Pożarnicze Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
-
TrwaI Charytatywny Turniej Siatkówki Plażowej "Serwujemy dobro"
-
TrwaVI Bieg Śladami Wiślańskiego Niedźwiadka
-
TrwaOrkiestra Księżniczek - Koncert Wiedeński 1, cz. 1
-
19-06-2025 20:00KRÓTKOMETRAŻOWE FILMY ANIMOWANE NOMINOWANE DO OSCARA 2025
-
21-06-2025 11:00Ogólnopolski Bieg Kelnerów (przeniesiony z 17 maja)
-
25-06-2025 17:00Banderium Principatus Teschinensis - chorągiew Księstwa Cies...
-
26-06-2025 12:00Ogłoszenie wyników 20. edycji konkursu „Śląska Rzecz” oraz w...
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...