Dowcipy - Jasiu
Mały Jasio ogląda z ojcem telewizję.
Nagle pojawia się plansza „Film tylko dla dorosłych”
– Tatusiu – pyta Jasio – dlaczego tego filmu nie mogą oglądać dzieci?
– Siedź cicho! Zaraz zobaczysz.
Jasiu wraca z podwórka.
Mama od razu robi mu wymówki:
– Jasiu wyglądasz jak prosie. Wiesz przynajmniej co to jest prosię?”
Kuba odpowiada:
– Wiem mamusiu dziecko świni...
Na lekcji pani nauczycielka kazała wszystkim uczniom powiedzieć jakiego zwierzaka mają w domu.
Doszło do Jasia, nauczycielka spytała:
– Jasiu, jakie masz zwierzątko w domu? ?
A Jaś na to:
– Kurczaka w zamrażalniku.
Jaś pyta tatę:
– Tato, jaki ci kupić prezent pod choinkę?
– Nic mi nie kupuj, nie mam pieniędzy!
W II klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które będzie
zawierać słowa „zapewne” i „gdyż”.
Jedna dziewczynka napisała:
– „Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy”.
Druga:
-„Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd”.
Teraz kolej na Jasia:
– „Idzie drogą stara Marysiakowa i niesie pod pachą New York Times'a”…
– A gdzie „zapewne i gdyż?” pyta nauczycielka.
„Zapewne idzie do kibelka, gdyż nie zna angielskiego…” – dokończył Jasiu.
Pani od biologii pyta Jasia:
– Jasiu wymień mi pięć zwierząt mieszkających w Afryce.
Na to Jaś:
– Dwie małpy i trzy słonie.
Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat ”Matka jest tylko jedna”.
Następnego dnia pani pyta dzieci:
– Aniu?
– Najbardziej kochamy nasza mamę, bo Matka jest tylko jedna.
– Bardzo ładnie.
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
– Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła dwie flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła: ”Matka! Jest tylko jedna!”
Nauczycielka na zastępstwie w 2 klasie pyta się klasy:
– Kogo macie najstarszego w rodzinie?
Zgłasza się Ela:
– Ja mam babcię!
Zgłasza się Kacper:
– A ja mam babcię i dziadka!
Zgłasza się Jasiu:
– Ja mam pra pra pra prababcie!
– O Jasiu ty chyba kłamiesz – odpowiedziała nauczycielka.
– Ale dla dla dla dlaczego?
Pani nauczycielka dała dzieciom następujące zadanie do rozwiązania:
– W domku jest siedmiu krasnoludków, siedem kefirów i sześć ogórków. Pytanie brzmi: Czego nie dostanie jeden z krasnoludków?
Jasio po długim namyśle odpowiedział:
– Myślę, że jeden z krasnoludków nie dostanie sraczki.
Jasiu do taty:
– Czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni?
– To się dzieje w każdym kraju, synu – odpowiada tata.
Jasiu mówi do Taty:
– Tato pójdziemy do cyrku
– Nie mam czasu – mówi Tata czytając gazetę.
– Obiecałeś... Wiesz, podobno pokazują tam fajny numer jak naga kobieta jeździ na tygrysie.
– W sumie można iść, Tata dawno tygrysa nie widział…
Jasiu mówi do mamusi:
– Mamo, ja chcę pieska na wigilię!
– Nie wydziwiaj! Jak zwykle będzie karp...
Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
– Ależ tato!
– No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje...
Jasiu mówi do mamy:
– Mamo, tata dzisiaj dwa razy na mnie nawrzeszczał.
Mama pyta:
– A dlaczego?
– Raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył, że to jego.
Są dziewięćdziesiąte urodziny dziadka.
Jasiu przychodzi do niego i mówi:
– Dziadziuś, mam dwie wiadomości, dobrą i złą, którą wolisz najpierw?
– Dobrą.
– Na twoich urodzinach będą striptizerki!
– Ooo, bardzo fajnie. A ta zła?
– Będą w twoim wieku!
– Jasiu, dlaczego wczoraj na wywiadówce była Twoja babcia? – pyta pani.
– Szczerze? – upewnia się Jasiu.
– Szczerze!
– Bo jest głucha.
Pani pyto dzieci, kim chciałyby zostać, kiedy dorosnom.
Prawie wszystkie chcom być biznesmenami, aktorami, kosmonautami, tylko Jasiu oświadczo, że bydzie Świętym Mikołajem.
– A to czymu? – pyto zdziwiono pani.
– Bo bydym pracować jedyn dzień w roku…
Jasiu pyto dziadka:
– Dziadku, czy leciołeś już samolotem?
– Ja.
– A bołeś się?
– Tylko za piyrwszym razem.
– A późnij?
– Późnij już nie latołem.
Jasiu z tatą stojom w kolejce w sklepie.
- Tato! Popatrz jako gruba pani!
- Jasiu, bądź grzeczny!
Nagle z torebki grubej kobiety wydobyoa się dzwónek telefonu:
- Piiip, piip, piip!
-Tato! Uważaj! Ona cofa!
Na lekcji geografii:
- Województwo podkarpackie graniczy ze Słowacją od południa - mówi nauczycielka.
- A przed południem? - dopytuje się Jasiu.
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 9:17Targi EKOstyl
-
24-11-2024 16:00Koncert charytatywny dla Melanii Pawliczek
-
TrwaListy do M. Pożegnania i powroty
-
TrwaPaddington w Peru
-
TrwaSzumi jawor na siedmiotysięczniku. Wspomnienia z Piku Lenina...
-
TrwaGladiator 2
-
23-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 18:00Spektakl/instalacja/wykład ŁOWCY GŁÓW // Ludomir Franczak
-
23-11-2024 19:30Gladiator 2
-
24-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
24-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
24-11-2024 17:00„Rubinowe gody” - komedia teatralna z plejadą polskich Gwiaz...
-
24-11-2024 19:30Gladiator 2
-
25-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
25-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
25-11-2024 19:30Gladiator 2
-
26-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
26-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
26-11-2024 19:30Gladiator 2
-
27-11-2024 15:00Paddington w Peru
-
27-11-2024 17:00Listy do M. Pożegnania i powroty
-
27-11-2024 19:30Gladiator 2
-
28-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
28-11-2024 19:00Gladiator 2
-
29-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
29-11-2024 19:00Gladiator 2
-
30-11-2024 17:00Paddington w Peru
-
30-11-2024 19:00Gladiator 2
-
1-12-2024 11:00Piknik Rodzinny