Dowcipy - Różne
Spotykają się dwaj znajomi.
- Czy ta pani, która tam stoi, to naprawdę kuzynka Bacha?
- Jak najbardziej!
- A czy mógłbyś mnie z nią poznać?
- Pewnie! Bacha, chodź no tutaj!
Wchodzi gościu do baru i mówi.
-Poproszę piwo. Na to barman.
-Jasne czy ciemne.
Jasne że ciemne.
Przestępca tuż przed policyjną rewizją ukrył trefne materiały, lecz w momencie gdy rozległ się dzwonek do drzwi, zamierzał jeszcze schować gadającą papugę. Nie mając czasu na zastanowienie, wsadził ją do lodówki.
Po rewizji, zziębnięta papuga zapytała: - A co złego zrobił ten kurczak?
Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Nagle słyszy z kuchni:
- Mietek zjesz śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi:
- Mietek!!!
Urzędnik tłumaczy swej żonie późny powrót z pracy:
- Koledzy zrobili mi głupi dowcip. Nie obudzili mnie dziś wychodząc z biura.
Podczas strasznej jesiennej ulewy na przejście graniczne podjeżdża zmoknięty i zziębnięty motocyklista. Po sprawdzeniu dokumentów celnik pyta go:
- Cigaretten? Narkotiken? Alkohol?
Motocyklista na to:
- Nie, dzięki! Filiżankę kawy proszę...
Trzech przyjaciół spiera się, co jest najszybsze na świecie. Pierwszy mówi:
- Najszybsza jest myśl. Wystarczy, że pomyślę i już wiem.
Na to drugi:
- Eee, światło jest szybsze od myśli.
Trzeci kręci głową i mówi:
- Najszybsza jest sraczka.
- ????
- No, jak mnie sraczka kiedyś przycisnęła, to nie zdążyłem pomyśleć, by zapalić światło.
Statek wycieczkowy. Atrakcją wieczoru jest magik i jego papuga. Za każdym razem, gdy magik pokazuje jakąś sztuczkę, chowając gdzieś przedmiot, papuga krzyczy:
- Moneta jest w kieszeni, królik w kapeluszu itd. itp.
Tego samego wieczoru statek tonie. Wszyscy pasażerowie i załoga giną. Uratował się tylko magik i papuga. Dryfują już kilka godzin na morzu, a papuga zachowuje się tak, jakby chciała coś powiedzieć, ale się powstrzymuje. W końcu nie wytrzymała i mówi:
- No dobra, poddaję się. Gdzie schowałeś ten statek?!
Dzwoni Icek:
- Czy tu służba niebezpieczeństwa?
- Nie! Tu Służba Bezpieczeństwa!
- Acha, bo wiecie ten Moszo, co to mieszka pod 15 numerem, na
rogu, to ma szopie drewno - dużo drewna.
- No i co z tego?
- No bo on to drewno nawiercił i schował tam złoto - dużo złota!
- A, to bardzo ważna wiadomość! Zaraz tam jedziemy!
Dzwoni Icek do Mosza:
- Moszo? Tu Icek. Za chwile przyjedzie do Ciebie ta ekipa, co to w zeszłym miesiącu przekopała ci cały ogród. W tym miesiącu porąbią Ci drewno.
Spotyka się Ajax z Cilitem.
- Słyszałeś, że Pan Proper umarł?
- Tak? A na co?
- Zaraził się Cifem!
Na lotnisku celnik do pasażera:
- Czy ma pan coś do oclenia?
- Nie, nie mam.
- Jest pan pewien? Co w takim razie robi za panem ten słoń z chlebem na uszach? - upiera się celnik.
- Proszę pana, to moja sprawa, z czym jem kanapki!
- Panie majster, Franek spadł z rusztowania...
- To wyjmijcie mu ręce z kieszeni, żeby wyglądało na wypadek przy pracy.
Gdzieś daleko, na zakurzonej wiejskiej drodze spotyka się osioł z Matizem i pyta zdziwiony:
- A ty, co ty jesteś?
- Ja jestem samochód, a ty?
Na to osioł, trzęsąc się ze śmiechu:
- A ja jestem koń!
Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden.
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...
Facet wybrał się na ryby. Gdy wypłynął łodzią w morze, z wody wynurza się rekin i ze złowieszczym uśmiechem pyta:
- Co, na rybki?
- Na grzyby! Jak Boga kocham, na grzyby!!
Spotykają się dwie gwiazdy filmowe:
- Moja droga, jak się masz? - pyta pierwsza.
- Świetnie! Pewnie nie uwierzysz, ale właśnie po raz siódmy wyszłam za mąż.
- Za kogo?
- Zaraz, zaraz ci powiem... tu gdzieś mam jego wizytówkę...
Oskarżony wygląda na porządnego człowieka. Sędzia nie wie, czy zwracać się do niego na ty czy na pan. W końcu decyduje się i zaczyna:
- A więc ukradliśmy...
- Zaraz, zaraz... - przerywa oskarżony. - Czy pan sędzia ukradł - tego nie wiem, ale ja na pewno nie!
Przychodzi facet do sklepu i pyta:
- Czy jest kiełbacha?
- Nie, jest tylko trzonowy Mozarta.
Rozmowa przed kasą PKP:
- Poproszę bilet.
- A dokąd?
- A co Pani taka ciekawa?
Wchodzi facet do warzywniaka:
- Dzień dobry, jest Piorek?
- Chyba szczy...
- Aaa, to ja poczekam.
Wkrótce w regionie
-
TrwaGalowy Koncert uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Cieszy...
-
TrwaKONCERT GALOWY PSM
-
13-06-2025 16:00Sztafeta rowerowa 24h
-
TrwaUtrata równowagi
-
TrwaBallerina. Z uniwersum Johna Wicka
-
Jutro o 17:30Utrata równowagi
-
Jutro o 19:30Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka
-
12-06-2025 17:30Utrata równowagi
-
12-06-2025 19:30Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka
-
14-06-2025 14:00Festyn Parafialny w Kończycach Małych
-
14-06-2025 16:00Premiera książki: "Dobra Pani w złym świecie"
-
21-06-2025 11:00Ogólnopolski Bieg Kelnerów (przeniesiony z 17 maja)
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...