Humor w ox.pl
Do policjanta na skrzyżowaniu podchodzi chłopaczek z czapką policyjną.
- Czy to pana czapka?
Policjant łapie się za głowe i mówi:
- Nie, ja swoją zgubiłem.
Przychodzi policjant do baru i mowi:
- Poprosze porcje frytek.
Na to barman:
- Nie mamy ziemniakow.
- Nie szkodzi. Zjem z chlebem.
Przychodzi mała żmija do mamy żmiji i pyta
- Mamo czy my jesteśmy jadowite?
- Czemu pytasz?
- Bo przed chwilą ugryzłam się w język.
Pewnego dnia kogut zauważa, że wszystkie kury zniknęły. Szuka ich w jednym barze. Nie ma ich tam. Idzie do drugiego, tam też ich nie ma. Idzie do trzeciego baru i widzi, że kury pieką się na rożnie. Wzdycha:
- No tak... Karuzela, solarium, a kurczęta chodzą głodne.
Wygląda facet przez okno i widzi na parapecie ślimaka. Bez chwili zastanowienia zrzuca go z parapetu.
Po roku słychać dzwonek do drzwi. Facet otwiera, a tam ślimak stoi i mówi:
- A to przed chwilą, to co to było?
Przychodzi stonoga do szewca, a szewc na to:
- Ty mnie nie denerwuj!!!
Świstak mówi do Bogusława Lindy:
- Co ty możesz wiedzieć o zawijaniu?
-Co to jest : nie jedzą , nie piją , a rosną?
-Ceny.
- Co dla mężczyzny oznacza posiłek z siedmiu dań?
- Hot-dog i sześciopak.
-Co to jest zielone i mówi 'hau' 'miau' i 'kra'???
-Żaba na kursie języków obcych!
-Co to jest: żółto brązowe, a potem włochate?
-Kromka chleba z masłem która spadnie na dywan.
-Który z dwóch łysych jest bardziej łysy?
-Ten,który ma większą głowę.
-Co to jest - ma cztery łapy i rękę ?
-Zadowolony bulterier.
- Co mówi słoik dżemu, kiedy się go otwiera?
- Dżem dobry!
Pijany student podchodzi do policjanta pyta:
- Czy można na policjanta powiedzieć osioł?
- Nie! - odpowiedział oburzony policjant.
- A na osła można powiedzieć policjant? - kontynuuje student.
- Tak, to akurat można powiedzieć...
- Och, dziękuje bardzo panie policjancie!
Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? - pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykują słuchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!
Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni Państwo należy, bowiem zauważyć, iz byk może mieć do 50 stosunków dziennie. Z pierwszych rzedów unosi się ręka.
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Nikt się nie rusza, po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor - czemu uważa się pan za nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi było, że pan profesor tak sam stał...
Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Hee?
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hee?
I następnego:
- Do you speak English?
- Yes, I do.
- Hee?
Co ma żołnierz w spodniach?
- Żołnierz w spodniach ma chodzić!
Wkrótce w regionie
-
TrwaKleks i wynalazek Filipa Golarza
-
TrwaKleks i wynalazek Filipa Golarza
-
TrwaPoznaj moją Kolumbię - Magdalena Lechowska
-
TrwaSztuka pięknego życia
-
Jutro o 17:00Kleks i wynalazek Filipa Golarza
-
Jutro o 17:30Scena Otwarta - spektakl "Książę Wiktor" w Wiśle
-
Jutro o 19:30Sztuka pięknego życia
-
1-02-2025 17:00Dyskoteka Dorosłego Człowieka
-
1-02-2025 19:00Bal strażacki w Cisownicy
-
15-02-2025 19:00Bal przebierańców w Godziszowie
-
17-02-2025 7:30Zimowe półkolonie z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Goleszowie
-
22-02-2025 19:00Bal karnawałowy w Godziszowie
-
30-03-2025 9:30Wycieczka Powstanie i rozwój gminy ewangelickiej w Białej do...