Humor w ox.pl
Chory z bólami odbytu zgłosił się do lekarza.
Lekarz: "Proszę się rozebrać i zgiąć".
Po krótkim badaniu lekarz do chorego: "Ma pan hemoroidy".
Pacjent odwraca się do lekarza i mówi: "Zabrakło panu odwagi aby powiedzieć mi to prosto w twarz?"
Przychodzi klient do apteki i mówi: "Chciałbym kupić jedno opakowanie kwasu acetylosalicylowego".
Na to aptekarz: "Ma pan na myśli aspirynę"?
Klient: "Tak właśnie, ja po prostu nie mogę zapamiętać tego głupiego słowa".
Sędziwy myśliwy po polowaniu udał sie do gospody. Do spotkanego tam lekarza mówi:
Czy wie pan co udało mi się dzisiaj upolować.
Tak - odpowiada lekarz. Był już u mnie w gabinecie.
Pacjent przy okienku rejestracji do rejestratorki: "Wyznaczyła mi Pani termin, który przypada dopiero za pięć lat. Nie wiem czy dożyję do tego terminu".
Rejestratorka: "W takim razie zapiszę Pana ołówkiem".
Atrakcyjna pacjentka do lekarza: "Panie doktorze, mój mąż od pewnego czasu skarży się na ból brzucha".
Doktor: "Proszę się rozebrać i pokazać gdzie męża boli".
Pacjent do lekarza: "Panie doktorze z tego co Pan mówi wynika że zostało mi już tylko kilka tygodni życia.
W związku z tym mam ogromną prośbę do Pana: gdy ktoś zapyta jaka była przyczyna śmierci to proszę powiedzieć że AIDS".
Lekarz pyta: "Dlaczego?!"
Pacjent odpowiada:
- po pierwsze - będę pierwszym w naszej wsi, który zmarł na AIDS,
- po drugie - nikt już nie tknie mojej baby,
- a po trzecie - wszyscy, którzy ją już mieli będą tego bardzo żałować...
Pomoc dentystyczna do pacjenta: " Polecamy stosowanie szczoteczek do zębów firmy Oral. Umożliwiają one czyszczenie zębów w niedostępnych miejscach".
Pacjent: "Ale ja nie mam zębów w niedostępnych miejscach".
Lekarz do pacjenta: "Na szczęście przybył pan do mnie w porę."
Pacjent: "A czy jest tak źle?"
Lekarz: "Nie, ale za kilka dni wyzdrowiałby pan i to bez lekarstw."
Lekarz do pacjenta: "Jest pan bardzo chory, zostały panu tylko 3 minuty życia."
Pacjent: "Czy może pan dla mnie coś jeszcze zrobić?"
Lekarz: "Tak, ugotować jajko na miękko."
Lekarz do pacjenta: "Jest pan śmiertelnie chory. Nie pozostało panu wiele czasu."
Pacjent: "Na ile czasu mogę liczyć?"
Lekarz: "Dziesięć."
Pacjent: "Czego dziesięć? Lat, miesięcy, tygodni?"
Lekarz: "Dziewięć."
Muszę pani powiedzieć coś przykrego - mówi lekarz.
Pani stan jest beznadziejny. Czy chciałaby się pani z przed śmiercią z kimś zobaczyć?
Tak, z lepszym lekarzem - odpowiada pacjentka.
Panie doktorze, czy to jest niebezpieczna operacja? - pyta pacjent.
Tak, nie zamierzam pana okłamywać. Na trzech operowanych zwykle dwóch umiera.
Proszę się jednak nie obawiać - dwaj ostatnio operowani nie żyją - odpowiada lekarz.
Psychiatra zadaje pacjentowi pytania:
Ile nóg ma pies? - Cztery
A ile ma uszu? - Dwoje
A oczu?...
Przepraszam panie doktorze, czy pan nigdy nie widział psa? - pyta go w końcu pacjent.
Po operacji lekarz do pacjenta: "Niech się pan nie martwi, za dwa tygodnie tak czy inaczej nie będzie pana już w szpitalu."
Ogłoszenia parafialne:
Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.
W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.
Dzisiejszy temat: „Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty"
Idzie dwóch studentów ulicą. Nagle znajdują jakąś kartkę. Oglądają ją ze wszystkich stron, w pewnym momencie jeden pyta:
Ty, wiesz co to jest?
Nie mam pojęcia. A ty?
Ja też nie, ale kserujemy...
Z list dyskusyjnych:
Był u mnie ksiądz po kolędzie i mówił, że trzeba teraz balować, bo niedługo nadejdzie jakiś "wielki post" - mam pytanie: od kogo nadejdzie ten post i ile mega będzie zajmował? I skąd ksiądz wie takie rzeczy? Oni też są na grupie? Pytam, bo siedzę na modemie i ciężko mi się ściąga wielkie posty.
Adwokat pyta swojego klienta:
– Dlaczego chce się pan rozwieść?
– Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
– Pije?
– Nie, łazi za mną!
Jasiu mówi do mamy:
– Mamo, tata dzisiaj dwa razy na mnie nawrzeszczał.
Mama pyta:
– A dlaczego?
– Raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył, że to jego.
Wchodzi baca do sklepu i nie zamyko drzwi.
— Baco, drzwi w domu nie macie? - krzyczy ekspedientka.
— Mom, i takom cholere jak wy, tyz mom!
Wkrótce w regionie
-
28-06-2025 19:00Wianki 2025
-
29-06-2025 14:00Muzyczny Memoriał im. Piotra Fujcika
-
TrwaJak wytresować smoka
-
TrwaPunkty zwrotne
-
Jutro o 15:00Jak wytresować smoka
-
Jutro o 20:00Punkty zwrotne
-
25-06-2025 15:00Jak wytresować smoka
-
25-06-2025 17:00Banderium Principatus Teschinensis - chorągiew Księstwa Cies...
-
25-06-2025 20:00Punkty zwrotne
-
26-06-2025 12:00Ogłoszenie wyników 20. edycji konkursu „Śląska Rzecz” oraz w...
-
26-06-2025 15:00Jak wytresować smoka
-
26-06-2025 20:00Wrócicie do siebie
-
27-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
27-06-2025 17:15F1: Film
-
28-06-2025 8:00Święto Herbaty / Svátek čaje
-
28-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
28-06-2025 17:15F1: Film
-
29-06-2025 14:00Festiwal Piosenki polskiej dla dzieci i młodzieży „Mikrofon...
-
29-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
29-06-2025 17:15F1: Film
-
30-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
30-06-2025 17:15F1: Film
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...