Humor w ox.pl
Chop pyto drugigo:
- Wiesz, czym korze sie za bigamie?
- Ni.
- Dwuma teściowymi.
Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis na płytach darowanych Mojżeszowi. Okazało się, że przykazanie było tylko jedno:
"Nie z czasownikami pisze się osobno. Na przykład: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, itd."
Chwila nieuwagi i mało, przypadkowo iskra
namiyntności może sie niełoczekiwanie zmiynić w łognisko domowe...
Rozmawiajom dwaj starsi panowie. Jedyn mówi do drugigo:
- Zbliżo sie waszo rocznica ślubu, prowda?
- Ja - łodpowiado drugi - i to sporo, bo 20.
- Piernika i co mosz zamiar zrobić z tej łokazji dla swojyj baby?
- Zabiorym jom na wycieczke do Australii.
- Pierona, a co zrobisz dla żony z łokazji 25. rocznicy ślubu?
- Pojadym i przywiozym jom spatki.
Pewnygo dnia, mój kumpel przyszeł do kościoła, a ksiondz stoł w drzwiach i jak zwykle witoł się z wiernymi. Uścisnął rynke mojygo kumpla, łodciungnoł go na bok i powiedzioł:
- Musisz dołączyć do Armii Pana.
- Ale jo już je w Armii Pana, proszym księdza.
- Niby jak, skoro widzę cię na mszy tylko w Boże Narodzenie i na Wielkanoc?
- Bo jo je w tajnych służbach.
W Londynie w czasie II wojny światowej na jednym z domów umieszczono napis:
"Zapisz się do wojska, do sekcji skoczków spadochronowych.Teraz bardziej niebezpiecznie jest przejść przez ulicę, niż skoczyć ze spadochronem."
Pod spodem ktoś dopisał:
"Chętnie bym się zapisał, ale biuro jest po drugiej stronie ulicy".
Jakieś dwa miesiące temu facet w Amsterdamie poczuł, że potrzebuje spowiedzi, więc poszedł do swojego księdza:
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłem. Podczas II wojny światowej ukryłem uciekiniera na strychu.
- Hm - chrząknął ksiądz - to nie jest grzech.
- Ale zmusiłem go, żeby płacił mi 20 guldenów za każdy tydzień.
- No cóż, to nie było zbyt uczciwe, ale robiłeś to dla dobra sprawy.
- Och, dziękuję, ojcze, ulżyło mi. Mam jeszcze jedno pytanie...
- Tak, synu?
- Powinienem mu powiedzieć, że wojna się skończyła?
Siedzom dwie blondynki na przystanku i rozmawiajom.
- Na jaki tramwaj czekasz?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dzisiaj urodziny.
Śmiertylnik pyto Boga:
- Czym jest dla ciebie milion lat?
- To jest jak sekunda.
- A milion złotych?
- Jak jeden grosz.
- Mogę dostać grosik?
- Sekundkę.
- W życiu nie zdołosz zerwać z hazardym!
- A założysz sie?
Starzik mioł poważne problemy ze słuchem już od dłuższego czasu. Poszeł wiync do doktora a ten przepisoł mu aparat słuchowy, kiery wrócił chorymu słuch w 100 procyntach. Po około miesiuncu facet wrócił do lekorza na wizyte kontrolnom, a ten:
- Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być zachwycona.
- Och, nic żech im nie mówił, ino siedziołech cicho jak zwykle i słuchołech rozmów. Ale nie ma dobrze, bo już trzy rozy zmieniołech testamynt.
Para wybrała się do Zoo pooglądać zwierzaczki.
Nagle, ku zdumieniu wszystkich zwiedzających drzwi od klatki z dzikimi małpami otworzyły się i wataha wściekłych małp pobiegła w stronę wyjścia. Zwiedzający zaczęli uciekać w popłochu. Wszyscy oprócz pewnego staruszka.
Gdy sytuacja się opanowała zdumiona para zapytała dziadka:
- Panie, jak to się stało że pan się nie przestraszył, tylko spokojnie siedział?
- Łee... przyzwyczajony jestem, przez całe życie byłem kierowcą szkolnego autobusu.
- Halo. Czy to Stacja Krwiodawstwa?
- Nie . Izba Skarbowa.
- A to przepraszam, pomyłka.
- Nie szkodzi. Dużo się pani nie pomyliła.
Dworzec kolejowy, do informacji podchodzi podróżny i pyto:
- O której odjeżdża pociąg do Warszawy?
- Nie wiem
- .?? Ale jak to, pani jest „informacja",. pani powinna mnie poinformować.
- Więc pana informuję, że nie wiem.
Rano w biurze:
- Stary, skond mosz taki limo pod łokiem?!
- A, bo jak my sie wczora wieczorym modlili przy stole i właśnie my mówili "ale zbaw nas ode złego", toch niechcuncy spojrzoł na teściowom...
Policjant zatrzymuje kobietę i prosi ją o prawo jazdy. Po zerknięciu na nie mówi:
- Proszę Pani tu jest napisane, że powinna Pani prowadzić w okularach.
- Tak, ale mam kontakty - odpowiedziała kobieta.
Policjant na to:
- Nie obchodzi, kogo pani zna i tak dostanie pani mandat!
Córeczka pyto sie mamy tuż po wysłuchaniu bajki:
- Mamusiu, czy wszystkie bajki zaczynają się od "Dawano, dawno temu"?
- Nie kochanie - łodpowiado mama - niektóre z nich zaczynają się od "Skarbie, muszę dziś zostać dłużej w pracy".
Spotyko łysy rudego. Ryży rechocze:
- Co, bozia włosków nie doła?
Łysy łodszczekuje:
- Dowała rude, toch nie wzioł.
Co lubią psy?
-wyszczekiwać przed ludźmi zakochana para zakochana para
Jaki jest ulubiony chleb psa?
-chauka
Wkrótce w regionie
-
28-06-2025 13:00Traktor Power
-
28-06-2025 14:00Piknik Jubileuszowy w Dębowcu
-
28-06-2025 19:00Wianki 2025
-
28-06-2025 19:00Koncert zespołu Offline w Dębowcu
-
29-06-2025 14:00Muzyczny Memoriał im. Piotra Fujcika
-
3-08-2025 10:0095-lecie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Istebnej "na K...
-
TrwaJak wytresować smoka
-
TrwaTómek Sochacki - spotkanie autorskie i warsztaty w bibliote...
-
TrwaBanderium Principatus Teschinensis - chorągiew Księstwa Cies...
-
TrwaPunkty zwrotne
-
Jutro o 12:00Ogłoszenie wyników 20. edycji konkursu „Śląska Rzecz” oraz w...
-
Jutro o 15:00Jak wytresować smoka
-
Jutro o 20:00Wrócicie do siebie
-
27-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
27-06-2025 16:00Start wakacje z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Goleszowie
-
27-06-2025 17:15F1: Film
-
28-06-2025 8:00Święto Herbaty / Svátek čaje
-
28-06-2025 8:00I Bieg na Budzin
-
28-06-2025 9:30MARATON PŁYWACKI
-
28-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
28-06-2025 17:15F1: Film
-
29-06-2025 14:00Festiwal Piosenki polskiej dla dzieci i młodzieży „Mikrofon...
-
29-06-2025 15:00Nabożeństwo przy Kamieniu na "Spowiedzisku"
-
29-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
29-06-2025 17:15F1: Film
-
30-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
30-06-2025 17:15F1: Film
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...