Humor w ox.pl
Małżeństwo miało 25 rocznicę ślubu. Z tego też powodu postanowili to uczcić kolacją przy świecach. Żona została w domu przygotować wszystko, mąż natomiast udał się na zakupy potrzebnych rzeczy. Pomyślał, że dobrym pomysłem będzie kupienie ślimaków, ponieważ nigdy ich w życiu nie jedli, a skoro rocznica to czemu by ich nie spróbować. Po zakupach zaszedł do restauracji na obiad. Spotkał tam swojego znajomego ze szkoły Darka. Mówi do niego:
- Darek, kopę lat. Co tam u Ciebie?
No i tak zaczęli gawędzić przy jednym, drugim piwku. Po pewnym czasie facet budzi się, patrzy na zegarek - godzina 2 w nocy. Na telefonie nieodebrane połączenia od żony. Postanowił jednak wracać do domu. Przed drzwiami tak patrzy na te ślimaki i następnie rozsypał je pod wejściem. Otwiera mu żona i krzyczy na niego:
- Ty bydlaku! Jak mogłeś popsuć nam taką piękną rocznicę???!!!
A mąż na to:
- No, ale zobacz kochanie. Myśmy dopiero doszli!
Polak, Rusek i Niemiec byli w hotelu, w którym straszy.
Niemiec wszedł do hotelu i duch mówi:
- jestem duszek białe oczko
Niemiec uciekł.
Później wszedł Rusek.
Duch powiedział:
- jestem duszek białe oczko
Rusek uciekł z krzykiem.
Polak wszedł do hotelu i przespał się parę godzin.
W końcu duch mówi:
- jestem duszek białe oczko
A Polak odpowiada:
- a chcesz mieć zaraz fioletowe?
Polak, Rusek i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Ruska jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek idzie z kaktusem!
Polak Rusek i Niemiec lecą samolotem.
Nagle patrzą a diabeł im skrzydło odpiłować próbuje...
Rusek na to:
- ja to załatwię.
Wyszedł dał mu 1000 Rubli.
Wchodzi patrzy diabeł jeszcze szybciej piłuje ..
Niemiec na to:
- ja to załatwię.
wychodzi daje dla diabła 2000 Euro.
Wchodzi, patrzy a diabeł jeszcze szybciej piłuje ...
Na to polak:
- ja to załatwię ...
Wychodzi rzuca grosza a diabeł na to:
- za takie pieniądze to se sami piłujcie !!!
Pewien statek był przeciążony i groziło mu zatonięcie. W związku z czym kapitan kazał swojemu podwładnemu przekonać ludzi, aby wyskoczyli. Po jakimś czasie przychodzi i pyta się:
-no i jak? Udało się?
- tak. Amerykanów przekonałem, że prawdziwi dżentelmeni powinni wyskoczyć. Francuzów przekonałem ich patriotyzmem. Rosjanom powiedziałem, że skończył się alkohol, więc pozostanie na statku jest bez sensu. Najciężej było z Polakami, ale powiedziałem im na końcu, że skakanie jest surowo zakazane.
Diabeł kazał mieszkać Polakowi, Niemcowi i Ruskowi w dwupiętrowym budynku, gdzie mieli zakaz załatwiania się. Polak mieszkał na samej gorzej, pod nim Rusek, a na samym dole Niemiec. Polak kręci się i kręci, nie może wytrzymać. Zrobił jednak dziurę w podłodze i narobił do Ruska. Rusek zrobił to samo. Zrobił dziurę w podłodze. Po miesiącu przychodzi do Polaka diabeł. Zagląda i mówi:
- czysto, możesz wyjść.
U Ruska to samo:
- czysto, możesz wyjść.
Puka do Niemca:
-chwileczkę, zaraz dopłynę.
Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4,5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się. Indeks po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: 5 za odwagę.
Pewien facet jechał autostradą, zatrzymała go policja. Policjant podchodzi i mówi:
- gratuluję, jest Pan tysięczną osobą, która przejechała po naszej nowej autostradzie. Dostaje Pan milion złotych. Co Pan zamierza zrobić z taką sumą?
- może w końcu zrobię prawo jazdy - mówi facet.
- nie słuchajcie go, on zawsze gada głupoty, kiedy jest pijany - wtrąca się żona.
W tym momencie na tylnim siedzieniu budzi się dziadek i mówi:
- a mówiłem wam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy.
diabeł dał Polakowi, Niemcowi i Ruskowi dwie piłeczki i kazał im się czegoś nauczyć z nimi robić. Po tygodniu przychodzi do Ruska:
- czego się nauczyłeś?
- nauczyłem się nimi podrzucać.
Zachodzi do Niemca:
- czego się nauczyłeś?
- nauczyłem się nimi żąglować.
Zachodzi do Polaka:
- czego się nauczayłeś?
A Polak jedną zgubił, a drugą zepsuł.
Diabeł kazał przyprowadzić Polakowi, Niemcowi i Ruskowi najlepszy pojazd z ich kraju. Pierwszy jedzie Polak Maluchem. Diabeł kazał mu go rozwalić. Polak kopnął raz i samochód się rozleciał. Drugi jedzie Niemiec Mercedesem. Kopie w niego i nic. Wziął kija i wali w Mercedesa. Po godzinie samochód się rozleciał. Staje Niemiec obok Polaka, patrzą w dal i się śmieją. Diabeł Ich pyta:
- z czego się śmiejecie?
- bo rusek jedzie czołgiem.
Przez syberie na saniach jechali Polak, Niemiec, Rusek i Francuz.
Nagle do sań doskoczyło stado wilków. Więc wyrzucili Francuza. Jednak wilki znowu doskoczyly do sań. Wyrzucili Niemca. Wilki się najadly, jednak znowu dogoniły sanie. Wtedy Rusek wyciągnął kałacha i odstrzelił wszystkie wilki. Zdziwiony Polak się pyta:
- to po co wyrzuciliśmy Niemca i Francuza?
Na co Rusek wyciąga flaszkę i mówi:
- coś ty? Litra na czterech?
Anglik, Amerykanin i Rosjanin kłócą się o to, kto powie największą bzdurę. Zaczyna anglik:
- dżentelmen z Londynu przepłynął Atlantyk w samej wannie.
- dżentelmen z Nowego Jorku - przebija Amerykanin, skoczył z dachu wieżowca i lecąc z parasolem bezpiecznie wylądował na ziemi.
Na co Rosjanin:
- dżentelmen z Moskwy...
- wygrał - mówi Anglik
- wygrał - zgadza się Amerykanin
polak, niemiec i rusek kłócą się gdzie najszybciej powstają inwestycje. Zaczyna rusek:
- u mnie, jak zaczynają powstawać bloki, to gdy jadę dnia następnego dnia do pracy, to na tych blokach pieluszki się suszą.
-a u mnie (zaczyna Niemiec), jak powstaje fabryka samochodów, to gdy wracam tego samego dnia z pracy, to z taśmy zjeżdżają nowe auta.
Na to Polak:
- no panowie, a gdy u mnie powstaje projekt nowej gorzelni, to po godzinie wszyscy są narąbani.
kanibale złapali pewnego Polaka i postanowili go upiec. Jeden z nich zaczął obracać nim bardzo szybko.
- nie obracaj tak szybko. Mięso się dobrze nie upiecze.
- to Polak. Jeszcze nam węgiel ukradnie.
polak, niemiec i rusek jadą pociągiem i kłócą się o to, który z nich jest lepszym złodziejem. Pierwszy mówi Niemiec:
- dajcie mi minutę i zapalcie światło.
Gaszą światło, po minucie zapalają. Niby nic się nie zmieniło, a tu Niemiec oddaje im sznurówki.
Rusek na to:
- to jeszcze nic. Dajcie mi pół minuty.
Po pół minuty zapalają światło. Niby nic się nie zmieniło, a tu nagle rusek oddaje im zegarki.
Na co Polak:
- dajcie ci 10 sekund.
Po 10 sekundach zapalają światło. Patrzą, nie ma Polaka i zaczynają się śmiać, a tu nagle do przedziału wchodzi konduktor i mówi:
-panowie wysiadka, ktoś nam zakosił tory.
jest sobie polak, niemiec i rusek. Przychodzi do nich diabeł i mówi, że ma dla nich zadanie. Muszą zbudować sklep, w którym będzie wszystko. Dał im na to rok. Po roku przychodzi do Niemca i mówi:
- potrzebuję bielizny dla mojej żony.
Niemiec prowadzi go do stoiska z bielizną i mówi:
- wybierz sobie.
- wezmę te. Potrzebuję także czołgu dla mojego syna.
Niemiec prowadzi go na stoisko z militariami i mówi:
- wybierz sobie.
- wezmę ten.
Następnie diabeł powiedział:
- poproszę też nic.
Niemiec nie miał nic i diabeł zabrał go ze sobą do piekła.
Poszedł do ruska i sytuacja się powtórzyła. Rusek również nie miał nic. W związku z czym diabeł poszedł do Polaka. I ta sama sytuacja. Bielizna, czołg. Na pytanie diabła o nic Polak zaprowadził diabła do piwnicy i zgasił światło, po czym zapytał:
- diabeł widzisz coś?
- nic.
- to bierz dwa kilo i spadaj.
-Czym się różni blondynka od zachodzącego słońca?
-Niczym - i to i to jest piękne...........
Idzie baba do lekarza. Lekarz pyta ile pani zjadła tabletek na odchudzanie baba odpowiada dopuki się nie najadłam
Jaki jeat największy las Na świecie ?
- Jasiu odpowiada Las Vegas
Pani w szkole: dzieci czy może znacie jakieś zwierzę na literę a?
Jasiu: A może to szczupak?
Pani: Jasiu nie wygłupiaj się. Dzieci a znacie może zwierzę na literę b?
Jasiu: Być może to szczupak?
Pani: Jasiu idź za drzwi!
Jasiu wychodzi.
Pani: A może zwierzę na literę c?
Jasiu otwiera drzwi i mówi: Czyżby to szczupak?
Wkrótce w regionie
-
TrwaWystawa: Cieszyńskie magnolie i impuls kolorów
-
16-05-2025 17:00Spotkanie autorskie z Grażyną Kumiegą
-
16-05-2025 19:00Noc muzeów w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego
-
25-05-2025 13:00Piknik rodzinny w Brennej
-
31-05-2025 9:00"Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Dębowiec - Bukovec 2025"
-
Jutro o 13:00Zaproszenie na bezpłatną mammografię
-
Jutro o 16:30Magdalena Gumowska i Mariusz Łapiński - spotkanie autorskie...
-
Jutro o 16:30Magdalena Gumowska i Mariusz Łapiński - spotkanie autorskie...
-
8-05-2025 10:00Zaproszenie na bezpłatną mammografię
-
8-05-2025 16:00Piotr Pilarski - spotkanie autorskie w Cisownicy
-
8-05-2025 16:00Piotr Pilarski - spotkanie autorskie w Cisownicy
-
8-05-2025 18:30Kabaret Skeczów Męczących „Jeszcze nigdy nie było tak dobrze...
-
8-05-2025 20:30Kabaret Skeczów Męczących „Jeszcze nigdy nie było tak dobrze...
-
9-05-2025 18:00Atrakcje w ramach Tygodnia Bibliotek w Gminnej Bibliotece Pu...
-
9-05-2025 18:003. edycja Nocy Muzeów w gminie Goleszów
-
9-05-2025 18:00Noc Muzeów w Gminie Goleszów
-
10-05-2025 8:00Konkurs skoków narciarskich dzieci i młodzieży "Memoriał im...
-
10-05-2025 13:00Gminne Obchody Dnia Strażaka w Gminie Goleszów
-
10-05-2025 13:00Gminne Obchody Dnia Strażaka w Gminie Goleszów
-
10-05-2025 16:00Downhill City Tour w Ustroniu
-
10-05-2025 16:00Spektakl "Wstyd" - komedia "Teściowie" w wersji teatralnej
-
10-05-2025 18:30Spektakl "Wstyd" - komedia "Teściowie" w wersji teatralnej
-
11-05-2025 9:00Wycieczka do Czech ze Ślimokami
-
11-05-2025 9:00Wycieczka do Czech ze Ślimokami
-
11-05-2025 15:30Spektakl "JUTRO BĘDZIE FUTRO"
-
11-05-2025 18:30Spektakl "JUTRO BĘDZIE FUTRO"
-
13-05-2025 12:00Gofry jak Marzenie
-
16-05-2025 16:00Rodzinny piknik Przedszkola w Bażanowicach
-
16-05-2025 19:00Noc Muzeów ze strażakami
-
16-05-2025 19:00Noc Muzeów w Skoczowie