Dowcipy - Lekarz
Lekarz do pacjenta: "Jest pan śmiertelnie chory. Nie pozostało panu wiele czasu."
Pacjent: "Na ile czasu mogę liczyć?"
Lekarz: "Dziesięć."
Pacjent: "Czego dziesięć? Lat, miesięcy, tygodni?"
Lekarz: "Dziewięć."
Muszę pani powiedzieć coś przykrego - mówi lekarz.
Pani stan jest beznadziejny. Czy chciałaby się pani z przed śmiercią z kimś zobaczyć?
Tak, z lepszym lekarzem - odpowiada pacjentka.
Panie doktorze, czy to jest niebezpieczna operacja? - pyta pacjent.
Tak, nie zamierzam pana okłamywać. Na trzech operowanych zwykle dwóch umiera.
Proszę się jednak nie obawiać - dwaj ostatnio operowani nie żyją - odpowiada lekarz.
Psychiatra zadaje pacjentowi pytania:
Ile nóg ma pies? - Cztery
A ile ma uszu? - Dwoje
A oczu?...
Przepraszam panie doktorze, czy pan nigdy nie widział psa? - pyta go w końcu pacjent.
Po operacji lekarz do pacjenta: "Niech się pan nie martwi, za dwa tygodnie tak czy inaczej nie będzie pana już w szpitalu."
Przychodzi baba do doktora:
- Panie doktorze, dzwoni mi w uszach! Co mam robić?
- Przede wszystkim: nie otwierać!
- Panie doktorze, a na co ta recepta? - pyto pacjynt doktora.
- Na Bahamy - łodpowiado lekarz - jeszcze tylko 72.
Dwaj lekarze siedzom w celi. Jedyn wzdycho:
- A mogłem zostać meteorologiem i wybaczono by mi 90% pomyłek...
- Proszę powiedzieć. Jest coś, co pana niepokoi? - zagaja rozmowę psychiatra.
- Tak. Chciałbym skoczyć do toalety - odpowiada pacjent wiercąc się na krześle.
- No dobrze... W takim razie porozmawiajmy o tym...
- Proszę powiedzieć. Jest coś, co pana niepokoi? - zagaja rozmowę psychiatra.
- Tak. Chciałbym skoczyć do toalety - odpowiada pacjent wiercąc się na krześle.
- No dobrze... W takim razie porozmawiajmy o tym...
Szpital psychiatryczny. Do gabinetu lekarskiego wbiega pielęgniarka:
- Panie doktorze, ten symulant z pokoju 123 przed chwilą umarł...
- No, to tym razem przesadził!
Lekarz psychiatra do pacjenta:
- Zaraz, zaraz, nie rozumiem pańskiego problemu. Proszę zacząć od początku.
- A więc, na początku stworzyłem Ziemię...
- Panie doktorze czy ma pan coś na moje zęby?
- Tak, woreczek...
Przychodzi baba do doktora. Doktor sie pyto:
- Co Pani jest?
- Panie Doktorze, mam wodę w kolanach.
- A ja cukier w kostkach.
Panie doktorze, łykam te tabletki, łykam, ale nie chudnę.
- To nie możliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?
- Oczywiście. Jedna po każdym większym posiłku.
Zięć po wizycie teściowej u doktora pyto:
- Panie doktorze czy jest jakaś nadzieja?
- Niestety, to tylko zapalenie ucha środkowego.
Przychodzi baba do doktora, a doktor pyto:
- Ile ma Pani lat?
Ona na to:
- 62.
Doktor się zamyślił, coś pokombinowoł w głowie i mówi:
- No, więcej nie będzie!
- Jakie ryby lekarze lubią najbardziej?
- Grube sumy!!!!
Pacjent: Doktorze, mam poważny problem z pamięcią. Nie mogę niczego zapamiętać.
Doktor: Od kiedy ma pan ten problem?
Pacjent: Jaki problem?
Dzwoni lekarz rodzinny do pacjenta:
- Wie Pan, po konsultacjach pańskich wyników badań mam dla Pana dwie wiadomości, jedną dobrą drugą złą. Od której zacząć?
- Może od dobrej...
Na co lekarz:
- Zostały Panu 24 godziny życia.
- I to ma być dobra wiadomość? Przecież ja umieram, czy Pan się nie pomylił? A jaka jest zła wiadomość?
Doktor:
- Nie mogłem się wczoraj do Pana dodzwonić.
Wkrótce w regionie
-
TrwaVI Bieg Śladami Wiślańskiego Niedźwiadka
-
TrwaOrkiestra Księżniczek - Koncert Wiedeński 1, cz. 1
-
19-06-2025 20:00KRÓTKOMETRAŻOWE FILMY ANIMOWANE NOMINOWANE DO OSCARA 2025
-
21-06-2025 11:00Ogólnopolski Bieg Kelnerów (przeniesiony z 17 maja)
-
25-06-2025 17:00Banderium Principatus Teschinensis - chorągiew Księstwa Cies...
-
26-06-2025 12:00Ogłoszenie wyników 20. edycji konkursu „Śląska Rzecz” oraz w...
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...