Dowcipy - Mąż i żona
Spotykają się dwie przyjaciółki.
- Co dostałaś od męża na dzień kobiet?
- Widzisz to zielone porshe przed domem?
- Piękne! To teraz twoje?
- Co ty! Ja dostałam fartuszek w tym kolorze.
Przychodzi żona z pracy i mówi do męża:
- Moje auto ma wodę w gaźniku.
- Hmm, dziwne, skąd ty wiesz co to jest gaźnik? No dobrze, idę sprawdzić. Gdzie auto?
- W basenie...
Krysia do męża, z tajemniczy miną:
- Kochanie, niedługo będzie nas troje...
- No nareszcie skarbie, to wspaniała nowina!
- I ja tak myślę. Rodzice się rozwodzą i mamusia zamieszka z nami
Dwóch facetów w więzieniu:
- A tobie za co dali aż 15 lat?
- Za pomoc medyczną.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, a ja jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
Trzej faceci rozmawiają o swoich żonach. Pierwszy mówi:
- Moja stara to tak przytyła, że wydałem fortunę na nowe ciuchy dla niej.
Drugi:
- To jeszcze nic. Moja tak przytyła, że musiałem kupić większy samochód, bo do porzedniego już się nie mieściła.
Trzeci:
- A juz nie mam żony!
Tamci:
- Jak to? Co się stało? Umarła z przejedzenia?
- Nie. Jak byliśmy na wczasach nad morzem i leżeliśmy na plaży, to nagle zleciał się tłum tych z Greenpeace i zepchnęli ją do morza!
Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!
Po powrocie z pracy mąż mówi do żony:
- Czy zauważyłaś, że w dzisiejszej gazecie piszą o nas i o naszym piętnastym dziecku?
- Tak zauważyłam, ale dlaczego oni piszą o nas w rubryce sportowej?
Baaardzo solidnie zbudowany facet ożenił się z niezwykle drobną kobietą.
Jakiś czas po ślubie kumpel pyta go:
- Słuchaj, tak się zastanawiałem... jak wy do diabła TO robicie...?
- Noo... zwykle siadam na kanapie, żonka siada mi na kolanach, a później
podnoszę ją i opuszczam.
- Hmm... w sumie brzmi nieźle...
- No! Trochę jak walenie konia. Tyle że jest z kim rozmawiać.
Kumpel do kumpla:
- Wygrałem milion złotych w totka!
- Gratulację!A co na to twoja żona?
- Odebrało jej mowę!
- Zazdroszczę ci. Tyle szczęścia na raz...
Zamiast we wtorek wraca w poniedziałek z delegacji mąż. Wchodzi do
sypialni i widzi gołą żonę w łóżku i stojącego obok łóżka gołego,
uśmiechniętego faceta w narciarskiej czapce na głowie
- Czekaj ty suko - zwraca się do małżonki - później się policzymy. Potem
podchodzi do uśmiechniętego gościa i pyta:
- A ty kto jesteś?
Facetowi uśmiech zamiera na ustach i odpowiada:
- Jestem totalnie pojebanym kretynem.
- Dlaczego? - mówi zaciekawiony taką samokrytyką mąż.
- Bo wczoraj na stadionie X-lecia zapłaciłem ruskiemu 450 złotych za
czapkę niewidkę.
Facet był u kochanki, ale zrobiło się późno i trzeba wracać do domu. Mówi więc do niej:
- Daj trochę wódki, ochlapię się i żona nie będzie czuła twoich perfum.
Mężczyzna wraca do domu, a żona bije go na powitanie po twarzy.
- Za co?
- Myślałeś, że jak się poperfumujesz to nie poczuję, że wódkę piłeś?!
Małżeństwo wybrało się na zakupy do olbrzymiego domu towarowego. Po jakimś czasie mężczyzna gubi z oczu swoją małżonkę, rozgląda się lekko zaniepokojony i nagle spostrzega niezwykle atrakcyjną, młodą kobietę. Nie namyślając się długo, podchodzi do niej z zalotnym uśmiechem.
- Przepraszam, czy nie zechciałaby pani przez chwilę ze mną porozmawiać?
- O co chodzi?
- Zgubiłem gdzieś swoją małżonkę, ale ona natychmiast się zjawi, gdy zaczynę rozmawiać z jakąś atrakcyjną nieznajomą.
Mężowi zaginęła żona. Kamień w wodę! On szaleje: wydzwania na policję, pogotowie, szuka po szpitalach, dręczy rodzinę i znajomych - Nic!
Po dwóch dniach usilnych poszukiwań wpada do domu i... słyszy jakiś hałas w kuchni. Zagląda i widzi, że żona krząta się przygotowując mnóstwo kanapek...
- Kochanie, ja od zmysłów odchodzę, co się stało, gdzie byłaś, pół miasta cię szuka!
- Ach, skarbie, nie uwierzysz, co mi się przytrafiło: porwało mnie paru facetów, zawiozło na chatę a tam seks: orgie, pozycje takie, siakie, z przodu, z tyłu, afrodyzjaki, gadżety, no mówię ci - koszmar! I tak przez cały tydzień!
- Zaraz, zaraz, skarbie, jaki tydzień? Przecież nie było cię dwa dni?
- No tak, ale ja tylko wpadłam na chwilę po kanapki!
Pierwsze małżeństwo to zwycięstwo wyobraźni nad rozumem.
Drugie małżeństwo to zwycięstwo nadziei nad doświadczeniem.
Przyjaciółka do przyjaciółki:
- Słyszałam, że twój mąż jest w szpitalu. Podobno coś sobie złamał...
- Tak, przysięgę wierności małżeńskiej...
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany...
- Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle maź wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
- Tak, tak... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...
Teściowa poprosiła zięcia by ją zawiózł do lekarza. Po zbadaniu zięć pyta lekarza:
- Panie doktorze, jest jakaś nadzieja?
- Nie ma, ona ma tylko chrypkę...
Przychodzi chłop do sąsiada.
- Sąsiedzie, pożyczcie mi 15 wiader wody
- 15 wiader?! Na co ci tyle wody?
- Teściowa wpadła do studni, ale jeszcze jej głowa wystaje.
Przy lózku umierajacej zony siedzi facet.
- Moze cos ci potrzeba kochanie - pyta smutnym glosem
- Chcialabym - odpowiada cichutko zona - zebys mnie jeszcze
raz przelecial.
- Oj taka slaba przeciez jestes, no ale jak bardzo
chcesz .........
I gosc wlazi do lózka, robi co zona sobie zazyczyla a potem
przytulony do niej zasypia ze zmeczenia.
Budzi sie po jakims czasie a zona w swietnej formie krzata sie
po kuchni przygotowujac obiad. Facet zrywa sie z poscieli i wola :
- Kochanie co sie stalo ? Przeciez taka chora bylas ?
- A to ten seks z toba tak mi pomógl - informuje go z
usmiechem kobieta.
Facet siada ciezko na stolku i smutnieje.
- Co jest, nie cieszysz sie ze wyzdrowialam ?
- Nie o to chodzi - mówi maz - tylko jakbym wiedzial, ze mam
takie mozliwosci to i babcie Zosie bym uratowal i wujka Zdziska...
Spotykają się dwaj sąsiedzi na ulicy.
- Czy uprawiał sąsiad seks we troje? - pyta jeden.
- Jeszcze nie - odpowiada zapytany.
- A chce sąsiad?
- Oczywiście!
- To biegnij pan szybciutko do domu...
Wkrótce w regionie
-
Jutro o 8:0026. PRZEGLĄD FILMOWY KINO NA GRANICY
-
2-05-2024 8:00Kierunek Majówka - Noc Muzeów w gminie Brenna
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaSzkoła magicznych zwierząt. Tajemnica szkolnego podwórka
-
TrwaKicia Kocia w przedszkolu
-
TrwaMój pies Artur
-
TrwaCzerwone maki
-
TrwaPerfect Days
-
TrwaBack to black. Historia Amy Winehouse
-
TrwaBack to black. Historia Amy Winehouse
-
Jutro o 8:00Trial Fest Ochaby - Zawody modeli przeprawowych na torze szt...
-
Jutro o 8:00GÓRSKIE OPOWIEŚCI Majówka w Wiśle
-
Jutro o 11:3020 LAT W UNII EUROPEJSKIEJ – OBCHODY JUBILEUSZU PODCZAS KINA...
-
Jutro o 12:00Majówka w Ustroniu
-
Jutro o 13:00MIASTECZKO EUROPEJSKIE - RODZINNY PIKINK PLENEROWY NA WZGÓRZ...
-
Jutro o 16:00Toby z Monachium
-
2-05-2024 9:30Zawody MTB dla dzieci - piknik "JEDŹ Z GŁOWĄ"
-
2-05-2024 16:00Kierunek Majówka - Zabawki i muzyka gór: Breńsko-Górecka Noc...
-
2-05-2024 17:00Projekt W.
-
3-05-2024 10:30Uroczystość 3 Maja 2024 - USTROŃ
-
3-05-2024 12:00Piknik rodzinny
-
3-05-2024 15:00Odbitki - wystawa w witrynie sklepowej
-
4-05-2024 13:00Kierunek Majówka - Dzień góralski
-
4-05-2024 19:00Zabawa z DJ Gierasem!
-
5-05-2024 8:00Targ Staroci
-
7-05-2024 17:00CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ
-
8-05-2024 17:00BUDOWA MATERII. OD KWARKÓW DO GALAKTYK
-
8-05-2024 17:00BUDOWA MATERII. OD KWARKÓW DO GALAKTYK
-
10-05-2024 0:00Czekolada w Cieszynie
-
10-05-2024 17:00Tokio Uber Blues. Samotność Kuriera - pokaz filmu