Dowcipy - Mąż i żona
Żona zaś sie wadzi. Zdenerwowanay moc chłop do nij wrzeszczy:
- Nooo, teraz powiem ci całom prawde. Dziesięć lat tymu zagwizdołech na takse, a ni na ciebie!
Żona idzie na policje obok swojego domu złożyć zawiadomini o zaginięciu męża. Policjant poprosił o jego opis. Ona mówi:
- Ma 35 lat, 1,80 wzrostu, ciemne oczy, ciemne, faliste włosy, dobrze zbudowany, waga 78 kg, łagodny w obejściu, dobry dla dzieci.
Sąsiad zaprotestował:
- Twój mąż ma 1,60, je gruby, łysy i wrzeszczy po dzieckach.
Żona na to:
- Ja, ale kiery by chcioł, żeby wrócił?
Powinienem zwolnić swojego kierowcę - mówi minister do żony. - Jeździ jak wariat, już piąty raz ledwo uszedłem z życiem...
- Daj mu jeszcze jedną szansę!
Przesłuchanie świadka w sadzie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, ze oskarżony był pijany?
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony...
Narzeko chłop do kumpla:
- Miołech wszystko - piniondze, piekny dom, duży samochód, miłość pięknej kobiety i nagle, fruu, wszystko znikło!
- Co się stało? - pyto kumpel.
- Moja żona się dowiedziała.
Mąż dzwoni do żony i pyto:
- Czy to ty kochanie ?
- Tak, a kto mówi?
- Wczoraj pokłócilimy sie z żoną po raz piyrwszy od ślubu!
- A o co poszło?
- Ona chciała na obiad zrobić pieczyń, a jo woloł befsztyki!
- No i jak ci smakowała pieczyń?
Wchodzichłop do aptyki i pyto:
- Je trucizna dla teściowej?
- A ma pan receptę?
- A nie styknie zdjęci teściowej?!
- Mąż mnie ostatnio zaniedbuje, co robić?!
- Powinna pani podzielać jego zainteresowania. Co męża najbardziej
interesuje?
- Szczupłe blondynki!
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- Wiedziałem kochanie, że zrobię ci niespodziankę!
- Och, to ty?! - krzyknęła speszona żona.
Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci. Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki:
"Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słońce zaszło..."
Mąż niespodziewanie wraco do domu. Żona otwiero okno i mówi do kochanka:
- Skacz!
- Cos ty, przecież to trzynaste piętro!
- Skacz, nie czas na przesądy..
- O co tak się wczoraj twoja żona drziła?
- To z powodu listu.
- Zapomniołeś wysłać?
- Ni, zapomniołech zniszczyć.
Baba do chłopa:
- Możesz wytrzeć kurze?
- Ja, ale tu żodnej kury ni ma...
Czy pan wie, co ja myślę o małżeństwie?
- A jest pan żonaty?
- Tak.
- To wiem.
- Czy to prowda, że żona cie opuściła?
- Ale kaj! Zawsze kuńczy sie na łobietnicach...
Sikor wraco późno w nocy do chałpy:
- Skund wracosz? - pyto żona.
- Z Atlantydy.
- Przeca Atlantyda je zalano!
- A jo to ni?!
Powracajoncego późnym wieczorem do chałpy męża wito żona z wałkiem.
- Ty łajdaku, masz na twarzy szminkę!
- To nie szminka, to krew. Potrącił mnie samochód.
- No... masz szczęście.
Żona mówi do męża:
- Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją uczcimy?
Na to mąż odpowiada:
- Może minutą ciszy?!
- Kochanie, jak ci smakował obiad, który dziś ugotowałam?
- Dlaczego ty stale dążysz do kłótni?!
Wkrótce w regionie
-
TrwaGalowy Koncert uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Cieszy...
-
TrwaKONCERT GALOWY PSM
-
13-06-2025 16:00Sztafeta rowerowa 24h
-
TrwaUtrata równowagi
-
TrwaBallerina. Z uniwersum Johna Wicka
-
Jutro o 17:30Utrata równowagi
-
Jutro o 19:30Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka
-
12-06-2025 17:30Utrata równowagi
-
12-06-2025 19:30Ballerina. Z uniwersum Johna Wicka
-
14-06-2025 14:00Festyn Parafialny w Kończycach Małych
-
14-06-2025 16:00Premiera książki: "Dobra Pani w złym świecie"
-
21-06-2025 11:00Ogólnopolski Bieg Kelnerów (przeniesiony z 17 maja)
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...