Dowcipy - Różne
Pan domu budzi się około południa w Nowy Rok na zimnej podłodze w przedpokoju.
Włos niechlujny, szata plugawa… Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept:
– Maksiuuuu, Maksiuuuu…
Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła.
– Ja chuchnę – a ty szukaj…
Dwaj mali chłopcy stoją przed kościołem, z którego wychodzą właśnie nowożeńcy.
Jeden z chłopców mówi:
– Patrz jaki teraz bedzie czad!
Po czym biegnie do pana mlodego i wola:
– Tato, tato!!!
Jaś wita babcię (od strony mamy), która przyjechała w odwiedziny:
– Dzień, dobry Babciu! Ale się tata ucieszy! Woła radośnie.
– A to dlaczego, kochanie?
– Bo przed chwilą powiedział, że tylko Ciebie brakuje nam do szczęścia.
Mąż mówi do żony:
– Od jutra przechodzę na bezmięsną dietę.
– To co będziesz jadł?
– Głównie parówki…
Osiemnastowieczny bal:
– Przepraszam, czy ta kobieta tam, to na prawdę kuzynka Bacha?
– W rzeczy samej!
– A czy mógłby mnie pan z nią zapoznać?
– Pewnie! Bacha, chodu!
Podczas nocy poślubnej młody małżonek po wejściu do łóżka odwrócił się tyłem do żony i ułożył do snu.
– Wiesz – mówi żona – a moja mama to mnie zawsze przed snem trochę popieściła…
– No, przecież nie będę w środku nocy leciał po twoją mamę!
Mój wujek kandydował w ostatnich wyborach do sejmu.
– Serio? I co teraz robi?
– Nic. Wybrali go.
W szpitalu świeżo upieczony ojciec robi ze wszystkich stron zdjęcia swego potomka, mruczy przy tym pod nosem:
– Kumple będą mi jego zazdrościć, po prostu świetny, no super…
Podchodzi położna:
– Ooo! Pierwsze dziecko?
– Nie, trzecie, ale niech pani zobaczy mojego nowego smartfona czy nie jest super?!
Co pan sypiesz tak na swój ogródek?
– To jest proszek przeciw kosmitom.
– Panie, co pan, przecież tu nie ma kosmitów.
– Bo mam dobry proszek.
Słyszałem, że twoja Teściowa miała wypadek.
– Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na schodach potknęła się i skręciła kark.
– I co zrobiliście??
– Spaghetti...
Spotyka się trzech emerytów i opowiadają jak żyją.
Zdzisiek. Chłopaki ja śpię jak kamień całą noc. Wstaję o 6, o 7 idę siku i … nie mogę. Chodzę do urologa.
Franek. Ja też śpię twardo całą noc. Wstaję o 6, o 7 sikam jak koń. Żadnych problemów. O 8 mam problem z dwójką. Chodzę do proktologa.
Henryk. Ja też śpię kamieniem całą noc. O 7 sikam bez problemu, o 8 dwójeczka, tylko budzę się po 9...
Jedzie taksówką Japończyk.
Nagle wyprzedziła ich Yamacha, pasażer na to:
– Yamaha, made in Japan, bardzo dobra, szybka maszyna.
Jadą dalej, a tu wyprzedza ich Suzuki.
– Suzuki, made in Japan, bardzo dobra, szybka maszyna! – mówi Japończyk.
Taksówkarz dojechał do celu. Na taksometrze wyświetla się astronomiczna suma.
– Dlaczego tak drogo? – pyta Japończyk.
– Taksometr SHARP, made in Japan, bardzo dobra, szybka maszyna. – odpowiada taksówkarz.
W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.
Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
– Przydałoby się wymienić świece.
– To wymieniaj pan, tylko szybko.
No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
– Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki…
– Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
– No, gotowe.
Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
– No to bierz się pan teraz za mój!
Synku, jesteś taki niegrzeczny. Weź przykład z tatusia.
– mama, ale tata siedzi w więzieniu…
– tak, ale niedługo wyjdzie za dobre sprawowanie!
Dzwoni telefon wczesnym rankiem.
Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
– Klinika?
– Pomyłka, prywatne mieszkanie.
Za krótką chwilkę ponownie telefon:
– Klinika?
– Nie, do cholery! Prywatne mieszkanie!
– Ziutek, no co ty, kumpla nie poznajesz? Tu Mietek. Pytam, czy strzelimy sobie z rana klinika...
Przychodzi baba do sklepu i mówi:
– Blelebulele ziemniaków.
Na co ekspedientka do niej:
– 2 kilo czego?
Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego człowieka i biadolą:
– Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od komputera.
– No cóż – wyrokuje lekarz – trzeba będzie go leczyć.
– Ale czym?!
– Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem…
Jak się nazywa japoński kulturysta?
– Takito Mamase.
Mówi mąż do żony:
– Kochanie, chciałem Ci coś powiedzieć.
– Tak, wiem, ja Ciebie też.
– Z kim?!
Przychodzi Małgosia do mamy i mówi:
– Mamo wszyscy chłopcy są tacy sami!
– Wiem skarbie, ale nie musisz tego każdemu udowadniać.
Wkrótce w regionie
-
23-05-2024 18:00Spotkanie z podróżnikiem Bogusławem Kołodziejczykiem
-
25-05-2024 11:00Rajd Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Zamków nad Piotrówką
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaMój pies Artur
-
TrwaPerfect Days
-
TrwaPerfect Days
-
Jutro o 15:45Ucieczka ze zwierzowersum
-
Jutro o 17:00Mój pies Artur
-
Jutro o 17:30Perfect Days
-
Jutro o 18:00Spektakl „Na brzegu”
-
Jutro o 19:00Perfect Days
-
Jutro o 19:45Seans konesera - Impresjoniści
-
16-05-2024 15:45Ucieczka ze zwierzowersum
-
16-05-2024 16:30Gdzie na górską wycieczkę
-
16-05-2024 17:00Mój pies Artur
-
16-05-2024 17:30Perfect Days
-
16-05-2024 19:00Perfect Days
-
16-05-2024 19:45Biedne istoty
-
17-05-2024 14:00Ucieczka ze zwierzowersum
-
17-05-2024 15:00Mój pies Artur
-
17-05-2024 15:30Miłość jak miód
-
17-05-2024 17:00Spotkanie wokół książki “Park Pokoju. Przewodnik dla myślący...
-
17-05-2024 17:00Strefa interesów
-
17-05-2024 17:15Diuna: Część Druga
-
17-05-2024 19:00WYSTAWA - HISTORIA BIBLII
-
17-05-2024 19:00Noc muzeów w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Skoczowie
-
17-05-2024 19:00Skoczowska Noc Muzeów 2024
-
17-05-2024 19:15Kaskader
-
17-05-2024 20:15Monster
-
18-05-2024 12:00Gastrofestival