Dowcipy - Baca
Pewnego dnia w góralskiej wsi wybuchł straszny pożar. Palił się dobytek jednego z górali. Zbiegła się cała wieś, ale z płomieni nie dało się już nic uratować. Odzywa się jeden z górali:
- Teraz to wszyscy przyszli się grzać, ale podpalić to nie miał kto!
Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek. Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Jo go wrescie nauczę chodzić!
Jeden góral mówi do drugiego, pasącego owce wysoko w górach.
- Baco, wełna drożeje!
- A kto tak powiedział?
- Miller.
- A gdzie on pasie?
Zbliżała się zima, więc baca zapobiegliwie postanowił kupić sobie kalesony. Jednak w sklepie wszystkie kalesony już sprzedane. Sprzedawczyni doradziła bacy, aby w tej sytuacji kupił sobie rajtuzki, że niby ciepłe i wygodne a na dodatek nie trzeba skarpet nosić. Minęła zima, śniegi stopniały, baca wybrał się do sklepu. Sprzedawczyni pyta go, jak tam rajtuzki się spisały. Baca na to:
- Bardzo dobrze, bardzo dobrze, ino jak se pierdłem, to mi kierpce spadały.
Siedzi baca przed sądem, a sąd mówi:
- Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę...
- A to dowód?
- Oczywiście!!
- To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt!
- A zgwałciliście kogoś, baco?
- Nie, ale aparaturę tyż mom!
Przychodzi baca do kolegi chirurga i mówi:
- Wiesz Kazik pomóż, mam brzydką żonę ! Weź ty jej zrób jakąś operacje !
- Ja nie dam rady, ale pogadam z doktorami w Krakowie może się da.
Spotykają się po dwóch tygodniach. Mówi lekarz:
- Tak jak mówiłem, da się załatwić, ino dziesięć patyków przynieś.
- A wiesz Kazik, już nie trzeba, gajowy zgodził się za piec stówek odstrzelić.
Baca trzyma za nogi nad przepaścią swoją teściową i tak do niej rzecze:
- Mój pradziad to swoją teściową zarumbał ciupaską, mój dziad swoją teściową powiesił, mój ojciec swoją teściową zastrzelił, a jo ciebie kocham i puszczam cię wolno...
- Baco, macie takiego małego pieska i wieszacie na furtce napis UWAGA PIES"?
- A bo mi go już 3 razy zdeptali..."
Turyści w górach pytają bacy:
- Baco, a jak wy przewidujecie pogodę?
- A no po świstaku.
- Czyli jak?
- No gdy świstak podrapie się raz to znaczy, że będzie słońce. Jak dwa razy to znaczy, że będzie halny, a jak trzy to znaczy będzie deszcz.
- A jeżeli podrapie się więcej niż trzy razy?
- To znaczy, że ma pchły.
Idzie baca i ciągnie na sznurku zegarek. Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A po co to baco zegarek na sznurku ciągniecie?
- Wreszcie go nauce chodzić!
Rozmawia dwóch górali:
- Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry?
- Wtedy to by my byli kwita.
Siedzi baca nad przepaścią i liczy:
- 122, 122, 122...
Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak liczycie, baco?
Ten zrzuca turystę w przepaść i liczy:
- 123, 123, 123...
Idą turyści przez Tatry podczas powodzi. Patrzą a tam kapelusz płynie rzeką, raz z prądem, raz pod prąd. Zaciekawieni pytają bacę:
- Baco, co ten kapelusz tak dziwnie pływa?
- A, to stary Gąsienica! Powiedzioł, ze powódź ni powódź a pole trza zaorać!
Turysta pyta bacę:
- Baco, czy można tu gdzieś kupić części zamienne do samochodu?
- Zaraz za wioską jest ostry zakręt nad urwiskiem, a części leżą na dole.
Turysta pyta bacę:
- Baco, to gó**o to ludzkie czy zwierzęce?
- Ludzkie.
- A po czym poznajecie?
- A bo to moje.
Baca został skazany na krzesło elektryczne. Sędzia mówi:
- No baco, macie przed śmiercią jakieś życzenie?
A Baca na to:
- Ja wysoki sędzio tobych tak chcioł, żeby pan sędzia mnie chycił za ręke.
Baba u lekarza:
- Panie doktorze, mam chyba sklerozę
- A czym się to objawia?
- Co się objawia?
Turysta pyta bacy:
- Macie w waszej miejscowości jakąś atrakcję dla turystów?
- Mielimy, ale łostatnio za mąz wysła.
Baca kocha się ze swoją żoną i po jakimś czasie zaplątał się jej warkocz wokół głowy i mowi
Żona: Warkocz!
Baca: WRR !!!!! WRRRRR!!
Wyszedł baca wysikać się przed dom. Po chwili wraca cały mokry. Żona zdziwiona pyta:
- Co, leje?
- Nie, halny wieje.
Wkrótce w regionie
-
28-06-2025 13:00Traktor Power
-
28-06-2025 14:00Piknik Jubileuszowy w Dębowcu
-
28-06-2025 19:00Wianki 2025
-
28-06-2025 19:00Koncert zespołu Offline w Dębowcu
-
29-06-2025 14:00Muzyczny Memoriał im. Piotra Fujcika
-
3-08-2025 10:0095-lecie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Istebnej "na K...
-
TrwaJak wytresować smoka
-
TrwaTómek Sochacki - spotkanie autorskie i warsztaty w bibliote...
-
TrwaBanderium Principatus Teschinensis - chorągiew Księstwa Cies...
-
TrwaPunkty zwrotne
-
Jutro o 12:00Ogłoszenie wyników 20. edycji konkursu „Śląska Rzecz” oraz w...
-
Jutro o 15:00Jak wytresować smoka
-
Jutro o 20:00Wrócicie do siebie
-
27-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
27-06-2025 16:00Start wakacje z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Goleszowie
-
27-06-2025 17:15F1: Film
-
28-06-2025 8:00Święto Herbaty / Svátek čaje
-
28-06-2025 8:00I Bieg na Budzin
-
28-06-2025 9:30MARATON PŁYWACKI
-
28-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
28-06-2025 17:15F1: Film
-
29-06-2025 14:00Festiwal Piosenki polskiej dla dzieci i młodzieży „Mikrofon...
-
29-06-2025 15:00Nabożeństwo przy Kamieniu na "Spowiedzisku"
-
29-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
29-06-2025 17:15F1: Film
-
30-06-2025 16:00Niesamowite przygody skarpetek
-
30-06-2025 17:15F1: Film
-
1-08-2025 8:0078. edycja Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych "Gorol...
-
2-08-2025 10:00Piknik Charytatywny "LKS Ligota i Brazilian Soccer Schools g...