Dowcipy - Różne
Do pośrednictwa pracy przychodzi pewien facet i pyta, czy znajdzie się praca dla jego syna? Pracownik instytucji pyta petenta:
- A co syn umie i jakie ma wykształcenie?
Ojciec powiada, że nic ... i że bez wykształcenia. W takim razie pracownik proponuje, że ma dla niego pracę jako pomocnik murarza - płatna 1500 zł za miesiąc.
Ojciec myśli i mówi:
- A coś innego? Bo za dużo by mu zostało na wódkę...
W takim razie pracownik proponuje:
- Pomocnik pomocnika murarza, trochę cięższa praca, ale 800 zł za miesiąc...
Ojciec myśli i mówi:
- Nie, jeszcze za dużo.
Na to pośrednik wstaje, nerwowo zamyka książki i podniesionym głosem mówi:
- Proszę pana, żeby zarabiać 500 zł, to trzeba studia skończyć!
Cudem ocaleni z katastrofy morskiej rozbitkowie od kilkunastu dni wegetują na maleńkiej wysepce. Wieczorem wyławiają z morza gazetę.
- Patrz, tu jest reklama pogotowia dla rozbitków!
Po chwili dodaje:
- Do licha, jakiś głupek oderwał fragment z ich numerem telefonu!
Multimilioner chce kupić stary szkocki zamek. Właśnie zwiedza go, oprowadzany przez starego majordomusa.
- Podobno pojawia się tutaj duch? - pyta multimilioner.
- E, tam - mówi przewodnik. - Bywam tu od trzystu lat i nigdy go nie spotkałem.
Chłopak pyta swoją dziewczynę:
- Po co się malujesz?
- Żeby ładniej wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?
Łysy, Kichol, Nowak i Kowalski piją w klubie wódkę. Po czwartej setce Nowak wydusił z siebie:
- Szszsz... - i umilkł.
- Dajcie u prędko czymś popić! - zarządził Kowalski.
- Szszsz... - wydusił z siebie znowu.
- Bierzemy go domu - zdecydował Kichol.
Otworzyła żona.
- Coś się waszemu chłopu stało - relacjonuje z przejęciem Łysy. - Zaciął się i koniec.
Żona posadziła Ecika w fotelu i nalała mu kieliszek wódki. Wypił jednym tchem i wydusił z siebie znowu:
- Szszsz...
- Żona nalała mu drugi kieliszek. Nowak wypił, spojarzał na kamratów i zaintonował:
- Szszszła dzieweczka do laseczka, do zielonego...
Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
- Wiesz stary, muszę już iść.
- A daleko masz ?
- Nie, na Matejki, tu obok.
- Tak ? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście.
- Co ty !? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką !
- Chwila... JACUŚ !?
- TATA !!!
Podczas polowania myśliwy strzelił sobie przypadkowo śrutem w krocze. Odtransportowano go do szpitala i zoperowano. Gdy mężczyzna budzi się z narkozy, natychmiast sprawdza, jak udała się operacja. Profesjonalizm lekarzy go zaskakuje - wszystko ma na miejscu. Po chwili podchodzi do niego chirurg, który wykonywał ten skomplikowany zabieg i wręcza mu wizytówkę.
- To adres mojego brata, umówiłem go z panem na jutro. Proszę koniecznie pojawić się u niego.
Pacjent ogląda wizytówkę z niedowierzaniem.
- Ale tu jest napisane, że on zajmuje się zawodowo grą na flecie?
- I właśnie on pokaże panu, jak rozkładać palce, żeby nie nasikać sobie w oko.
Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie jedną rzecz, dzięki której będzie mieć zajęcie. Nagle jeden więzień pyta kolegę:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
- A ty co masz? - pytają trzeciego.
- Ja mam to! - i pokazuje im pudełko tamponów.
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają.
Na co ten zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...
Wspomnienia:
- Zawsze jak byłem młodym kawalerem, gdy spotkały mnie jakieś zgrzybiałe ciotki na weselach, to poklepywały mnie po ramieniu i mówiły:
- Będziesz następny.
Przestały, jak na pogrzebach zacząłem robić im tak samo.
Rozprawa zbliża się ku końcowi:
- Czy oskarżony ma jeszcze coś do powiedzenia? - pyta sędzia.
- Właściwie to już wszystko powiedziałem. Nie potrafię jednak pogodzić się z tym, że wysoki sąd bardziej wierzy w kłamstwa świadka niż w moje.
Dziewczyna wypytuje chłopaka na pierwszej randce.
- Józek, a masz jakieś nałogi?
- Ależ skąd!
- A masz jakieś hobby?
- Tak, lubie roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń...
- Drogi chłopcze! - mówi Szkot do syna w jego osiemnaste urodziny. - Od dziś będziesz z nami dzielił rodzinne radości i smutki.
- Jestem na to przygotowany, ojcze!
- A więc na początek synu - zapłacisz ostatnią ratę za swój wózek dziecięcy!
Żebrak zaczepia przechodnia i mówi:
- Proszę, niech pan mi da 100 zł. Od rana nic nie jadłem...
- Ja też nie - odpowiada przechodzień.
- W takim razie proszę o 200 zł i zapraszam pana na kolację.
Dwóch myśliwych z Texasu polowało na łosie nad jeziorem na Alasce. Obaj upolowali piękne sztuki. Wrócili do samolotu, którym przylecieli, a pilot mówi, że nie ma mowy, żeby wystartowali z oboma upolowanymi łosiami - jeden musi zostać.
- Bzdury! - krzyczy jeden z myśliwych. - Kiedy byliśmy tu w zeszłym roku, pilot zabrał nas stąd a wcale nie miał większego samolotu niż twój. Tamten miał jaja i nie bał się polecieć!
Pilot się zdenerwował i mówi:
- Jeżeli on to zrobił, to ja też potrafię. Nie latam gorzej niż inni.
Załadowali się, silnik na pełną moc i startują. Niestety zanim wznieśli się nad drzewa na końcu jeziora, zahaczyli o ich wierzchołki, samolot spadł i rozbił się. Żywi, ale trochę połamani wyczołgują się z krzaków, a pilot potrząsa głową i pyta:
- Gdzie jesteśmy?
Jeden z myśliwych podnosi się z ziemi i mówi:
- Powiedziałbym... że przynajmniej sto metrów dalej niż w zeszłym roku.
- Co to jest małe zielone i je myszy?
- Żaba sierota wychowana przez kota!
Kiedyś ludzie byli sobie bliżsi. Broń nie niosła daleko.
Zdyszany podróżny wpada w ostatniej chwili na peron kolejowy, podbiega do kolejarza i pyta:
- Panie, jaki ten pociąg?
- Niebieski - odpowiada spokojnie kolejarz.
- Ale dokąd ? - poprawia się podróżny.
- Do połowy - odpowiada z uśmiechem kolejarz.
Chłopiec pisze list do Św. Mikołaja:
- Przyślij mi braciszka!
Św.Mikołaj odpisuje:
- Przyślij mi mamusię!
Dwa duchy spacerują po komnatach zamkowych o północy.
Nagle podłoga zadrżała. Jeden duch wystraszył się przerażliwie . Drugi go wyśmiał....
- Coś Ty głupi, chyba nie wierzysz w bajki o żywych !!
Eliminacje do finałów Miss Polonia. Prowadzący wskazuje na w tłumie startujących dziewczyn:
- Pani, pani... pani i pani.
- I JESZCZE JA! I JA!! - domaga się jedna.
- I pani też! Ubierać się i do domu!
Wkrótce w regionie
-
Dzisiaj o 9:50O Cieszyńskiej tradycji ludowej w pigułce. Spotkanie promują...
-
23-05-2024 18:00Spotkanie z podróżnikiem Bogusławem Kołodziejczykiem
-
25-05-2024 11:00Rajd Pojazdów Zabytkowych Szlakiem Zamków nad Piotrówką
-
14-06-2024 17:00Sztafeta rowerowa
-
TrwaKaskader
-
Jutro o 15:30Miłość jak miód
-
Jutro o 17:00FILM DLA KOSMITÓW
-
Jutro o 17:15Diuna: Część Druga
-
Jutro o 18:00"LITURGIA" - wystawa i promocja albumu z fotografiami Michał...
-
Jutro o 19:00Kaskader
-
22-05-2024 16:00Miłość jak miód
-
22-05-2024 17:00FILM DLA KOSMITÓW
-
22-05-2024 19:00Kaskader
-
23-05-2024 9:00Ambulans do oddawania krwi na skoczowskim rynku
-
23-05-2024 16:00Miłość jak miód
-
23-05-2024 19:00Kaskader
-
23-05-2024 19:30Rosalie
-
24-05-2024 15:00Podróż do krainy jutra
-
24-05-2024 17:00Powołany 2
-
24-05-2024 19:00Furiosa: Saga Mad Max (2024)
-
25-05-2024 8:00Zawody Wędkarskie dla dzieci z okazji DNIA DZIECKA
-
25-05-2024 12:30100-lecie OSP Bażanowice oraz Gminne Obchody Dnia Strażaka
-
25-05-2024 13:30W międzyczasie
-
25-05-2024 15:00Podróż do krainy jutra
-
25-05-2024 17:00KONCERT WARTOŚCIOWEJ MUZYKI - "NAJWIĘKSZA MIŁOŚĆ"
-
25-05-2024 17:00Powołany 2
-
25-05-2024 19:00Furiosa: Saga Mad Max (2024)
-
26-05-2024 13:00PIKNIK RODZINNY “NA ZDROWIE” W BRENNEJ AMFITEATRZE
-
26-05-2024 15:00Podróż do krainy jutra
-
26-05-2024 16:00Bieg Śladami Wiślańskiego Niedźwiadka